Opinie użytkownika
"Frytki to warzywo" czy "dorośli nie muszą" to teksty taty Oli. Taty wyluzowanego, gadającego trzy po trzy, zachowującego się wręcz jak dziecko. To nie jest książka wychowawcza, to jest książka zabawna, a tata Oli jest wręcz typem komicznym. Generalnie trochę się podobnych opowieści boję, bo jeśli dzieciaki potraktowałyby ją poważnie, to mielibyśmy kłopot. Ale problemu nie...
więcej Pokaż mimo toJest dżungla, życie wśród dzikich zwierząt, godziny zabaw nakręcanych własną wyobraźnią i bohaterka buntowniczka, niezależna, emocjonalna. Ta książka ma wszelkie atuty, by się podobać, ale u nas jakoś efektu wow nigdy nie było, moja córka woli świat bliższy jej rzeczywistości. Mimo to doceniam, a ilustracje "Lotte piratki" wręcz kocham, więcej: ...
więcej Pokaż mimo to“Owocoemocje” to jedna z tych książek, które skłaniają dzieci do mówienia o sobie i o tym, co czują w danych sytuacjach. Mojego czterolatka te pytania skłoniły do opowieści o sobie. O tym, jak się zachowuje w przedszkolu, co robią jego koledzy, co czuje w przywoływanych sytuacjach, jak wówczas reaguje, a także jak chciałby reagować. Co ciekawe, ilekroć sięgamy po tę...
więcej Pokaż mimo toSympatyczna opowieść o gąsce, która chce zdobyć gwiazdkę z nieba i przyczepić ją na choince. Mała gąska podejmuje się zadania niemożliwego. Piękne ilustracje tworzą klimat wigilijnej, śnieżnej nocy. Ładna książka dla najmłodszych. Plus za to, że wznowienie zawiera tekst i po polsku, i po angielsku. Więcej: ...
więcej Pokaż mimo to“Kiedy przychodzi Święty Mikołaj?”. Ile razy słyszycie przed świętami podobne pytanie? Normalnie dzieci dużo by dały, żeby Mikołaj przyszedł wcześniej. W tej książce przyjdzie. Ale nie tak miało być. To książka dla najmłodszych, ale sporo się w niej dzieje. Ona jest w moim przekonaniu fajnym materiałem na krótki film animowany. Nie ma nudy, są za to zwroty akcji i wyzwanie...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo fajna książka dla najmłodszych, dzięki której można też wytłumaczyć, co to się z wodą dzieje pod wpływem zmian temperatury. Jest rym, są rysunki Butenki. Mój trzylatek za nią przepada.
Więcej: https://poczytajnia.pl/przygody-kropli-wody-stare-ale-jare/
"Ohyda. Mała księga obrzydliwości" to ciekawostki ze świata zwierząt, które dzieciaki zapamiętują bez najmniejszego problemu. Rzecz w tym, że dotyczą kup, siusiania czy puszczania bąków. I nie byłabym nią zachwycona, gdyby kończyła się na tym, że np. króliki jedzą swoją poranną kupę. Ona jednak mówi, dlaczego tak się dzieje. A w momencie, kiedy rozumiemy, skąd wynikają...
więcej Pokaż mimo to"Miastonauci" to książka piękna i nieoczywista. Jeśli lubicie szukać szczegółów architektonicznych, jeśli jesteście wrażliwi na to, jak pokazany jest świat, a konkretnie miasto - zajrzyjcie do "Miastonautów". Niektórzy bohaterowie tam chodzą, inni latają, wielkie budynki stoją na delikatnych podstawach - tu rządzi wyobraźnia. Zdaję sobie sprawę, że jedni tą książką się...
więcej Pokaż mimo toLubimy rozwiązywać zagadki. Nie bez kozery książki detektywistyczne są na szczytach list bestsellerów. "Tosia i tajemnica geodety" jest książką dla początkujących detektywów. Bohaterka, trochę z nudów, przypatruje się i przysłuchuje temu, co dorosłym zupełnie umyka. I snuje swoje teorie. Czy ma rację i czy dorośli jej uwierzą? Książka warta polecenia, bo: 1. jest ciekawa i...
więcej Pokaż mimo to1 stopień Celsjusza w ciągu 150 lat w górę. Czy jest o co kruszyć kopie? Jest, bo wobec wieku Ziemi to jak mrugnięcie oka. Efekty ocieplenia widzimy na naszych oczach, o czym trąbią już nie tylko ekologowie. Dobrze, by i nasze dzieci rozumiały, co przyczynia się do zmian klimatycznych i co możemy zrobić, by je spowolnić - inaczej przed nami nieciekawa perspektywa......
więcej Pokaż mimo toMoja córka przy tej książce przecierała oczy ze zdumienia i pytała: to naprawdę? ta książka nie kłamie? Ano naprawdę. Naprawdę plastik rozkłada się w ziemi do tysiąca lat. Naprawdę oceany są pełne dryfujących śmieci. Naprawdę zwierzęta umierają, mając żołądki pełne plastiku. Myliłby się jednak ten, kto uważa, że książka "Plastik fantastic?" potępia plastik w czambuł. ...
więcej Pokaż mimo toDuży plus za ilustracje, są piękne. Ale treść bardzo przeciętna. Na początku bałam się, że będzie to coś w stylu "Gdzie jest Nemo?", a potem żałowałam,że nie były. Brakowało mi oraz moim dzieciom w tej książce wciągającej fabuły. Jak dla nas - za mało się działo. Więcej: https://poczytajnia.pl/gerda-historia-wieloryba-niestety-nie-znalazlam-klucza-do-tej-opowiesci/
Pokaż mimo toBardzo fajna postać wikinga Tappiego, sympatycznego brodacza z wielkim brzuchem, który walczy o tych, których kocha lub którym się źle dzieje, lubi podróże i kocha dobrze zjeść. Towarzyszy mu parada postaci, przedstawionych na rysunkach na samym początku, więc dzieciaki nie mogą się doczekać, kiedy wreszcie pojawią się w opowieści. Dobra lektura na dobranoc. Jedyny minus -...
więcej Pokaż mimo toRodzice, którzy prowadzają swoje dzieci z jednych zajęć na zupełnie inne, bo dziecko po kupnie stroju nagle traci zapał do danej aktywności i chce spróbować sił w innej, mogą w tej lekturze pokładać pewne nadzieje. Oczywiście, mogą mówić: “a pamiętasz Minę?”, ale sama książeczka dydaktyzm raczej przemyca, a nie podaje na tacy. Jest dowcipna i ma pointę. Bardzo podoba mi się...
więcej Pokaż mimo toKsiążka chwyciła. Dzieciaki szybko łapią tropy, ale też mają swoje pomysły na odpowiedzi, ich myśli podążają różnymi ścieżkami. Trochę przypadkiem wygięliśmy naszą szczotkę na wzór jednej z "Zęoszczotek" https://poczytajnia.pl/zeboszczotki-a-szczotka-na-to-niemozliwe/
Pokaż mimo toKsiążka, na której najmłodsze dzieci mogą uczyć się słów (uważam, że właśnie dzięki picture bookom moja córka szybko zaczęła mówić), a potem podążania za bohaterem i opowiadania, co mu się przytrafiło. Pomaga ćwiczyć spostrzegawczość. Ale przede wszystkim daje dużo, dużo radości, bo to, co przedstawiają obrazki, jest bardzo bliskie dzieciom. Nasze wrażenia:...
więcej Pokaż mimo to
To książka o świecie, który znika na naszych oczach. Refleksyjna, niespieszna, dla wrażliwych. Nie każdemu dziecku będzie pasować, ale warto spróbować
https://poczytajnia.pl/pracownia-aurory-ksiazka-o-swiecie-ktory-znika-na-naszych-oczach/
Dla nas książka fajniejsza niż "Naciśnij mnie", może dlatego, że tamtą znamy od podszewki, a ta w naszym domu dopiero od kilku tygodni. Zainteresowanie nią nie słabnie. Dużo przy niej śmiechu, jest głośno, dzieci przepychają się, każde chce mówić.
https://poczytajnia.pl/och-ksiazka-pelna-dzwiekow-to-radosc-wspolnej-zabawy/
Dzieciaki bawią się przy niej wyśmienicie. Jest głośny śmiech i wrzask młodszego, który książkę wręcz przeżywa, by potem samemu bawić się w gotowanie brei. Książka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła - ona jest jak skecz komika. Uwaga dzieciaków wręcz przykuta.
Więcej: https://poczytajnia.pl/czy-polubisz-moja-breje-tak-teraz-w-zartach-mowimy-na-obiad/
Nastrój tajemnicy budowany strona po stronie. O ile trochę to stylem przypomina książkę pisaną dla rodziców, to końcówka jest bardzo dla dzieci, fajne przekucie balona oczekiwań https://poczytajnia.pl/czerwona-pileczka-nastroj-tajemnicy-budowany-strona-po-stronie/
Pokaż mimo to