Hebanowa wieża

Okładka książki Hebanowa wieża John Fowles
Okładka książki Hebanowa wieża
John Fowles Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Ebony Tower
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Data 1. wydania:
1997-06-20
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375062793
Tłumacz:
Tomasz Bieroń
Tagi:
obyczaj sztuka opowiadania
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
213 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
700
675

Na półkach:

Niespodziewany zbiór opowiadań, przyciągający uwagę metafikcjonalnymi i intertekstualnymi nawiązaniami bardziej niż zaskakującymi fabułami czy zapadającymi w pamięć postaciami. Najciekawsze było dla mnie śledzenie tego, jak różne motywy (erotyczne napięcie, konflikty na tle politycznym i pokoleniowym) obecne w poszczególnych tekstach wzajemnie sobie odpowiadają na zasadzie ech i zwierciadeł. Tematem przewodnim wydaje się samotność i niepoznawalność człowieka. Myślę, że lektura byłaby jeszcze owocniejsza, gdybym znała wcześniejsze książki Fowlesa, do których również nawiązuje. Jako samodzielny tekst najbardziej chyba zapadła mi w pamięć "Enigma", może dlatego, że zaginiony polityk, wokół którego obraca się zagadka, z powodu pewnego chłodnego dystansu skojarzył mi się z Milne'em, którego biografię czytałam niedługo wcześniej. Sama książka zaś zawsze już będzie mi się kojarzyć z przemiłym wakacyjnym wyjazdem, z czego może po części wynikać wysoka ocena.

Niespodziewany zbiór opowiadań, przyciągający uwagę metafikcjonalnymi i intertekstualnymi nawiązaniami bardziej niż zaskakującymi fabułami czy zapadającymi w pamięć postaciami. Najciekawsze było dla mnie śledzenie tego, jak różne motywy (erotyczne napięcie, konflikty na tle politycznym i pokoleniowym) obecne w poszczególnych tekstach wzajemnie sobie odpowiadają na zasadzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4379
4194

Na półkach: , , ,

Ciekawie napisana,bardzo dobra książka.
Autora pióro wspaniałe.

Ciekawie napisana,bardzo dobra książka.
Autora pióro wspaniałe.

Pokaż mimo to

avatar
511
48

Na półkach: ,

Tę książkę, szczególnie nowelę na początku, powinno się dawać do przeczytania w ramach kary zamiast więzienia. Styl pisania był momentami piękny, wnikliwy i żywy. Tylko co z tego, skoro główny bohater wyrzyguje z siebie frazesy i truizmy będące odkrywczymi może 50 lat temu, a to wszystko dlatego, bo jak nastolatek, przeżywa syndrom niezaspokojenia? Ugh.

Tę książkę, szczególnie nowelę na początku, powinno się dawać do przeczytania w ramach kary zamiast więzienia. Styl pisania był momentami piękny, wnikliwy i żywy. Tylko co z tego, skoro główny bohater wyrzyguje z siebie frazesy i truizmy będące odkrywczymi może 50 lat temu, a to wszystko dlatego, bo jak nastolatek, przeżywa syndrom niezaspokojenia? Ugh.

Pokaż mimo to

avatar
236
174

Na półkach:

Nie powieść, a zbiór opowiadań - szkoda, bo nie przepadam, chociaż tytułowe nawet mnie wciągnęło (skojarzenia z "Magiem", o ile ktoś czytał, chyba nieuniknione),po czym znienacka się skończyło. Wygląda jak zawiązanie akcji powieści, którą autor zarzucił, bo przyszło mu do głowy coś ciekawszego.
Potem, de facto, tłumaczenie bardzo ciekawego utworu wczesnośredniowiecznego.
"Niedobry Koko" - całkiem zabawna historyjka o dżentelmenie włamywaczu, albo raczej w tym wypadku o oczytanym włamywaczu .
Oraz realiach społeczeństwa klasowego, podobnie jak następna "Enigma", która jednak mogłaby być trochę bardziej kryminalna.
"Chmura" - opowiadanie o depresji po śmierci bliskiej osoby. Smutne i nudne jak depresja po prostu.

Nie powieść, a zbiór opowiadań - szkoda, bo nie przepadam, chociaż tytułowe nawet mnie wciągnęło (skojarzenia z "Magiem", o ile ktoś czytał, chyba nieuniknione),po czym znienacka się skończyło. Wygląda jak zawiązanie akcji powieści, którą autor zarzucił, bo przyszło mu do głowy coś ciekawszego.
Potem, de facto, tłumaczenie bardzo ciekawego utworu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
151

Na półkach: ,

"Hebanowa wieża" to moje drugie spotkanie z twórczością Fowles'a. Pierwszym był "Kolekcjoner" i po przeczytaniu go byłam zachwycona! Niestety ten zbiór opowiadań już mnie nie zachwycił.
Wielu autorów wykłada się na opowiadaniach. Mam wrażenie, że przerasta ich forma krótkiej opowieści z przewrotnym zakończeniem lub rzeczywistym morałem. Brną w nadmiar postaci, opisów, zdarzeń. Niestety nie wystrzegł się tego też sam Fowles.
Zdecydowanie zgadzam się, że pierwotny tytuł "Wariacje" pasowałby do tych opowiadań o wiele bardziej. W książce znajdziemy opowiadania z różnymi typami narracji, bardzo różnej długości, a nawet z różnych epok.
Najbardziej wciągnął mnie "Niedobry Koko". "Eliduc" zaś był dla mnie najbardziej wartościowy. Świetny pomysł sięgnięcia po tekst z epoki średniowiecza, w dodatku z samodzielnie stworzonym do niego wstępem!
Tytułowa "Hebanowa wieża" nie przypomina standardowego opowiadania. Kilka bardziej rozbudowanych opisów i spokojnie można by zrobić z niej regularną powieść. Jej treść zaś została zdominowana przez napięcie seksualne, a nie faktyczny przekaz, jaki ukrył w tym opowiadaniu Fowles. Według mnie "Hebanowa wieża" jest w tej książce w ogóle niepotrzeba.
Ostatnie dwa opowiadania to z kolei ponad sto stron nudy. Nie były one ani emocjonujące ani pouczające.
Nie mogę powiedzieć, że "Hebanowa wieża" jest beznadziejna, ale po "Kolekcjonerze" spodziewałam się o wiele więcej.

"Hebanowa wieża" to moje drugie spotkanie z twórczością Fowles'a. Pierwszym był "Kolekcjoner" i po przeczytaniu go byłam zachwycona! Niestety ten zbiór opowiadań już mnie nie zachwycił.
Wielu autorów wykłada się na opowiadaniach. Mam wrażenie, że przerasta ich forma krótkiej opowieści z przewrotnym zakończeniem lub rzeczywistym morałem. Brną w nadmiar postaci, opisów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
130

Na półkach:

Kolejny raz Fowles mnie rozłożył na łopatki. Muszę przyznać, że to niezwykle wyrafinowany pisarz. Ma w sobie coś niebanalnego. Podoba mi się to, że zawsze potrafi mnie zaskoczyć i nie chodzi tu o fabułę. Za każdym razem te jego historie są inne, jakby ktoś inny je napisał. Marka „Fowles” daje mi jednak gwarancję, że się nie rozczaruję. Już wiem, że wybierając markę „Fowles” muszę być czujny i uważny. Pozornie nudna i rozwleczona fabuła może okazać się zamierzonym środkiem aby tym mocniej mnie zaskoczyć. Marka „Fowles” to marka namiętności. Miłość marki „Fowles” pojawia się niespodziewanie, subtelnie, na chwilę… ale jak sugestywnie. Mam czasami wrażenie, że cała fabuła, cała treść, cała objętość, te wszystkie strony, służą jedynie temu, aby zakląć w nich nieśmiały oddech namiętności.

„Zakochanie to nagła świadomość, czego nie było w poprzedniej miłości”

Kolejny raz Fowles mnie rozłożył na łopatki. Muszę przyznać, że to niezwykle wyrafinowany pisarz. Ma w sobie coś niebanalnego. Podoba mi się to, że zawsze potrafi mnie zaskoczyć i nie chodzi tu o fabułę. Za każdym razem te jego historie są inne, jakby ktoś inny je napisał. Marka „Fowles” daje mi jednak gwarancję, że się nie rozczaruję. Już wiem, że wybierając markę „Fowles”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
391
94

Na półkach: , , ,

Lubię styl Fowlesa, ale ta książka to typowy średniak. Dla mnie najlepsze było tytułowe opowiadanie, mogłoby nawet być rozwinięte w całą książkę. Drugie, "Eliduc" w unowocześnionej pod względem języka konwencji po prostu nie zadziałało. "Poor Koko" znowu zaciekawia i to jest kawał dobrego opowiadania. W "Enigmie" podobało mi się głównie zakończenie. "Chmura" w ogóle mnie nie kupiła, zanudziło mnie i już wypadło z głowy. Ogólnie - tak sobie.

Lubię styl Fowlesa, ale ta książka to typowy średniak. Dla mnie najlepsze było tytułowe opowiadanie, mogłoby nawet być rozwinięte w całą książkę. Drugie, "Eliduc" w unowocześnionej pod względem języka konwencji po prostu nie zadziałało. "Poor Koko" znowu zaciekawia i to jest kawał dobrego opowiadania. W "Enigmie" podobało mi się głównie zakończenie. "Chmura" w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
478
415

Na półkach: ,

Boskie

Boskie

Pokaż mimo to

avatar
112
74

Na półkach:

John Fowles, to jeden z najwybitniejszych angielskich pisarzy XX. wieku. Cytując Newsweeka "Pisarstwo Johna Fowlesa to najwspanialsze wydarzenie w prozie angielskiej i amerykańskiej ostatniego półwiecza". Czy się z tym zgadzam? Ciężko stwierdzić, gdyż jak na razie zbiór pięciu opowiadań zatytułowany Hebanowa wieża jest jedyną pozycją z dorobku autora, z którą miałam styczność.

Hebanowa wieża, to zarówno tytuł antologii, jak i opowiadania otwierającego. Poznajemy w nim Davida, żonatego artystę tworzącego sztukę abstrakcyjną, który przybywa do Francji w celu poznania znanego i cenionego malarza Breasley'a, który jest specyficzną osobowością z nieugiętymi poglądami wiernymi sztuce tradycyjnej. Mężczyzna od samego początku gardzi swym gościem, dając mu do zrozumienia, że osoby tworzące abstrakcję to tchórze, a abstrakcja sama w sobie jest ucieczką od konsekwencji i odpowiedzialności. David na miejscu oprócz starego malarza, poznaje również jego dwie "przyjaciółki", będące zarówno jego muzami, jak i "damami do towarzystwa". Bohater na początku nimi gardzi, niekoniecznie rozumiejąc to, co nimi kieruje, by sypiać z osiemdziesięcioletnim staruszkiem, jednak z czasem zaczyna je darzyć sympatią, z czego jedną z nich erotycznym pragnieniem. Z czasem mężczyzna dochodzi do momentu, w którym nie zważając na konsekwencje, w wyniku pierwotnej żądzy byłby w zdolny do zdrady.


Eliduc to drugie opowiadanie w zbiorze. Jest to współczesna adaptacja romansu rycerskiego o Eliducu powstałego w średniowieczu, jednak mającego swe korzenie już w legendach celtyckich.

Niedobry Koko jest trzecim opowiadaniem. W historii tej starszy i doświadczony pisarz wynajmuje na czas pisania posiadłość na angielskiej wsi. Pewnej nocy zauważa, że w domu nie jest sam, a ktoś próbuje się do niego włamać. Mężczyzna zamiast podjąć jakąkolwiek akcję, wdaje się w dyskusję z niezdecydowanym i niezbyt zrównoważonym młodym rewolucjonistą włamywaczem.

Enigma to przedostatnia pozycja w zbiorze. W tym opowiadaniu pewien znany i ceniony prawnik znika w tajemniczych okolicznościach. Przedstawiona tutaj jest wnikliwa analiza zarówno zaginionego jak i całej jego rodziny. Sprawy podejmuje się młody, lecz doświadczony detektyw, który po tygodniach błądzenia dopiero po spotkaniu z dziewczyną syna zaginionego (którą z czasem zaczyna pożądać) zdaje się trafiać na właściwy trop.

Chmura to ostatnie, a zarazem chyba najbardziej chaotyczne pod względem stylistycznym opowiadanie. Anabell wraz z mężem Paulem, dziećmi, swoją siostrą Catherine i znajomymi Peterem i Sally wyjeżdża odpocząć i przedyskutować interesy w odległej posiadłości nieopodal lasu. Akcja głównie toczy się wokół nie do końca zrównoważonej psychicznie i pogrążonej w depresji Catherine, którą Peter, który odczuwa irytację związaną z nudą w jego związku z Sally, zaczyna pożądać.

Autor wspomina, że zbiór początkowo miał zostać zatytułowany "Wariacje", jednak został odrzucony przez wydawców, dlatego nadał mu tytuł "Hebanowa wieża". Ja osobiście uważam, że pierwszy proponowany przez Fowlesa tytuł byłby bardziej adekwatny, gdyż tytuły opowiadań niewiele nam mówią o ich treści, a biorąc pod uwagę ich zróżnicowanie (szczególnie pod względem narracji) i fakt, że każde opowiada inną historię tytuł Hebanowa wieża nie daje nam wyraźnego zarysu.


To, co jednak łączy je wszystkie, to fakt, że w każdym (może z wyjątku Eliduca),autor kładzie duży nacisk na wagę wykształcenia. Rozumiem, jest to istotne, jednak gdy wspomina się o tym średnio co dziesięć kartek, po czasie staje się... irytujące. Fowles zwraca również uwagę na poglądy polityczne, jako czynniki, które determinują kontakty społeczne, wyraźnie dzieląc torysów i osoby o lewicowych poglądach.

Ogólnie mówiąc, w opowiadaniach zbyt wiele się nie dzieje. Praktycznie każde z nich jest statyczne, gdy mogło lub powinno by zawierać więcej polotu i akcji. Autor sprawia wrażenie, że podsycanie napięcia erotycznego, które jest obecne w każdym z opowiadań, to jedyny zabieg, którzy utrzymuje czytelnika przy książce, gdyż w większości po prostu wieją nudą...

Podsumowując, język autora jest wyszukany, często wplata w dialogi cytaty z języka francuskiego (które nie do końca są zrozumiałe dla osób, które z tym językiem do czynienia nie miały),a dialogi wypadają naturalnie. Mimo wszystko jednak antologia ta nie przekonała mnie do siebie, gdyż chwilami wręcz zmuszałam się do dotrwania do końca w czytaniu. Autor nie wywarł na mnie najgorszego wrażenia, jednak myślę, że mogłoby być o wiele lepiej. Niemniej jednak, nie wykluczam Fowlesa całkowicie i chciałabym w przyszłości trafić na inne jego twory.

John Fowles, to jeden z najwybitniejszych angielskich pisarzy XX. wieku. Cytując Newsweeka "Pisarstwo Johna Fowlesa to najwspanialsze wydarzenie w prozie angielskiej i amerykańskiej ostatniego półwiecza". Czy się z tym zgadzam? Ciężko stwierdzić, gdyż jak na razie zbiór pięciu opowiadań zatytułowany Hebanowa wieża jest jedyną pozycją z dorobku autora, z którą miałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1807
895

Na półkach: ,

Opowiadania są klimatyczne i imersyjne, można się w nie zapaść. Językowo je cenię. Niestety nie czyni ich to bardziej sensownymi i zrozumiałymi. Są o seksie. I tworzeniu. I polityce. Co ma mi to mówić, nie wiem.

Opowiadania są klimatyczne i imersyjne, można się w nie zapaść. Językowo je cenię. Niestety nie czyni ich to bardziej sensownymi i zrozumiałymi. Są o seksie. I tworzeniu. I polityce. Co ma mi to mówić, nie wiem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    322
  • Chcę przeczytać
    187
  • Posiadam
    80
  • Teraz czytam
    8
  • Ulubione
    6
  • Literatura angielska
    4
  • Opowiadania
    3
  • John Fowles
    2
  • 2014
    2
  • Pożyczone
    2

Cytaty

Więcej
John Fowles Hebanowa wieża Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także