Jesteśmy społecznością, która kocha książki

...ale mnie wymęczyła! Z Magiem poradziłem sobie w miesiąc, z o połowę krótszą Hebanową Wierzą męczyłem się ponad dwa! Musiałem od niej odpoczywać, czytając inne książki.
John Fowles czci wykształcenie, jego wielbionym bożkiem jest intelektualizm...jednak jest w tym przesadnie WKURWIAJĄ**.
Po Magu oraz Hebanowej Wierzy - stwierdzam, że do seksu ma typowo "brytyjskie podejście"

Dam mu jeszcze jedną szansę.

...ale mnie wymęczyła! Z Magiem poradziłem sobie w miesiąc, z o połowę krótszą Hebanową Wierzą męczyłem się ponad dwa! Musiałem od niej odpoczywać, czytając inne książki.
John Fowles czci wykształcenie, jego wielbionym bożkiem jest intelektualizm...jednak jest w tym przesadnie WKURWIAJĄ**.
Po Magu oraz Hebanowej Wierzy - stwierdzam, że do seksu ma typowo "brytyjskie...

7/10 przede wszystkim, za świetną rozrywkę. Książkę czyta się na jednym wdechu. Byłem wręcz zły, że nie powstała kontynuacja.

7/10 przede wszystkim, za świetną rozrywkę. Książkę czyta się na jednym wdechu. Byłem wręcz zły, że nie powstała kontynuacja.

Chwilami można poczuć obrzydzenie, ale głównie czułem wstyd...że rozumiem dylematy bohatera.

Alkohol, kobiety, chamstwo i różnego rodzaju patologie, nigdy nie były mi obce. Ode mnie 8/10 - za pokazanie, że życie to nie tylko telewizyjne seriale.

Chwilami można poczuć obrzydzenie, ale głównie czułem wstyd...że rozumiem dylematy bohatera.

Alkohol, kobiety, chamstwo i różnego rodzaju patologie, nigdy nie były mi obce. Ode mnie 8/10 - za pokazanie, że życie to nie tylko telewizyjne seriale.