-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-04-12
2024-02-23
2024-02-20
Poruszająca powieść o pięknie narodzin, życia mimo przeciwności oraz o błogosławieństwie śmierci.
Towarzyszymy Akuszerce od własnej pierwszej ciąży do zmierzchu życia. W tle wielkie wydarzenia historyczne, których ciężar pomaga dźwigać miłość i oddanie.
Świetnym wprowadzeniem była wcześniejsza lektura "Chłopek". Muszę niestety stwierdzić, że książka nie była napisana równo. Ostatnie 1/4 powieści była jakby na siłę dociągnięta do końca.
Poruszająca powieść o pięknie narodzin, życia mimo przeciwności oraz o błogosławieństwie śmierci.
Towarzyszymy Akuszerce od własnej pierwszej ciąży do zmierzchu życia. W tle wielkie wydarzenia historyczne, których ciężar pomaga dźwigać miłość i oddanie.
Świetnym wprowadzeniem była wcześniejsza lektura "Chłopek". Muszę niestety stwierdzić, że książka nie była napisana równo....
2024-02-03
Mój pradziadek uprawiał morgi na Sybirze. Mój dziadzio uprawiał nadbużańskie morgi. Teraz tę samą ziemię uprawia mój tato. Wiele lat zajęło mi zaakceptowanie faktu, że jestem córką rolników. Wiele lat zajęło mi zakochanie się w rodzinnej wsi. Nie zmieniło to jednak mojego losu - wyprowadziłam się do miasta wojewódzkiego, gdzie pracuję jako specjalistka.
Książka jest odpowiedzią na pytanie, jakim kosztem poprzednich pokoleń to wszystko się mogło wydarzyć? Skąd w mojej babci taka gorycz? Skąd takie przywiązanie do ziemi, szacunek do zwierząt, a jednocześnie zimny chów wobec własnych dzieci. Ciepły chleb z masłem i ciepłe mleko mogły być najbardziej wylewnym wyznaniem miłości.
Mój pradziadek uprawiał morgi na Sybirze. Mój dziadzio uprawiał nadbużańskie morgi. Teraz tę samą ziemię uprawia mój tato. Wiele lat zajęło mi zaakceptowanie faktu, że jestem córką rolników. Wiele lat zajęło mi zakochanie się w rodzinnej wsi. Nie zmieniło to jednak mojego losu - wyprowadziłam się do miasta wojewódzkiego, gdzie pracuję jako specjalistka.
Książka jest...
Wiele ważnych informacji, sporo anegdotek, jeszcze więcej statystyki.
To ciekawe, gdy okazuje się, że Twoje starannie dobrane autorytety czasami wiedzą mniej niż Ty bogatszy o wiedzę po lekturze tej pozycji.
Nie jest to dla mnie pozycja z tych "zmieniających życie i postrzeganie świata", ale na pewno uświadomiłam sobie, jak bardzo jako społeczeństwo mamy głęboko wpojone stereotypy i cudze przekonania.
Wiele ważnych informacji, sporo anegdotek, jeszcze więcej statystyki.
więcej Pokaż mimo toTo ciekawe, gdy okazuje się, że Twoje starannie dobrane autorytety czasami wiedzą mniej niż Ty bogatszy o wiedzę po lekturze tej pozycji.
Nie jest to dla mnie pozycja z tych "zmieniających życie i postrzeganie świata", ale na pewno uświadomiłam sobie, jak bardzo jako społeczeństwo mamy głęboko wpojone...