cytaty z książki "Śmierć w blasku fleszy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jeśli nie musisz mówić taksówkarzowi, dokąd ma cię zawieść, a on i tak jedzie tam, gdzie trzeba, to znaczy, że jesteś gwiazdą.
Nie, wbrew temu, co sądzą o mnie inni ludzie, nie jestem robotem. Mam uczucia. Nawet wiele. Tyle że nauczyłam się ich nie ujawniać, żeby inni nie zrobili z niej oręża do walki ze mną. Zna pan życie i wie, że i w biznesie, i po za nim ludzie żerują na naszych słabościach. Jak sępy. Jeśli znajdą pana słaby punkt, wykorzystają go bez pardonu.
Widać, dramatyczne okoliczności zmieniają optykę widzenia.
Toż to skandal! Ale czego innego można się spodziewać po naszej policji! Gdy jest jakaś rozróba, to policjanci zapadają się pod ziemię, ale kiedy widzą staruszkę sprzedającą bez pozwolenia kwiaty, to nagle jest wokół niej cały kordon, jakby była terrorystką. Do luftu!
Trudno je [gwiazdy, celebrytki] teraz od siebie odróżnić, bo wszystkie łażą do tych samych klinik piękności i wyglądają jak klony. Mają nadmuchane usta, idealne nosy i gładkie, myślą żadną niezmącone czoła.
Kiedy ludzie zeznają przed policją, uważają na każde słowo i z reguły nie zdradzają nawet połowy tego, co wiedzą. A w rozmowach prywatnych plotkują, mówią, co się im wydaje, czasem się z czymś wsypią.
Dziewczyna nadal nie okazywała żadnych emocji, tak jakby pozbawienie kogoś życia było dla niej zwyczajną, codzienną czynnością, czymś, co wykonuje się między zjedzeniem śniadania a zrobieniem makijażu.
Te jej bure sweterki, włosy wiecznie związane w kucyk, zero makijażu. Wygląda jak misjonarka. Jakby sto lat temu pojechała do Afryki, toby tam pomyśleli, że przyjechała ich nawracać, i ją zjedli.
Dom taki stoi przy dróg rozstaju, jedną z nich dojdziesz wkrótce do raju, drugą, choć kręta,od pierwszej lepsza,bo zaprowadzi prosto do piekła .
- Z rana na śniadanie chciałam jej zrobić jajecznicę. – (...)– Na masełku, z szynką i z pieczarkami. A ona spojrzała na mnie smutnym wzrokiem i powiedziała: „Naprawdę, córuś, chcesz mnie ugościć grzybami hodowanymi na gównie?”.
Każdy idiota znajdzie kogoś jeszcze głupszego, żeby go oklaskiwał.
(...) mężczyźni, zwłaszcza zakochani, rzadko decydują się na morderstwo. Już prędzej na samobójstwo.