Książki. Magazyn do czytania, nr 2 (53) kwiecień 2022

Oj przez te 15 lat czytania różnych gazet i tygodników trochę się tego nazbierało, nie wspominając o czytaniu za dzieciaka...
Trzeba to jakoś odwzorować na portalu lubimyczytać!
Chociaż wiele treści zatarło się w mojej pamięci, okładki pozostały wyryte w głowie. To one przyciągały mój wzrok w kioskach i stanowiły swoisty portal do świata informacji i rozrywki.
To moja lista "Rózności" gdzie są setki pozycje które czytałem gdiześ tam, kiedś w przeszłości.

Oj przez te 15 lat czytania różnych gazet i tygodników trochę się tego nazbierało, nie wspominając o czytaniu za dzieciaka...
Trzeba to jakoś odwzorować na portalu lubimyczytać!
Chociaż wiele treści zatarło się w mojej pamięci, okładki pozostały wyryte w głowie. To one przyciągały mój wzrok w kioskach i stanowiły swoisty portal do świata informacji i rozrywki.
To moja lista...

Dawno nie czytałam magazynu i pozytywnie się zaskoczyłam, przede wszystkim jest lepiej wydany, kartki się teraz nie rozlatują.

Podoba mi się w nim wyjątkowo sporo rzeczy, akurat udało się trafić w tematykę, która mnie interesuje: duch Kory przewijający się przez magazyn, newsy ze świata literatury, artykuł o celebryctwie, recenzje nowych książek (zmieniono im trochę formę, bardzo przypadło mi to do gustu, na plus także podział na rubryki "co nas zachwyca" i "co nie zachwyca"),obszerne recenzje książek Tokarczuk, Raka, recenzje kryminałów (osobna rubryka),artykuł o Peterze Thielu, o dezintegracji ciała w kontekście wojny w Ukrainie (świetny!),wywiady z transpłciową pisarką (Torrey Peters) i Jędrzejem Pasierskim, felieton Sucheckiej i Szostak.
Podoba mi się zwrócenie uwagi na to, że rosyjskich pisarzy jak najbardziej czytać można, bardzo się cieszę, że w "Książkach" zaczęła też pisać Magdalena Środa, bo to jeden z moich autorytetów.

Wielkie chapeau bas dla Jacka Podsiadło za artkuł o "Gdy brat staje się katem." Pięknie i mądrze napisane.

Może zainteresować fragment nowej książki Tokarczuk, ale ja sobie odpuściłam, bo nie lubię fragmentów.

Jakże miło było wrócić!

Dawno nie czytałam magazynu i pozytywnie się zaskoczyłam, przede wszystkim jest lepiej wydany, kartki się teraz nie rozlatują.

Podoba mi się w nim wyjątkowo sporo rzeczy, akurat udało się trafić w tematykę, która mnie interesuje: duch Kory przewijający się przez magazyn, newsy ze świata literatury, artykuł o celebryctwie, recenzje nowych książek (zmieniono im trochę formę,...