Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Bardzo wartościowa pozycja, systematycznie opisująca nieznane dotąd wydarzenia i trudny temat działań bojowych 7 Dywizji Piechoty pod Częstochową. Książka daje szeroki obraz tego co tak naprawdę działo się na tym odcinku frontu i jak trudne, niemal straceńcze, zadanie otrzymała dywizja gen. Gąsiorowskiego. Truskolasy, Wręczyca Wielka, Lubliniec, przedmieścia Częstochowy czy Dębowiec to mało lub w ogóle nieznane szerszemu gronu czytelników miejsca zaciętych walk z pierwszych dni września 1939 roku. W książce znajdziemy także wiele niemieckich dokumentów, relacji i materiałów z niemieckojęzycznej literatury. Ponadto znaczną część stanowi rzadki jak na polskie realia zbiór fotografii archiwalnych. Bardzo duży skok w stosunku do pierwszego wydania. A jak sam autor podkreśla, ciągle jest to temat rozwojowy i sporo aspektów pozostaje do wyjaśnienia lub uszczegółowienia. Czytelnicy książek w stylu "Mokra Działoszyn 1939", do której zresztą "Czołgi na przedmieściach" często się odnoszą, nie będą zawiedzeni. Ogółem, zdecydowanie warto.

Bardzo wartościowa pozycja, systematycznie opisująca nieznane dotąd wydarzenia i trudny temat działań bojowych 7 Dywizji Piechoty pod Częstochową. Książka daje szeroki obraz tego co tak naprawdę działo się na tym odcinku frontu i jak trudne, niemal straceńcze, zadanie otrzymała dywizja gen. Gąsiorowskiego. Truskolasy, Wręczyca Wielka, Lubliniec, przedmieścia Częstochowy czy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Doskonała pozycja. Obiektywne i rzetelne obalenie mitów i stereotypów pisanych przez lata. Zresztą, autor nie musiał naciągać rzeczywistości, aby je obalić. Wystarczyło po prostu wreszcie napisać prawdę.

Doskonała pozycja. Obiektywne i rzetelne obalenie mitów i stereotypów pisanych przez lata. Zresztą, autor nie musiał naciągać rzeczywistości, aby je obalić. Wystarczyło po prostu wreszcie napisać prawdę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to