Cytaty
Zresztą, co tu poradzisz? Człowiek jest śmiertelny i, jak to ktoś słusznie powiedział, to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie.
Zaczął uważnie przysłuchiwać się temu wszystkiemu, co działo się w jego duszy, analizować to. Wydało mu się, że podniecenie minęło, przekształciło się w poczucie wielkiej, śmiertelnej krzywdy. Ale i ono było nietrwałe, przeminęło, zastąpiła je, nie wiedzieć czemu, wyniosła obojętność, a tę z kolei - przeczucie wiekuistego spokoju.
Prawdę mówiąc, w naszej administracji złodziej na złodzieju i złodziejem pogania...
Cóż, jeśli wolno, przyzna pan, że kryje się coś niedobrego w mężczyznach, którzy unikają wina, gier, towarzystwa pięknych kobiet i ucztowania. Tacy ludzie albo są ciężko chorzy, albo w głębi duszy nienawidzą otoczenia. Co prawda zdarzają się wyjątki, Wśród tych, z którymi wypadało mi ucztować, zdarzali się od czasu do czasu niewiarygodni szubrawcy!
Tu mistrz się zaśmiał i ujmując od dawna już potarganą głowę Małgorzaty powiedział: Ach, messer, niech pan nie słucha tej biednej kobiety! W owej suterenie już od dawna mieszka kto inny, a w ogóle to się nie zdarza, żeby cokolwiek znowu było tak, jak już było.
Teraz zawsze będziemy razem - mówił doń we śnie obdarty filozof-włóczęga, który, nie wiedzieć w jaki sposób, stanął na drodze Jeźdźca Złotej Włóczni - gdzie jeden, tam i drugi! Kiedy wspomną mnie, równocześnie wspomną ciebie! Mnie podrzutka, syna nieznanych rodziców, i ciebie, syna króla-astronoma i młynarzówny, pięknej Pilli.