Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dobry pomysł, przygody mrówek całkiem sensownie opisane, ale za bardzo książka się siłuje na bycie naukową i co chwilę czuć cringe.
Już sama nazwa "Encyklopedia wiedzy względnej i absolutnej" - to byłaby dobra nazwa parodii jakiejś oświeconej encyklopedii, problem w tym, że nie o to raczej chodziło autorowi, powiedziałbym, że 50% info w niej przedstawione pokrywa się z rzeczywistością, ale pozostałe to najczęściej przesadnie hypujące mrówki opinie, bez pokrycia w rzeczywistości lub przekłamania na temat natury Wszechświata, czy też ewolucji.
Kolejna według mnie poważna wada to hypowanie przez 200 stron zagadki, która... jest raczej banalna, szczególnie dla jakiegoś profesora, który jakimś cudem nie mogł jej rozwiązać. Pewnie dlatego, żeby jeszcze bardziej na siłę uczynić go "tym złym".
Następny poważny problem, to nachalne przestawienie pewnych bohaterów jako tych dobrych, a innych jako tych złych. Szczególnie tyczy się to pewnych rodziców, którzy z pełną świadomością z dnia na dzień porzucają własne dziecko i nic sobie z tego nie robią, a nawet na zawsze umożliwiają kontakt z nim "z ich inicjatywy". Zapewne inni członkowie nowo powstałej sekty również postawili członków swojej rodziny w bardzo trudnej sytuacji.
Generalnie zbyt dużo takich podstawowych rzeczy się nie trzyma kupy -> wykwalifikowany oddział policjantów lub nawet 2 mają spore problemy, aby przedrzeć się przez podziemia wypełnione żarłocznymi zwierzętami, ale idący tą samą trasą, parę dni przed nimi nastolatek, nie ma już takich problemów, nie natrafia na zbytni opór.
Dalej, waga jednego człowieka odpowiada przynajmniej 12 milionom mrówek, -> według wiki "W jednym mrowisku może być nawet do 100 tysięcy mrówek", czyli takie gniazdo nie ma opcji wykarmić 1 dorosłego człowieka, a co dopiero 30.
No i na koniec nasi przypadkowi badacze są właśnie tacy - przypadkowi, zamiast poinformować ludzi, którzy byliby w stanie dowiedzieć się na temat mrówek o wiele więcej, wolą działać na własną rękę oraz prawdopodobnie zabrać to czego się dowiedzieli do grobu -> w końcu uniemożliwili oni sobie wyjście z tych podziemi.

Dobry pomysł, przygody mrówek całkiem sensownie opisane, ale za bardzo książka się siłuje na bycie naukową i co chwilę czuć cringe.
Już sama nazwa "Encyklopedia wiedzy względnej i absolutnej" - to byłaby dobra nazwa parodii jakiejś oświeconej encyklopedii, problem w tym, że nie o to raczej chodziło autorowi, powiedziałbym, że 50% info w niej przedstawione pokrywa się z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to