cytaty z książek autora "Anna Wołosiak-Tomaszewska"
Katherine zsiadła z klaczy i poklepała ją po szyi.
— Dzielna staruszka — odezwała się, a postronny obserwator mógłby się zastanawiać, czy chwaliła konia czy siebie samą.
Zdjęła siodło, załadowała amunicję do winchestera, po czym skierowała kroki do jaskini.
Dodał/a:
AHTKasprzyk
0 osób to lubi
Hoyt w tym momencie ogromnie się cieszył, że znajdują się w tej jaskini. Nie widział twarzy panny Coburn, a ona nie widziała jego. Wyznania były dużo prostsze, kiedy padały w ciemność. Nieomal mógł sobie wyobrazić, że rozmawia sam ze sobą.
Dodał/a:
AHTKasprzyk
0 osób to lubi