Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W porządku ale bez fajerwerków. Podobała mi się kreska. Tempo akcji duże, co też jest na plus. Niestety fabuła była przewidywalna co odebrało część radości. Mogę polecić tylko jeśli ma się ten komiks pod ręką a w pobliżu nie ma niczego lepszego w zamian.

W porządku ale bez fajerwerków. Podobała mi się kreska. Tempo akcji duże, co też jest na plus. Niestety fabuła była przewidywalna co odebrało część radości. Mogę polecić tylko jeśli ma się ten komiks pod ręką a w pobliżu nie ma niczego lepszego w zamian.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra, nie odstawała wiele od pierwszej części, choć akcja była tu prowadzona bardziej wartko a intryga mniej kunsztownie utkana. Na wielki plus zasługuje postać Ezri. Zakończenie nie bierze jeńców. To była dobra i zajmująca lektura.

Bardzo dobra, nie odstawała wiele od pierwszej części, choć akcja była tu prowadzona bardziej wartko a intryga mniej kunsztownie utkana. Na wielki plus zasługuje postać Ezri. Zakończenie nie bierze jeńców. To była dobra i zajmująca lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna, zabawna i, co najważniejsze, nie sztampowa. Ubawiłam się setnie, wzruszyłam i uroniłam łzę. Świetna rozrywka.

Świetna, zabawna i, co najważniejsze, nie sztampowa. Ubawiłam się setnie, wzruszyłam i uroniłam łzę. Świetna rozrywka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wzruszająca opowieść o życzliwości. O prostym i konsekwentnym życzeniu dobrze innym, pomimo przeciwności losu. Piękna, prosta i poruszająca do głębi.

Wzruszająca opowieść o życzliwości. O prostym i konsekwentnym życzeniu dobrze innym, pomimo przeciwności losu. Piękna, prosta i poruszająca do głębi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słodko-gorzki zbiór felietonów będący swoistą satyrą na wypowiedzi (głównie) polskich polityków. Tak budzący śmiech, jak skłaniający do refleksji. Polecam serdecznie!

Słodko-gorzki zbiór felietonów będący swoistą satyrą na wypowiedzi (głównie) polskich polityków. Tak budzący śmiech, jak skłaniający do refleksji. Polecam serdecznie!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opisująca wszystkie aspekty życia z jego perypetiami, dramatami i radościami. Pogodna. Miejscami wzruszająca. Opowieść o pięknej i mądrej kobiecie.

Opisująca wszystkie aspekty życia z jego perypetiami, dramatami i radościami. Pogodna. Miejscami wzruszająca. Opowieść o pięknej i mądrej kobiecie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonała. Stymulująca. Pozostawiająca bez tchu. Niesamowita. I skłaniająca do refleksji.
Jedna z tych, po przeczytaniu których czuje się fizyczną stratę. Na pewno sięgnę po więcej prac tej autorki.

Doskonała. Stymulująca. Pozostawiająca bez tchu. Niesamowita. I skłaniająca do refleksji.
Jedna z tych, po przeczytaniu których czuje się fizyczną stratę. Na pewno sięgnę po więcej prac tej autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam postać Susan. Tak po prostu.
A każda część poświęcona Śmierci to okazja do rozrywki i refleksji na najwyższym poziomie.

Uwielbiam postać Susan. Tak po prostu.
A każda część poświęcona Śmierci to okazja do rozrywki i refleksji na najwyższym poziomie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dobrze narysowana. Zabawna. Szkoda tylko, że tata jest tutaj przedmiotem drwin ze strony mamy. Nie tak sobie wyobrażałam obraz Taty - Bohatera.

Dobrze narysowana. Zabawna. Szkoda tylko, że tata jest tutaj przedmiotem drwin ze strony mamy. Nie tak sobie wyobrażałam obraz Taty - Bohatera.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Porządna opowieść kryminalna z amerykańskim rozmachem, ze wszystkimi wątkami, które sprawiają, że choć sama zbrodnia nas nie dotyczy, angażujemy się w historię jakby była nasza. Kapitan Marchewa pozamiatał.

Porządna opowieść kryminalna z amerykańskim rozmachem, ze wszystkimi wątkami, które sprawiają, że choć sama zbrodnia nas nie dotyczy, angażujemy się w historię jakby była nasza. Kapitan Marchewa pozamiatał.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy to był traktat o różnicach wyznaniowych? Czy to powieść o niezatartych do dziś różnicach pomiędzy Wyspami a Kontynentem? Czy to był dramat o kobiecie zmuszonej do samodzielnej egzystencji? Trzy razy TAK.
Nierówna, rozbudowana, wierna epoce historia, w którą wierzyłam w każdej chwili. Niesamowite jak Charlotte Brontë potrafi utkać tak gęstą sieć bohaterów i wydarzeń, że niebezpiecznie zbliża ją to do relacji z rzeczywistych wydarzeń.
Pojawia się wielu bohaterów, każdy ze swoim wątkiem zazębiającym się o losy Lucy, pieczołowicie rozbudowanym i zamkniętym w odpowiednim momencie. Opowieść rozwija się niespiesznie, po to by regularnie wpędzać nas w wir zdarzeń i ponownie wyhamowywać. Ten dreszcz podniecenia, to ewidentnie uczucie zamierzone i sprowokowane przez autorkę. Pozwala współczuć z główną bohaterką, przeżywać tak jak ona, bez dystansu, będąc tak samo jak ona zaskoczonym. Moje zaskoczenie trwało do ostatnich stron. Ba, do ostatniego akapitu. Wspaniała lektura!

Czy to był traktat o różnicach wyznaniowych? Czy to powieść o niezatartych do dziś różnicach pomiędzy Wyspami a Kontynentem? Czy to był dramat o kobiecie zmuszonej do samodzielnej egzystencji? Trzy razy TAK.
Nierówna, rozbudowana, wierna epoce historia, w którą wierzyłam w każdej chwili. Niesamowite jak Charlotte Brontë potrafi utkać tak gęstą sieć bohaterów i wydarzeń, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy to był traktat o różnicach wyznaniowych? Czy to powieść o niezatartych do dziś różnicach pomiędzy Wyspami a Kontynentem? Czy to był dramat o kobiecie zmuszonej do samodzielnej egzystencji? Trzy razy TAK.
Nierówna, rozbudowana, wierna epoce historia, w którą wierzyłam w każdej chwili. Niesamowite jak Charlotte Brontë potrafi utkać tak gęstą sieć bohaterów i wydarzeń, że niebezpiecznie zbliża ją to do relacji z rzeczywistych wydarzeń.
Pojawia się wielu bohaterów, każdy ze swoim wątkiem zazębiającym się o losy Lucy, pieczołowicie rozbudowanym i zamkniętym w odpowiednim momencie. Opowieść rozwija się niespiesznie, po to by regularnie wpędzać nas w wir zdarzeń i ponownie wyhamowywać. Ten dreszcz podniecenia, to ewidentnie uczucie zamierzone i sprowokowane przez autorkę. Pozwala współczuć z główną bohaterką, przeżywać tak jak ona, bez dystansu, będąc tak samo jak ona zaskoczonym. Moje zaskoczenie trwało do ostatnich stron. Ba, do ostatniego akapitu. Wspaniała lektura!

Czy to był traktat o różnicach wyznaniowych? Czy to powieść o niezatartych do dziś różnicach pomiędzy Wyspami a Kontynentem? Czy to był dramat o kobiecie zmuszonej do samodzielnej egzystencji? Trzy razy TAK.
Nierówna, rozbudowana, wierna epoce historia, w którą wierzyłam w każdej chwili. Niesamowite jak Charlotte Brontë potrafi utkać tak gęstą sieć bohaterów i wydarzeń, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra, syntetyczna, z przyjemnymi ciekawostkami z życia Jane Austen. Chciałabym by ta biografia była jeszcze dłuższa, jeszcze pełniejsza, tak dobrze mi się ją czytało!

Bardzo dobra, syntetyczna, z przyjemnymi ciekawostkami z życia Jane Austen. Chciałabym by ta biografia była jeszcze dłuższa, jeszcze pełniejsza, tak dobrze mi się ją czytało!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cyniczna. Narracja opiera się o postać głównego bohatera, którego trudno lubić. Wydaje się być dżentelmenem, za którego uchodzi, tymczasem z pełną świadomością konsekwencji wikła się w sprawy wątpliwie moralne. Wiele rzeczy oblicza na swój własny zysk, patrzy na świat przez palce własnych potrzeb. W głębi duszy lekceważy rodzinę, autorytety i nawet własną żonę. Jednak, w mojej opinii, jego największym grzechem jest brak konsekwencji w działaniu. Męczyła mnie lektura o człowieku, którego głęboka introspekcja i szerokie przemyślenia na temat natury ludzi i świata w ogólności, nie doprowadzają do niczego. Bohater zmarnował każdą okazję na szczęście. I w tym faktycznie był konsekwentny do samego końca...

Cyniczna. Narracja opiera się o postać głównego bohatera, którego trudno lubić. Wydaje się być dżentelmenem, za którego uchodzi, tymczasem z pełną świadomością konsekwencji wikła się w sprawy wątpliwie moralne. Wiele rzeczy oblicza na swój własny zysk, patrzy na świat przez palce własnych potrzeb. W głębi duszy lekceważy rodzinę, autorytety i nawet własną żonę. Jednak, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Arcydzieło literatury, bez wątpienia. Osoba autora dodaje temu dziełu kolorytu. Opowieść jest dynamiczna, pełna żywych, szczegółowo opisanych postaci. Fabuła biegnie na łeb, na szyję. Trudno oderwać się od lektury. Polecam, zwłaszcza młodym ludziom.

Arcydzieło literatury, bez wątpienia. Osoba autora dodaje temu dziełu kolorytu. Opowieść jest dynamiczna, pełna żywych, szczegółowo opisanych postaci. Fabuła biegnie na łeb, na szyję. Trudno oderwać się od lektury. Polecam, zwłaszcza młodym ludziom.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Interesująca, prowokująca wyobraźnię, choć brak jej krytycznego sznytu. Za to posiada przepiękne ilustracje!

Interesująca, prowokująca wyobraźnię, choć brak jej krytycznego sznytu. Za to posiada przepiękne ilustracje!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cierpka komedia z rozbudowanymi postaciami i mniej rozbudowaną fabułą. Pełna krytyki i moralizatorska. Niebezpiecznie współczesna!

Cierpka komedia z rozbudowanymi postaciami i mniej rozbudowaną fabułą. Pełna krytyki i moralizatorska. Niebezpiecznie współczesna!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Perypetie Ani rozkręcają się na całego a czytelnik ma okazję wrosnąć w klimat Avonlea. Nieszablonowi bohaterowie i ich przeszłość pełna tajemnic nadają tej części bardziej dynamicznego charakteru, co w mojej opinii działa na jej korzyść. Zakochałam się w pani Lavender!

Perypetie Ani rozkręcają się na całego a czytelnik ma okazję wrosnąć w klimat Avonlea. Nieszablonowi bohaterowie i ich przeszłość pełna tajemnic nadają tej części bardziej dynamicznego charakteru, co w mojej opinii działa na jej korzyść. Zakochałam się w pani Lavender!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna, przejmująca historia będąca filozoficznym traktatem o moralności. Kobiecy punkt widzenia sprawia, że jest to książka ponadczasowa, aktualna szczególnie dziś.

PS. Wydanie wydawnictwa MG to jakiś niesmaczny żart. Na okładce, w opisie z tyłu, zdradzane jest 75% fabuły książki! Aż tak nienawidzicie swoich czytelników?!

Piękna, przejmująca historia będąca filozoficznym traktatem o moralności. Kobiecy punkt widzenia sprawia, że jest to książka ponadczasowa, aktualna szczególnie dziś.

PS. Wydanie wydawnictwa MG to jakiś niesmaczny żart. Na okładce, w opisie z tyłu, zdradzane jest 75% fabuły książki! Aż tak nienawidzicie swoich czytelników?!

Pokaż mimo to

Okładka książki Bajkołapek na dobranoc Helen Docherty, Thomas Docherty
Ocena 8,0
Bajkołapek na ... Helen Docherty, Tho...

Na półkach: ,

Przecudne ilustracje i porządne tłumaczenie rymowanego tekstu to dwie nadrzędne zalety tej książeczki. Samo przesłanie - mówiące o pragnieniu czytania przed snem - pouczające i ponadczasowe.

Przecudne ilustracje i porządne tłumaczenie rymowanego tekstu to dwie nadrzędne zalety tej książeczki. Samo przesłanie - mówiące o pragnieniu czytania przed snem - pouczające i ponadczasowe.

Pokaż mimo to