cytaty z książki "Cień wiatru"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Za każdym razem, gdy książka trafia w kolejne ręce, za każdym razem, gdy ktoś wodzi po jej stronach wzrokiem, z każdym nowym czytelnikiem jej duch odradza się i staje się coraz silniejszy.
Kobiety (...) obdarzone są znacznie większą inteligencją niż my, a przynajmniej są bardziej szczere wobec samych siebie względem tego, czego naprawdę chcą, a czego nie chcą. Inna sprawa, czy komuś o tym mówią.
Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.
Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany.
Sekret wart jest tyle, ile warci są ludzie, przed którymi powinniśmy go strzec.
Przyjemność czytania, przekraczania tych drzwi, jakie otwierają ci się w duszy, całkowitego poddania się wyobraźni, pięknu i tajemnicy fikcji i języka, wszystko to było mi dotąd nieznane i obce.
Telewizja, mój kolego, to antychryst i ośmielam się twierdzić, że wystarczą trzy lub cztery pokolenia, a ludzie nie będą wiedzieć, jak się samemu bąka puszcza, człowiek wróci do jaskiń, do średniowiecznego barbarzyństwa i do stanu zidiocenia, z którego pierwotniak pantofelek wyrósł już w okresie plejstocenu. Ten świat nie zginie od bomby atomowej, jak prorokują gazety, ale umrze ze śmiechu, ze strywializowania, z obracania wszystkiego w żart, na domiar złego kiepski żart.
...czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze zna.
...
...obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydawać.
I nie rezygnuj z marzeń. Nigdy nie wiesz, kiedy okażą się potrzebne. Zawsze są.
A mówię to ja, człowiek, który w życiu niejednego kurewstwa doświadczył – uczynię tę kobietę szczęśliwą, choćby to miała być ostatnia rzecz, jaką zrobię w życiu.
Ktoś kiedyś powiedział, że w chwili, kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy kochasz kogoś, przestałeś go ju kochać na zawsze.
Są głupi, a nie źli - zaprotestował Fermin. - Głupi. To nie to samo. Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl. A głupiec nie pomyśli ani się nie zastanowi. Działa instynktownie, jak zwierzę, przekonany, że robi dobrze, że zawsze ma rację; dumny, że przypierdala, za przeproszeniem, każdemu, kto widzi mu się inny od niego samego, i wszystko jedno, czy dlatego, że innego koloru, wyznania, języka, narodowości, czy też, jak w przypadku don Federica, dlatego, że lubi inaczej spędzać czas wolny. Źli ludzie jeszcze mają swoje miejsce na świecie, zbyteczni są skończeni głupcy.
Darwin był idealistą i marzycielem, zapewniam pana. Jaka tam ewolucja. Zanim trafię na jednego myślącego, muszę stoczyć bitwę z dziewięcioma orangutanami.
Niewiele jest powodów, żeby mówić prawdę, za to jest ich bez liku, żeby kłamać...
Małżeństwo i rodzina są tylko i wyłącznie tym, co sami z nich czynimy.
To życie warto przeżyć dla trzech, może czterech rzeczy, reszta może posłużyć za nawóz na pole.
Pieniądz jest jak każdy inny wirus: przeżarłszy duszę, w której zagościł, odchodzi w poszukiwaniu świeżej krwi.
Pan, Danielu, jest młody, więc tego teraz pan nie rozumie, ale z czasem zobaczy pan, jak ważną rzeczą jest nie to, co się daje, ale to, z czego się ustępuje.
Najskuteczniej obłaskawia się biedaków, ucząc ich małpowania bogatych. Oto trucizna, dzięki której kapitalizm oślepia...
...w chwili, kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy kochasz kogoś, przestałeś go już kochać na zawsze...
Nie dodawaj sobie lat, kochaniutki, bo życie i tak ci ich nie oszczędzi. -Barceló.
[...] Już taka jest, a ja kocham ją właśnie taką, i niech ktoś mi spróbuje uszczknąć tych kilka włosków, które jej rosną na bródce. I dlatego chcę być kimś, z kogo ona będzie mogła być dumna.
Wielu ludzi czeka niebawem śmierć, a kula nie wybiera i nie odróżnia munduru od habitu...
Czasami łapałam go na tym, jak przygląda mi się z boku, uśmiechając się łagodnie, jakby sama moja obecność była jego największym skarbem.
Ciekawa byłam czy rzeczywiście nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo mnie bolą jego słowa czy też zupełnie go to nie obchodzi.