Zwrot pieniędzy za "Go Set a Watchman"
Minął prawie miesiąc od czasu premiery "Go Set a Watchman" Harper Lee. Jej publikacja wywołuje więcej kontrowersji niż można by się było spodziewać. Księgarnia Brillant Books zwraca pieniądze czytelnikom, którzy zostali wprowadzeni w błąd przez nieodpowiednio prowadzoną promocję książki.
Wydana po 55 latach powieść Harper Lee bije rekordy sprzedaży. W Stanach Zjednoczonych reklamowano ją jako nową książkę Harper Lee lub kontynuację 'Zabić drozda'. Jednak wielu czytelników jest niezadowolonych z tego rodzaju promocji. Brilliant Books to niezależna księgarnia w Traverse City, w stanie Michigan. Krótko po publikacji "Go Set a Watchman" wydała oświadczenie, w którym oferuje zwrot kosztów wszystkim swoim niezadowolonym z zakupu klientom:
Brilliant Books pragnie mieć pewność, że nasi klienci byli świadomi, że 'Go Set a Watchman' nie jest kontynuacją 'Zabić drozda'. Nie jest również nowością. To po prostu zarys powieści, który pierwotnie, i słusznie, został odrzucony. Zarówno książka, jak i niektórzy jej bohaterowie są wytworem ówczesnej sytuacji na południu Stanów Zjednoczonych.
Właściciel księgarni, Peter Makin, twierdzi, że od początku nie był zadowolony ze sposobu w jaki książka była promowana: Znamy historię 'Go Set a Watchman' i promowanie jej jako nowej powieści Harper Lee z bohaterami znanymi z "Zabić drozda" jest niestosowne. Mimo że akcja rozgrywa się po wydarzeniach znanych z "Zabić drozda" jest to pierwotna wersja powieści, a nie jest prawdziwa kontynuacja. Kontrowersje wzbudza przede wszystkim postać Atticusa Fincha, ojca Scout, który jest przeciwieństwem bohatera walczącego o równość, którego pamiętamy z "Zabić drozda". Peter Makin uważa, że książka nie powinna być promowana jako przyjemna lektura na lato, ale jako pozycja, która wymaga akademickiej wręcz wnikliwości i co za tym idzie powinna być przedmiotem badań akademików.
Z publikacji książki zadowolona jest inna pisarka, Ursula le Guin, która na swoim blogu napisała, że "Go Set a Watchman" zadaje wiele pytań, które w "Zabić drozda" zostały pominięte. Autorka "Ziemiomorza" wyraża nadzieję, że publikacja nie wyrządziała szkody Harper Lee i że ta jest zadowolna z takiego obrotu spraw.
komentarze [16]
News napisany po polsku i klarownie, a niektórzy i tak przeczytali "lewactwo znów atakuje", ech...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUmiesz czytać ze zrozumieniem? Nie ma tu w komentarzach krytyki autora tylko odniesienie do treści tego newsa po polsku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A ty umiesz? Który fragment mojego komentarza według Ciebie wskazuje na to, że gdziekolwiek widzę krytykę autora?
Tekst jest o rozminięciu się akcji reklamowej z prawdą, a między innymi Ty komentujesz jak potłuczony o marxizmie (sic). Teraz dotarło? Czy znowu lewactwo Ci się w oczy rzuca?
Żałosne, po prostu żałosne. Kiedy wychodzą książki obrazoburcze godzące w wiarę chrześcijan jest spokój, kiedy wychodzą książki o seksualnych dewiantach jest spokój i ludzie czytają to z wypiekami na twarzach. Kiedy książki opowiadają o młodych białych moralnych degeneratach z lat 60 nie mających innego celu niż ćpanie, kopulowanie i chlanie oraz uzasadniający to jakimiś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzasem żałuję, że nie ma klawisza "Nie popieram".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ech. Nie do końca o to chodzi w "newsie". Chodzi o to, że to nie kontynuacja, jeno pierwsza wersja powieści, taki tam zarys, który swego czasu złożono w wydawnictwach, które go odrzuciły. Książka została poprawiona i wydana jako "Zabić drozda". Znaczy, to jest książka wcześniejsza.
Wersja pierwsza ma dużą wartość akademicką i historyczną, literacką pewnie mniejszą (z...
@Kyranka a to żałuj.
@Grzechoteczka Geneza akcji zwrotu tejże książki jest prosta, książka jest kontrowersyjna i niepoprawnie polityczna, więc uznali, że ludzi mogą zwrócić bo zostali wprowadzeni w błąd bo to nie kolejna opowieść o białym obrońcy niewinnych murzynów.
Jak zrozumiałem od kolegów, którzy są na bieżąco Lee nie wysłała "Go Set a Watchman" do żadnego...
@Krynaka to żałuj dalej i dam ci radę urządź w tej intencji krucjatę różańcową i daj mi spokój.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@ Varant
W intencji żałowania czy klawisza? I skąd pomysł, że to pomoże?
Wg Maxa lewatywa amerykańska rozpętała histerię wokół książki, bo rzekomo jest niepoprawna politycznie. Księgarz ugiął się. Widocznie go zastraszali. Kulturowi marxiści - zakały zachodniej cywilizacji (o ile ta jeszcze istnieje).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jakbym miała dostawać zwrot pieniędzy za każdą książkę, która była inna niż się spodziewałam to...
(dorysuj wagonik)
...to miałbym pieniądze na 1,5 nowej książki, jakoś mam szczęście nawet do książek branych w ciemno :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJak sądzę odpowiadająca prawdzie kampania reklamowa też pomogła by w jej sprzedaży. Gdyż sama jestem ciekawa pierwowzoru książki, który się zachował .....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post