rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Ciepło, humor, to coś co w książkach bardzo cenię, no i jeszcze duuużo czekolady. Czytając książkę nawet nie zauważa się, że czekoladki znikają. Czas staje w miejscu a czytelnik śledzi śmieszne, dramatyczne a nawet sensacyjne przygody bohaterek.

Ciepło, humor, to coś co w książkach bardzo cenię, no i jeszcze duuużo czekolady. Czytając książkę nawet nie zauważa się, że czekoladki znikają. Czas staje w miejscu a czytelnik śledzi śmieszne, dramatyczne a nawet sensacyjne przygody bohaterek.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgając po tą książkę obawiałam się, czy jeszcze kiedyś wybiorę się do wesołego miasteczka. Czy to będzie nawiedzona kolejka górska? A może morderczy diabelski młyn? Joyland skrywa morderczą tajemnicę, to niewątpliwe. A do wesołego miasteczka poszłam, to nie rollercoaster tu zabija.

Sięgając po tą książkę obawiałam się, czy jeszcze kiedyś wybiorę się do wesołego miasteczka. Czy to będzie nawiedzona kolejka górska? A może morderczy diabelski młyn? Joyland skrywa morderczą tajemnicę, to niewątpliwe. A do wesołego miasteczka poszłam, to nie rollercoaster tu zabija.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Andrzej Pilipiuk nie zawodzi. Czwarta część, podobnie jak poprzednie nie pozwala oderwać się od siebie. Książkę czyta się jednym tchem, z napiętymi mięśniami gotowymi, by w każdej chwili się poderwać. I tak ma być. Po to właśnie czytałam tą książkę.

Andrzej Pilipiuk nie zawodzi. Czwarta część, podobnie jak poprzednie nie pozwala oderwać się od siebie. Książkę czyta się jednym tchem, z napiętymi mięśniami gotowymi, by w każdej chwili się poderwać. I tak ma być. Po to właśnie czytałam tą książkę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura tej książki pokryła się z bardzo intensywnym czasem w moim życiu, także bardzo długo mi zajęła. Tak naprawdę wciągnęłam się dopiero w chwili, kiedy córka bohaterki zaczęła chorować. I właśnie dla emocji warto było przeczytać.

Lektura tej książki pokryła się z bardzo intensywnym czasem w moim życiu, także bardzo długo mi zajęła. Tak naprawdę wciągnęłam się dopiero w chwili, kiedy córka bohaterki zaczęła chorować. I właśnie dla emocji warto było przeczytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Powrót do Malowniczego. Kolejna ciepła książka pokazująca czytelnikowi problemy innych ludzi. Na szczęście nie zabrakło elementów humorystycznych i oczywiście pana Mietka!

Powrót do Malowniczego. Kolejna ciepła książka pokazująca czytelnikowi problemy innych ludzi. Na szczęście nie zabrakło elementów humorystycznych i oczywiście pana Mietka!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest typowym romansem, jednak niekoniecznie jest przewidywalna. Miło spędziłam z nią czas w podróży.

Książka jest typowym romansem, jednak niekoniecznie jest przewidywalna. Miło spędziłam z nią czas w podróży.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam jednym tchem. Barwna, momentami śmieszna, momentami wzruszająca, "malownicza". Świetna i to w tym momencie, kiedy zaczynają kwitnąć bzy...

Przeczytałam jednym tchem. Barwna, momentami śmieszna, momentami wzruszająca, "malownicza". Świetna i to w tym momencie, kiedy zaczynają kwitnąć bzy...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Często spotykam się z opinią że po "Kalamburce" autorka pisze coraz słabiej. Wiele negatywnych ocen się nasłuchałam, a ja w każdej książce znajduję wciąż to samo. Nie inaczej jest z "Wnuczką od orzechów"- dużo humoru, wspaniale pokazane postaci, pierwsze miłości, problemy młodych ludzi. Można zarzucać, że odrealnione. I co z tego, jakbym chciała suchych faktów to bym jakiś dziennik poczytała ;) Marzy mi się zabranie tej książki na podobne wakacje jakie zdarzyły się Idzie

Często spotykam się z opinią że po "Kalamburce" autorka pisze coraz słabiej. Wiele negatywnych ocen się nasłuchałam, a ja w każdej książce znajduję wciąż to samo. Nie inaczej jest z "Wnuczką od orzechów"- dużo humoru, wspaniale pokazane postaci, pierwsze miłości, problemy młodych ludzi. Można zarzucać, że odrealnione. I co z tego, jakbym chciała suchych faktów to bym jakiś...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Baśnie dla dzieci i dla domu, tom 1 Jacob Grimm, Wilhelm Grimm
Ocena 7,8
Baśnie dla dzi... Jacob Grimm, Wilhel...

Na półkach: ,

Nie przepadam za współczesnymi wersjami baśni, zbyt ugładzone są, zbyt cukierkowe. Mam wrażenie, że wszyscy chcą wyjaśnić, dlaczego zła królowa stała się zła, uczynić z negatywnych bohaterów cierpiące w milczeniu postaci drugoplanowe. A przecież nie taka była rola baśni- dzieci miały bać się wilka, nie chodzić same do lasu, czy nie brać smakołyków od obcych. Miało to w sobie logikę. Baśnie pokazują, że dobro zastanie wynagrodzone a zło ukarane.Że takie krwawe? To już każdy powinien ocenić według siebie. Dla mnie na plus- jest autentycznie :)

Nie przepadam za współczesnymi wersjami baśni, zbyt ugładzone są, zbyt cukierkowe. Mam wrażenie, że wszyscy chcą wyjaśnić, dlaczego zła królowa stała się zła, uczynić z negatywnych bohaterów cierpiące w milczeniu postaci drugoplanowe. A przecież nie taka była rola baśni- dzieci miały bać się wilka, nie chodzić same do lasu, czy nie brać smakołyków od obcych. Miało to w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moim zdaniem łatwo jest oceniać bohaterów jednoznacznie pozytywnie,lub negatywnie. Ale nie w tym przypadku. Tutaj jak w przypadku innych klęsk należy podejmować decyzje, które w normalnych warunkach wydawałyby się nieludzkie, wręcz bestialskie... Nie można być dobrym wujkiem, jeśli ma się przestrzegać prawa, które chronić ma każdego. Powieść wielokrotnie napawała mnie strachem, ale nie z powodu samej opowiedzianej historii, ale na myśl, że coś takiego mogłoby się wydarzyć. Wyobrażałam sobie, co by się działo, jakby taka sytuacja zaistniała tu i teraz.

Moim zdaniem łatwo jest oceniać bohaterów jednoznacznie pozytywnie,lub negatywnie. Ale nie w tym przypadku. Tutaj jak w przypadku innych klęsk należy podejmować decyzje, które w normalnych warunkach wydawałyby się nieludzkie, wręcz bestialskie... Nie można być dobrym wujkiem, jeśli ma się przestrzegać prawa, które chronić ma każdego. Powieść wielokrotnie napawała mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka idealna na majowe popołudnie, kiedy można usiąść na balkonie i cieszyć się piękną pogodą. Pozytywna, momentami śmieszna, kiedy indziej wzruszająca. Lubię takie lekkie lektury

Książka idealna na majowe popołudnie, kiedy można usiąść na balkonie i cieszyć się piękną pogodą. Pozytywna, momentami śmieszna, kiedy indziej wzruszająca. Lubię takie lekkie lektury

Pokaż mimo to