cytaty z książki "Mala M."
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Z nią pojechałabym nawet do Wychujewa Górnego , na przyśpieszony kurs siania pszenicy.
W mojej głowie do hejnału dołączył czerwony ostrzegawczy neon. Pulsujący, świecący, migający: IDEAŁ, UCIEKAJ!!!”.
Kto sąsiadki nie prze...bie, ten nie znajdzie miejsca w niebie...
Orgazm przez duże O. Już wiedziałam, że to, co wcześniej nazywałam przyjemnością, to był jakiś totalnie ponury żart. Dopiero kiedy zobaczyłam różnicę, wiedziałam już, dlaczego z powodu seksu upadały monarchie i dlaczego ludzie toczyli krwawe wojny. KU*WA MAĆ!!! Chcę tego więcej!”.
1.Moją główną, a być może nawet jedyną życiową misją jest nawrócenie na drogę wierności prawdziwych kurwiarzy. Tak, żeby uznali, że: „O, właśnie dla niej się zmienię!”. Podobno kiedyś jakiejś lasce się to udało.
Pewnie tej samej, która widziała Yeti………..
2.Nienawidzę poszarpanych, podziurawionych portek, które wyglądają tak, jakby bawiło się nimi stado wściekłych psów. Zwłaszcza jeśli mają metki od modnych projektantów………….
Ze spokojem straceńca uświadamiam sobie, że to najwspanialszy pocałunek w moim długim niestety już ponad trzynastoletnim, życiu.
Lustereczko, powiedz przecie, kto jest największą lamą na świecie?
Sobota, dziewiętnasta trzydzieści, a w drzwiach mojego mieszkania staje cudowne męskie ciacho i chce pożyczyć ode mnie dwa jajka. Zmełłam w ustach odpowiedź: Swoich nie masz?
Wyglądasz na kawał wrednego skur...syna, nie zrobię ci krzywdy, raczej się nie zakochasz, easy come, easy go.
Możliwości było kilka: udać, że nic się nie stało,ostrożnie schować jajka do lodówki i zająć się czymś innym. Na przyklad waleniem głową w ścianę albo szukaniem w sieci adresów przychodni weterynaryjnych, w których można oddać się do uśpienia.
Na Sarnią Skałę wchodzą ciężarne i zakonnice, a nawet ciężarne zakonnice. A powiedzieć, że idzie się tam z prowiantem, i do tego wcześnie rano, żeby wrócić przed zmrokiem, to mniej więcej tak, jakby wybrać się z namiotem i kocherem na Szarlotę, bo nie wiadomo, czy człowieka noc nie zaskoczy.
Najlepiej pogodzić się ze swoimi ograniczeniami; wtedy ma się wobec siebie mniejsze oczekiwania, a więc i rozczarowania są mniejsze.
Gdybym była Małgonią Rozenek, pewnie miałabym w domu elegancką wytłoczkę, nosidło do jajek, czy inny ch.j.