cytaty z książki "Dallas '63"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
... głupota jest jedną z dwóch rzeczy, które najlepiej widzimy z perspektywy czasu. Drugą są stracone okazje.
Kiedy wszystko inne zawiedzie, dajcie za wygraną i idźcie do biblioteki.
Dom to oglądanie księżyca wschodzącego nad szałwią i towarzystwo kogoś, kogo można przywołać do okna, żebyście obejrzeli to razem. Dom jest tam, gdzie tańczysz z innymi, a taniec to życie.
Powiedziałem mu, że ma pełne prawo do swojej opinii; opinie są jak odbytnice, każdy ma własną.
Jeśli jest miłość, blizny po ospie są tak ładne jak dołki w policzkach.
Czasem mężczyzna i kobieta docierają na rozdroże i tam już zostają, nie chcą wybrać żadnej z dróg, świadomi, że błędna decyzja będzie oznaczać koniec... i że tyle jest rzeczy wartych uratowania.
Ludzie są stworzeni do tego, żeby oglądać się za siebie; po to mamy ten staw obrotowy w szyi.
Zegar, który nie działa, dwa razy dziennie pokazuje dobrą godzinę.
... miłość to jedyna w swoim rodzaju przenośna magia. Nie sądzę, by była zapisana w gwiazdach, ale wierzę, że krew do krwi ciągnie, dusza do duszy, a serce do serca.
Przeszłość nie chce, żeby ją zmieniać. Przeszłość jest nieustępliwa.
Nigdy nie wiemy, na czyje życie wywieramy wpływ, kiedy i dlaczego
... żyć w przeszłości to trochę tak, jakby żyć pod wodą i oddychać przez rurkę.
Ona bierze mnie za rękę jak kobieta we śnie. Bo to jest sen, i dla niej, i dla mnie. Jak wszystkie słodkie sny, także i ten będzie krótki... ale im coś trwa krócej, tym bardziej jest słodkie, nieprawdaż? Ja tak sądzę. Bo kiedy chwila przemija, już nigdy nie można jej odzyskać".
Czy wiem, co ludzie gadają? Jasne. Wzruszam na to ramionami. Co innego można zrobić? Zakazać ludziom gadać? Ròwnie dobrze można zakazać wiatrowi wiać.
Życie czasem wyskakuje ze zbiegami okoliczności, jakich żaden pisarz nie odważyłby się przelać na papier.
Przez moment wszystko nabrało wyraźnych kształtów, a kiedy tak się dzieje, widać, jak ulotny jest świat. Czyż wszyscy nie wiemy tego skrycie? To idealnie wyważony mechanizm wołań i ech udających koła i tryby, śniony zegar bijący pod tajemniczą szybą, którą zwiemy życiem. A za nim? Pod nim i wokół niego? Chaos, burze. Ludzie z młotkami, ludzie z nożami, ludzie z pistoletami. Kobiety, które wypaczają to, czego nie potrafią sobie podporządkować, i poniżają to, czego nie potrafią zrozumieć. Wszechobecna pustka i zgroza otaczająca samotną, rozświetloną scenę, na której śmiertelnicy tańczą na przekór ciemności.
(...) Głupota jest jedną z dwóch rzeczy, które najlepiej widzimy z perspektywy czasu. Drugą są stracone okazje.
Zbiegi okoliczności się zdarzają, ale z czasem nabrałem przekonania, że tak naprawdę są dość rzadkie. Coś tym wszystkim steruje, zgoda? Gdzieś we wszechświecie (albo poza nim) potężna machina cyka i kręci swoimi fantastycznymi trybikami. Raz na jakiś czas wyciąga z talii dżokera, ale przeważnie jest tak, jak ma być
Jeśli nie można z tego żartować, to gdzie w tym wszystkim sens?
Miała długie,bardzo długie nogi.No i wypchany jak trzeba bagażnik".
A zatem ostatecznie wystarczyła groźba wojny nuklearnej, żebyśmy do siebie wrócili - romantycznie, prawda?
- Strasznie wcześnie pan przyszedł.
- Nic na to nie poradzę - powiedziałem. - Na swój pogrzeb też pewnie przyjdę za wcześnie.
Wykreśliłem nad jego pracą wielkie czerwone 5. Patrzyłem na nie dłuższą chwilę, po czym dodałem wielki czerwony +. Dlatego, że praca była dobra i dlatego, że jego ból wywoływał emocjonalną reakcję we mnie, jego czytelniku. A czy nie to właśnie powinna robić proza godna piątki z plusem? Wywoływać reakcję?
Wiem jedno: przeszłość jest nieustępliwa z tego samego powodu, dla którego nieustępliwa jest skorupa żółwia - bo żywe ciało pod nią jest delikatne i bezbronne.
I wiem coś jeszcze: wszystkie codzienne wybory i możliwości to muzyka, do której tańczymy. Są jak struny gitary. Trąć je, to wydadzą przyjemny dźwięk. Harmoniczny. Potem jednak zacznij dodawać kolejne struny. (...)
Zaśpiewaj wysokie C dostatecznie głośno i czysto, a rozbijesz delikatny kryształ...