Opinie użytkownika
„Moja przyjaciółka opętana” to książka, która leżała na mojej kupce wstydu prawie rok. Długo nie mogłam się do niej zabrać, głównie dlatego, że nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Z jednej strony lata osiemdziesiąte, przyjaciółki, lata młodości, z drugiej zaś opętanie i horror. W sumie nadal mam problem z połączeniem tych elementów, mimo że Grady Hendrix z...
więcej Pokaż mimo to„Wierzyliśmy jak nikt” to jedna z najbardziej przejmujących i wzruszających powieści, jaką kiedykolwiek czytałam. Jestem zaskoczona tym, jak dobrze mi się ją czytało, mimo bardzo trudnego tematu. Opowiada bowiem o kryzysie AIDS w Chicago w latach osiemdziesiątych XX wieku. O życiu w cieniu przerażającej choroby, która przed wynalezieniem leku znacznie hamującego jej rozwój,...
więcej Pokaż mimo to„Proces” - dla wielu jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek powstały, dla wielu znienawidzona lektura szkolna – a dla mnie? Pierwszy raz czytałam ją w liceum – i mam z tej lektury bardzo dobre wspomnienia. Pamiętam, że byłam zachwycona groteską, wielorakością znaczeń, uniwersalizmem, oryginalnym językiem i aurą przytłoczenia beznadzieją. Po powrocie do Kafki...
więcej Pokaż mimo toKto nie ma przynajmniej kilku ulubionych seriali? W mojej topce jest Gra o tron, Stranger Things i Big bang theory, ale ostatnio ponownie zakochałam się w Gregorym Housie 🖤 To tylko maleńki wycinek świata popkultury, który w ostatnich latach przeszedł niesamowitą drogę. Od sitcomów i telenowel, czyli typowych lekkich uprzyjemniaczy, przeobraziły się w tak szeroki wachlarz...
więcej Pokaż mimo toKto nie słyszał o „Chłopkach”? Ta książka zawładnęła listami bestsellerów w ostatnich miesiącach, na stałe wpisała się w krajobraz czytelniczy Polski, zbiera zachwyty i pozytywne recenzje od samej premiery. Czy słusznie? Zdecydowanie. Ten reportaż był Polsce potrzebny, a kobiety, o których opowiada, w końcu doczekały się zauważenia i docenienia. Nie jest to jednak książka...
więcej Pokaż mimo toSkłamałabym, gdybym napisała, że „Kapitularz Diuną” wciągnął mnie od pierwszych stron, że nie mogłam się od niego oderwać i z niecierpliwością przekładałam strony. Nie było tak. „Kapitularz Diuną” mnie zmęczył. Herbert znowu postanowił zbyt dużo przed czytelnikiem ukryć, zbyt mało dał danych, by można wysnuć z nich jakiekolwiek sensowne wnioski. Nawet mentaci potrzebują...
więcej Pokaż mimo toChyba dojrzałam do tego, by przyznać, że ja z Herbertem jestem w love-hate relationship. Z jednej strony: wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem jego kunsztu, talentu pisarskiego, języka, umiejętności kreowania tak żywych bohaterów, tak rozległych światów, tak skomplikowanych systemów które jednocześnie trzymają się kupy. A z drugiej: jestem tak bardzo wkurzona. Tak bardzo,...
więcej Pokaż mimo toCzwarta część Kronik Diuny to jednocześnie kontynuacja i kompletnie nowa opowieść. Ten skok czasowy, choć zrozumiały i interesujący, wymagał pozamykania wątków i historii bohaterów, do których tak bardzo się przywiązałam podczas czytania poprzednich części. Nie dostałam tego, więc jestem odrobinę wkurzona. Leto II i ostatnie lata jego panowania próbowały mi to...
więcej Pokaż mimo to„Dzieci Diuny” to trzecia część opowieści o Arrakis, traktująca o losach imperium po odejściu Paula Atrydy, co już samo w sobie jest sporym wyzwaniem dla wszystkich czytelników takich jak ja, którzy pokochali tę serię głównie przez charyzmatycznego głównego bohatera. Z satysfakcją jednak przyznaję, że nie czytało mi się jej gorzej, choć tęskniłam za „paniczem Atrydą”....
więcej Pokaż mimo toPięć lat temu dałam mojej siostrze na urodziny pierwszą część „Diuny”. Obie kochamy czytać (to ona zaszczepiła we mnie miłość do książek) i nasze gusta w większości się pokrywają, ale w jednym się różnimy – ona naprawdę lubi SF. Ja – niekoniecznie. Owszem, mam za sobą jakieś krótkie przygody z tym gatunkiem, ale nie do końca do mnie trafia. Dla niej jednak „Diuna” była...
więcej Pokaż mimo toTo piękne wydanie „Anny Kareniny” dostałam – przyznaję się bez bicia – rok temu, pod choinkę. Swoje więc przeleżała, czekając aż po nią sięgnę, lecz nie oszukujmy się, nawet do sprzątania potrzebna jest wena, a co dopiero do czytania takich powieści, które przerażają nie tylko objętością (765 stron w dużym formacie!) ale też swoją majestatycznością. Lew Tołstoj, jedno z...
więcej Pokaż mimo toRichard P. Feynman faktycznie był bardzo ciekawym człowiekiem – i zdecydowanie zdawał sobie z tego sprawę. Jego autobiografia jest czarująca – jak jego osoba, która wyłania się z kart tej książki – ale też bardzo przejaskrawiona, opisująca życie sławnego fizyka z jego własnej perspektywy, przez co obraz tego życiorysu jest zakrzywiony i nieco wyostrzony, a barwy –...
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu „Wojny makowej” nie mogłam nie sięgnąć po kolejna powieść tej autorki. Trylogia Wojen była powiewem świeżości w świecie fantasy, więc moje oczekiwania wobec „Babel” były naprawdę duże. Początkowo sądziłam, że autorka ich nie spełni. Przez powieść tę trzeba było się przedzierać z dużą dozą samozaparcia. Pierwsza część traktuje bowiem głównie o języku i...
więcej Pokaż mimo to„Młody Mungo” to wielowymiarowa i bardzo trudna opowieść miłości, której przyszło wzrastać w świecie przemocy, brudu, zła i biedy. To nieprzyjemna książka: pełna brzydoty i przejmującego smutku, wypełniająca poczuciem beznadziei, czasem nawet wstrętu i niechęci. To proza łamiąca serce, linijki tekstu wyciskające z oczu łzy, jednak nie w ten pobłażliwy, romantyzowany sposób,...
więcej Pokaż mimo to
Gdy tylko usłyszałam, że Wydawnictwo Poznańskie wyda dzienniki Alana Rickmana, wiedziałam, że to będzie dla mnie najgorętsza premiera 2023 roku. Kiedy w końcu pojawiła się ich zapowiedź, od razu je zamówiłam, a gdy w końcu trzymałam w dłoniach, nie mogłam doczekać się lektury.
Pokochałam Alana Rickmana za jego kreację Severusa Snape'a, ale z czasem, gdy poznawałam kolejne...
Jak na młodzieżówkę nie najgorsza, ale sam "poetycki" język, za którym nie idzie żaden sens, nie nada tej książce jakości. Liczne blędy stylistyczne, używanie słów niezgodnie z ich znaczeniem, ogólnie słabo napisana powieść, jednak pomysł na fabułę nie najgorszy.
Pokaż mimo toBiografię Oppenheimera zamówiłam chwilę po wyjściu z seansu najnowszego dzieła Christophera Nolana, które pozostawiło mnie w zachwycie i obudziło we mnie niedosyt. Niedosyt poznania tak wyjątkowo człowieka, jakim był J. Robert Oppenheimer, jego historii i wszystkiego, co sobą reprezentował. „Oppenheimer” to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy film jaki oglądałam w...
więcej Pokaż mimo toDawno już żadna książka nie zawiodła mnie tak bardzo jak „Mały przyjaciel” Donny Tartt, po który sięgnęłam po zapoznaniu się z genialnym „Szczygłem” i nieco gorszą, aczkolwiek wciąż na wysokim poziomie „Tajemną historią” tej samej autorki. Cóż, gdyby jeszcze była to pierwsza jej powieść, uznałabym, że widocznie jej literatura jest jak naleśniki, i pierwszy widocznie musiał...
więcej Pokaż mimo toPo „Tajemną historię” sięgnęłam zaraz po skończeniu „Szczygła” tej samej autorki, więc siłą rzeczy nie obejdzie się w tej opinii bez porównania tych dwóch powieści, w którym to porównaniu debiutancka powieść („Tajemna historia”) wypada nieco gorzej. Trochę żałuję, że nie czytałam tych książek w odwrotnej kolejności, bo wtedy zdecydowanie wyżej oceniłabym debiut Tartt,...
więcej Pokaż mimo to„Szczygieł” Donny Tart to jedna z tych powieści, które w pewnym momencie wyskakują na ciebie z lodówki, więc swoje musiała odczekać. I odczekała, aż w końcu przyszedł i na nią czas. Czy żałuję, że dopiero teraz sięgnęłam po „największe wydarzenie literackie ostatniej dekady”? I tak i nie. Większość czytelników wie, że do dobrej książki chętnie się wraca, ale najbardziej nas...
więcej Pokaż mimo to