-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-09-09
2018-06-14
Bardzo podobała mi się książka (tak jak i poprzednie).
Jedyne co to bardzo się wkurzyłam, że Chaol przystąpił na rozkaz ojca. Mam wrażenie, że przez to odwraca się od swojej ukochanej, trochę też wydawało mi się przy czytaniu, że znów skupił się bardziej na byciu Kapitanem Gwardii, bez uśmiechu, radości, (może bez uczuć?). Rozumiem, że wyjazd Zabójczyni, król, odwrócenie się przyjaciela miały wpływ na jego postać, ale dla mnie jest takim "kołkiem" w tej książce. Fakt, że kombinuje, stara się czegoś dowiedzieć, ale przez to jest... dziwny.
Postać Celeany nadal jest tajemnicza, a przy końcu dowiadujemy się o jej przeszłości trochę więcej (gdy miała 8 lat i zamordowali jej rodzinę), jestem bardzo zadowolona z jej treningu z Rowanem, koleś mi się podoba - po opisie, traktowaniu Celeany, jego historii życia (a trochę ich ma...) trochę skojarzył mi się z postacią jednej serii anime (chodzi o Sasuke - kto oglądał "Naruto", to wie o co chodzi, nawet tatuaż Rowana zgadzał się z tym, który uaktywniał się u Sasuke).
Myślę, że treningi Rowana i Celeany wyszły jej na dobre. Ciekawe opowieści, nowe potwory, dodatkiem są opowieści z czarownicami. Rozbawił mnie moment, kiedy podczas ratowania Luca z zamarzniętego jeziora, autorka stwierdziła, że to coś mieszkające w jeziorze się "uśmiecha", ponoć był to szeroki uśmiech :) (tu skojarzenie z Kotem z Cheshire i jego uśmiechem, nawet w ciemności).
Jestem zadowolona, polecam!
Bardzo podobała mi się książka (tak jak i poprzednie).
Jedyne co to bardzo się wkurzyłam, że Chaol przystąpił na rozkaz ojca. Mam wrażenie, że przez to odwraca się od swojej ukochanej, trochę też wydawało mi się przy czytaniu, że znów skupił się bardziej na byciu Kapitanem Gwardii, bez uśmiechu, radości, (może bez uczuć?). Rozumiem, że wyjazd Zabójczyni, król, odwrócenie...
2018-05-25
Książka jest zachwycająca. Co prawda do połowy nie mogłam pogodzić się z aż taką zmianą bohaterki (bo jakim cudem z wrednej i bez emocji zabójczyni stała się nagle tak uczuciowa, dobra, wrażliwa?!). Zaczynając jako Obrończyni Króla jej zadaniem jest eliminacja potencjalnych wrogów króla Adarlanu. Dlaczego więc zamiast faktycznie ich zabijać (skoro do tego została przydzielona) i dawać na tacy odcięte głowy wrogów, to ona dawała im wybór: ucieczka i upozorowanie własnej śmierci albo autentyczne morderstwo. Dlaczego była taka dobra, że nie wykonała (prawie) żadnego zadania zbrodni zleconej przez króla?! Dlaczego?! Myślałam, że w tym momencie przestanę czytać książkę, gdyż nie chciałam dobrej zabójczyni, me serce skradła ta zła, ta mściwa, ta okrutna, dzielna i silna. I kiedy zastanawiałam się nad przerwą stało się to, na co czekałam - Celaena wreszcie obudziła w sobie znów bestię i zabójcę, była pełna rządzy mordu z powodu pewnego zdarzenia. Stała się znów postrachem, nawet wśród najbliższych. Wreszcie ktoś, komu na niej zależy zobaczył drugą stronę dziewczyny (raz anioł, raz diablica, jedna twarz, dwa oblicza). Wszystko zaczęło nabierać szybkiego obrotu sprawy, obudziła dawno ukrytą magię w samej sobie. Wróciła, zabójczyni wróciła. I nie pozostawia po sobie litości.
Książka jest zachwycająca. Co prawda do połowy nie mogłam pogodzić się z aż taką zmianą bohaterki (bo jakim cudem z wrednej i bez emocji zabójczyni stała się nagle tak uczuciowa, dobra, wrażliwa?!). Zaczynając jako Obrończyni Króla jej zadaniem jest eliminacja potencjalnych wrogów króla Adarlanu. Dlaczego więc zamiast faktycznie ich zabijać (skoro do tego została...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-05-10
Cóż mogę powiedzieć, chyba tyle, co moja ocena - RE-WE-LA-CJA! Książka obłędna. Dawno tak dobrze (i szybko!) nie czytało mi się żadnej książki. Aż nie chciałam skończyć. Magia!
Historia zabójczyni pięknej, drwiącej, czasami bezczelnie radosnej i zabawnej dziewczyny ale wciąż zabójczyni (najniebezpieczniejsza w całym Królestwie!).
Kto przyjaciel, a kto przeciwnik?
Kto sojusznik, a kto wróg?
Kto oddany, a kto zdrajca?
Książkę czyta się bardzo dobrze, interesująca historia, nieznane wcześniejsze losy naszej bohaterki sprawiają, że postać Caleany jest bardziej intrygująca. I mnóstwo pytań, na razie bez odpowiedzi. Dlatego też z tak wielką chęcią zaraz sięgam po kolejny tom!
Cóż mogę powiedzieć, chyba tyle, co moja ocena - RE-WE-LA-CJA! Książka obłędna. Dawno tak dobrze (i szybko!) nie czytało mi się żadnej książki. Aż nie chciałam skończyć. Magia!
Historia zabójczyni pięknej, drwiącej, czasami bezczelnie radosnej i zabawnej dziewczyny ale wciąż zabójczyni (najniebezpieczniejsza w całym Królestwie!).
Kto przyjaciel, a kto przeciwnik?
Kto...
2017-03-15
Jak nie lubię czytać książkowych horrorów to ta książka jest po prostu wybitna! King dał pokaz niesamowitych umiejętności pisarskich, wyobraźni i emocji. Czytając tą książkę czułam każdą stronę, każdy szept, każdy gest. Oczyma wyobraźni widziałam dokładnie wszystko, czułam niepokój bohaterów (a przecież to tylko dzieci!), ich ból, strach, a nawet astmę jednego z grupki przyjaciół [gdy on dostawał ataku i mnie zaczęło coś "przytykać" :)]. Książka zasługuje na najwyższe miejsce na mojej półce. Jeżeli ktoś jeszcze ma wątpliwości - nie czekaj! Bierz ją z półki! Nie pożałujesz!
Jak nie lubię czytać książkowych horrorów to ta książka jest po prostu wybitna! King dał pokaz niesamowitych umiejętności pisarskich, wyobraźni i emocji. Czytając tą książkę czułam każdą stronę, każdy szept, każdy gest. Oczyma wyobraźni widziałam dokładnie wszystko, czułam niepokój bohaterów (a przecież to tylko dzieci!), ich ból, strach, a nawet astmę jednego z grupki...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-12-14
Cóż powiedzieć. Słowa chyba tego nie opiszą, jak przyjemnie się czyta taką literaturę. Tutaj dużo zwrotności akcji, mega humor (w szczególności mam na myśli Jaskra), dążenie do celu, do swojego Przeznaczenia.
Ciri jest taka młoda, taka zagubiona, niepewna, ale zarazem wierna i zdeterminowana. Bardzo ciekawa fabuła, bardzo! Sięgajcie po nią, bo naprawdę warto ;)
Cóż powiedzieć. Słowa chyba tego nie opiszą, jak przyjemnie się czyta taką literaturę. Tutaj dużo zwrotności akcji, mega humor (w szczególności mam na myśli Jaskra), dążenie do celu, do swojego Przeznaczenia.
Ciri jest taka młoda, taka zagubiona, niepewna, ale zarazem wierna i zdeterminowana. Bardzo ciekawa fabuła, bardzo! Sięgajcie po nią, bo naprawdę warto ;)
2016-06-14
Fenomenalna!
Po prostu genialna książka! Trzyma w napięciu, inspiruje, rozśmiesza, zadziwia. Przygody z kartki na kartkę coraz ciekawsze, cel Wiedźmina coraz bliżej. Geralt wraz ze swoją dziwną kompanią (która jest ciekawym połączeniem gadatliwego i pakującego się w kłopoty trubadura, mistrzowskiej i sympatycznej łuczniczki, pachnącego ziołami wampira oraz tajemniczego, upartego ale honorowego Nilfgaardczyka - który twierdzi, że nim nie jest) przemierzają terytoria wrogów ale i sprzymierzeńców toczących ze sobą wojnę, palących każdą wieś, krzywdzących napotkane osoby.
Dodatkowo sprawa komplikuje się w oparciu o zebranie czarodziejek, które chcą by ich magia była wszem obecna. Co więcej, obrady dotyczą także dziewczynki Starszej Krwi, noszącej w sobie gen wielkiej czarodziejki, który nabrał mocy znowu po wielu pokoleniach.
Polecam zagłębić się w lekturę Wiedźmina, nie będziecie żałować!
Fenomenalna!
Po prostu genialna książka! Trzyma w napięciu, inspiruje, rozśmiesza, zadziwia. Przygody z kartki na kartkę coraz ciekawsze, cel Wiedźmina coraz bliżej. Geralt wraz ze swoją dziwną kompanią (która jest ciekawym połączeniem gadatliwego i pakującego się w kłopoty trubadura, mistrzowskiej i sympatycznej łuczniczki, pachnącego ziołami wampira oraz tajemniczego,...
2016-05-28
Kolejna rewelacyjna część, z dużą ilością wartkiej akcji, mnóstwem szczegółów, nowych postaci, przygód i historii opisanych znakomicie. Sapkowski wie, jak zachęcić czytelnika do przewracania kolejnej kartki, nie ma grama nudy, losy Ciri są tak ciekawe, a zarazem niebezpieczne, że z miłą chęcią sięgnę po kolejną część.
Kolejna rewelacyjna część, z dużą ilością wartkiej akcji, mnóstwem szczegółów, nowych postaci, przygód i historii opisanych znakomicie. Sapkowski wie, jak zachęcić czytelnika do przewracania kolejnej kartki, nie ma grama nudy, losy Ciri są tak ciekawe, a zarazem niebezpieczne, że z miłą chęcią sięgnę po kolejną część.
Pokaż mimo to2016-04-08
2016-05-13
Wzruszenie, łzy, ból w sercu, krzyk "dlaczego?!", myśli "a może wróci..." - tak mogę określić tą rewelacyjną część sagi o Wiedźminie. Książkę czyta się bardzo dobrze, wszystko jest spójne i logiczne, pojawiające się postacie - ciekawe, opis walki - idealny, przyjaciel Geralta, Jaskier, głęboko zapada w pamięć ze swoimi pomysłami, czasem głupim gadaniem, zbytnią pewnością siebie, która czasem jest nawet zabawna.
Wzruszenie, łzy, ból w sercu, krzyk "dlaczego?!", myśli "a może wróci..." - tak mogę określić tą rewelacyjną część sagi o Wiedźminie. Książkę czyta się bardzo dobrze, wszystko jest spójne i logiczne, pojawiające się postacie - ciekawe, opis walki - idealny, przyjaciel Geralta, Jaskier, głęboko zapada w pamięć ze swoimi pomysłami, czasem głupim gadaniem, zbytnią pewnością...
więcej mniej Pokaż mimo toJestem zafascynowana tą książką. Ma w sobie dużo szczegółów, opisy są dokładne, porównania ciekawe. Od samego początku polubiłam główną postać - Geralta z Rivii, zainteresował mnie swoją postawą, elokwencją, spokojnym a zarazem tajemniczym charakterem i równie interesującym zachowaniem.
Jestem zafascynowana tą książką. Ma w sobie dużo szczegółów, opisy są dokładne, porównania ciekawe. Od samego początku polubiłam główną postać - Geralta z Rivii, zainteresował mnie swoją postawą, elokwencją, spokojnym a zarazem tajemniczym charakterem i równie interesującym zachowaniem.
Pokaż mimo to2016-08-21
Wieża Jaskółki jest pełna przygód, szybko zmieniających się akcji, pełna napięć i niesamowitych momentów. Czyta się przyjemnie, wyobraźnia działa w 200%. Przygody młodej wiedźminki są coraz bardziej pokręcone ale dzięki temu nadzwyczajne. Podziwiam Ciri za swój młody bunt, wolę walki, siłę oraz zdecydowane działanie, żyje ona w szybkim tempie, ciągle ma kłody pod nogami, które mimo to sprawiają, że staje się coraz silniejsza.
Wieża Jaskółki jest pełna przygód, szybko zmieniających się akcji, pełna napięć i niesamowitych momentów. Czyta się przyjemnie, wyobraźnia działa w 200%. Przygody młodej wiedźminki są coraz bardziej pokręcone ale dzięki temu nadzwyczajne. Podziwiam Ciri za swój młody bunt, wolę walki, siłę oraz zdecydowane działanie, żyje ona w szybkim tempie, ciągle ma kłody pod nogami,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Oh, tyle się dzieje! I niech nie przestaje!
Seria porywająca do granic możliwości, jestem po prostu zafascynowana tą historią. Po prostu... wybitna!
Jestem zadowolona z przebiegłości Aelin oraz jej towarzysza - Rowana. Myślę, że te dwie postacie do siebie pasują nie tylko jako carranam ale też jako dwóch oddanych sobie, wiernych, walczących u swego boku sprzymierzeńców, przyjaciół i Fae, którzy po porostu powinni byli na siebie trafić (oni byli sobie przeznaczeni - uwierzcie mi, czuć w każdej ich rozmowie i gestach).
Co do Arobynna - cóż.... po tym wszystkim co Aelin robiła ludziom (i nie tylko) jako Zabójczyni cieszę się, że spotkał go taki "łagodniejszy" los niż innych postaci w tejże książce. I dumna jestem, że nasza bohaterka oddała to zadanie komuś innemu (jednak serce Zabójczyni może okazać dobroć, choć tęsknię za tą wredną częścią osobowości Celaeny).
Zmienia się, nasza Królowa Terrasenu zmienia się, jak i cały świat w książce, jak akcja z dnia na dzień. Dorośleje, staje się dojrzalsza, mniej zafoszona, ale wciąż pyskata. I myślę, że to lubię w niej najbardziej - w końcu swój swojego zrozumie :).
Uwielbiam tą serię! Razem z Wiedźminem zajmuje honorowe miejsce na mej półce! Idę po następny tom w oczekiwaniu na dalsze losy.
Oh, tyle się dzieje! I niech nie przestaje!
więcej Pokaż mimo toSeria porywająca do granic możliwości, jestem po prostu zafascynowana tą historią. Po prostu... wybitna!
Jestem zadowolona z przebiegłości Aelin oraz jej towarzysza - Rowana. Myślę, że te dwie postacie do siebie pasują nie tylko jako carranam ale też jako dwóch oddanych sobie, wiernych, walczących u swego boku sprzymierzeńców,...