Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Miłość oznacza zobaczenie kogoś w jego wydaniu, a jednak nadal dostrzeganie w nim dobra. Miłość oznacza, że ktoś jest dla ciebie idealny pomimo jego niedoskonałości.

Nigdy nie będziesz wolna. Nikt z nas nie jest. Wszyscy żyjemy w klatkach stworzonych z reguł wyznaczanych przez nasz świat.

Przecież miłość nigdy nie oznacza porażki.

Miłość oznacza, że ktoś jest dla ciebie idealny pomimo jego niedoskonałości.

Jakie to musi być uczucie - kochać kogoś tak bardzo, że bez wahania jest się gotowym złożyć swoje życie w jego ręce?

Skoro lubiła igrać z ogniem, to dobrze. Oparzenia nie były mi straszne. Dla niej wszedłbym w płomienie.

Kochasz kogoś, kiedy czujesz się bezpiecznie w jego ramionach. Kiedy ta osoba jest pierwszą rzeczą jaką chcesz widzieć rano. Miłość oznacza pełne oddanie [...] Miłość oznacza zobaczenie kogoś w jego najgorszym wydaniu , a jednak nadal dostrzeganie w nim dobra. Miłość oznacza, że ktoś jest dla Ciebie idealny pomimo jego niedoskonałości.

Mam dość ignorowania tego, czego pożąda moje serce. Kocham cię.

Kochasz kogoś, kiedy czujesz się bezpiecznie w jego ramionach, kiedy ta osoba jest pierwszą rzeczą, jaką chcesz widzieć rano. Miłość oznacza pełne oddanie. Wiesz o tym, że możesz zostać zraniona, ale masz to gdzieś. Jesteś gotowa pozwolić komuś złamać ci serce. Miłość oznacza zobaczenie kogoś w jego najgorszym wydaniu, a jednak nadal dostrzeganie w nim dobra. Miłość oznacza, że ktoś jest dla ciebie idealny pomimo jego niedoskonałości.

- Jak ja ci się kiedykolwiek odwdzięczę?
- Po prostu bądź szczęśliwa. Żyj życiem, jakiego pragniesz. Tylko tego chcę.

Tak. Kocham go. Złą i dobrą stronę.

Nie potrzebowałam bryzy i niebieskiego nieba, żeby czuć się wolna. Co prawda trwało to długo, ale w końcu zdałam sobie sprawę z tego, że mogłam być wolna, nawet jeśli byłam złączona z Matteo.

Dopóki troszczył się o mnie i mnie szanował. Dopóki mnie kochał - a ja jego, mogło się między nami ułożyć. Zamierzałam stać u jego boku i wspierać go najlepiej jak potrafiłam, ponieważ on był mój a ja byłam jego.

Właśnie wtedy złożyłam sobie obietnicę, której z determinacją zamierzałam dotrzymać: nie skończę w małżeństwie bez miłości.

Lecz byłem myśliwym i czasami pogoń nie miała sensu, czasami trzeba było czekać, aż zwierzyna przyjdzie do ciebie. Nie byłem cierpliwym łowcą, jednak tym razem zamierzałem spróbować.

Chciałam powiedzieć mu, że miałam dość gierek i udawania, że mi na nim nie zależy, ponieważ już oddałam mu serce. Okłamywanie samej siebie nie miało sensu.

Myślałam, że wyznanie komuś uczuć da tej osobie władzę nade mną, ale już dawno nie czułam się tak wolna. Tak długo walczyłam i wstrzymywałam się bez powodu. A teraz, gdy powiedziałam wszystko, co musiało zostać powiedziane, poczułam ulgę.

Dopóki troszczył się o mnie i mnie szanował, dopóki mnie kochał, a ja jego, mogło się między nami ułożyć. Zamierzałam stać u jego boku i wspierać go najlepiej, jak potrafiłam, ponieważ on był mój, a ja byłam jego.