cytaty z książki "Pies ogrodnika"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jakie to straszne (...) Człowiek jest, jest... i nagle go nie ma.
Wiem, wiem, chciałaś je bronić przed światem, a tu się okazuje, że to świat trzeba będzie bronić przed nimi.
Szła szybko, zgarbiona, jedną ręką przyciskając do ciała cienką puchową kurteczkę, a drugą przytrzymując na głowie kaptur. Wiatr jednak niewiele sobie robił z jej wysiłków.
Było jasne, że dziewczyna marznie, jednak gdyby ktoś przyjrzał jej się z bliska, nie zauważyłby na jej twarzy irytacji czy zniechęcenia, tylko radosne podekscytowanie.
Bardzo lubiła "dzielić się wiedzą" - nazywane tak plotkowanie traciło swój negatywny wydźwięk, a stawało się czymś w rodzaju misji społecznej. Nawyk przekazywania dalej zasłyszanych informacji brał się stąd, że Matylda czuła się wtedy nie tylko potrzebna, ale wręcz niezastąpiona.
(...) przecież nie czuła się urażona jej słowami. Potraktowała je raczej jako sygnał, że nic nie jest dane raz na zawsze. Zwłaszcza relacje. I choćby nie wiadomo jak dobrze funkcjonowały, trzeba o nie dbać.
Nienawidziła czuć się bezsilna. Bała się, że jeżeli choć na chwilę przestanie kontrolować rzeczywistość, ta rzeczywistość się rozsypie.
Ostatnie, co poczuła przed śmiercią, to intensywny zapach ulubionej wody kolońskiej swojego ukochanego mężczyzny.
Na informację o zdradzie męża można zareagować różnie.
Można dostać histerii lub popaść w otępienie, można teatralnie zemdleć lub udawać, że nic się nie stało. Natomiast Gaja zareagowała wkurwem. Strasznym, kosmicznym wkurwem.
Ale śledzenie męża wielkim, czerwonym, rzucającym się w oczy jak pryszcz na nosie panny młodej land roverem, którego zresztą sam jej kupił, było pomysłem karkołomnym.
Gaja jeździła imponującym land roverem, przy którym auto Matyldy, osiemnastoletnia toyota, wyglądało jak opos przy nosorożcu.
Nagle z everestu zawodowego szczęścia spadłą w rów mariański rozpaczy.
Pokój nastolatka jest jak Ikea - wchodzisz po kubek, a wychodzisz z miseczką, szklanką, dwoma talerzykami i ręcznikiem.
Był taki stary dowcip, często opowiadany przez jej ojca: co to są mieszane uczucia? Mieszane uczucia są wtedy, kiedy twoja teściowa ginie w wypadku, roztrzaskując twoje nowiutkie porsche.
Takie rzeczy się zdarzają. Mordercą może być każdy. Nawet przystojny idol nastolatków. A może nie nawet, tylko tym bardziej?
Jak się dba o linię, to się nie je kopca kreta", pomyślała Matylda, nakładając ciasto.