Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W tej serii podoba mi się poczucie humoru braci Monet, to jak każdy z nich jest inny i jak sobie dogryzają a za chwilę są gotowi skoczyć za sobą w ogień. Natomiast mam problem z Hiley. Z jednej strony znalazła się w zupełnie innej bajce niż dotychczas, otaczają ją nowi ludzie. Bracia jej nie ułatwiają, nie wiedzą jak się z nią obchodzić a ona z nimi i ok, ale dziewczyna jest tak głupiutka, naiwna, jak na razie nie pojmuje nic co się wokół niej dzieje. Liczę, że w kolejnych częściach zrobi progress, że się otrząśnie.
PS. A scena z porwaniem to dramat, przeciągnięte w nieskończoność, nawet nie kończy się z przytupem. Koszmar 🤦

W tej serii podoba mi się poczucie humoru braci Monet, to jak każdy z nich jest inny i jak sobie dogryzają a za chwilę są gotowi skoczyć za sobą w ogień. Natomiast mam problem z Hiley. Z jednej strony znalazła się w zupełnie innej bajce niż dotychczas, otaczają ją nowi ludzie. Bracia jej n...

Rozwiń Zwiń

Nic ambitnego, ale to takie moje guilty pleasure. Hailie chyba zaczęła się integrować z rodzinką. Fajnie się czyta, momentami zabawna, momentami wzruszająca.

Nic ambitnego, ale to takie moje guilty pleasure. Hailie chyba zaczęła się integrować z rodzinką. Fajnie się czyta, momentami zabawna, momentami wzruszająca.

Przemęczyłam, bardzo nierównomiernie rozłożona fabuła, bardzo wolno się rozkręcała akcja. Początek bardzo nudny, potem równe tempo, dopiero na koniec mamy wszystko wyjaśnione. Nagle okazuje się, że to książka o wampirach i wilkołakach, jak dla mnie niefajnie. Główna bohaterka z potencjałem, ale mimo wszystko raczej nie sięgnę po kontynuację.

Przemęczyłam, bardzo nierównomiernie rozłożona fabuła, bardzo wolno się rozkręcała akcja. Początek bardzo nudny, potem równe tempo, dopiero na koniec mamy wszystko wyjaśnione. Nagle okazuje się, że to książka o wampirach i wilkołakach, jak dla mnie niefajnie. Główna bohaterka z potencjałem...

Rozwiń Zwiń

Fajnie się ją czytało. Niby taka błaha opowiastka o zagubionej dziewczynce, której życie zmienia się o 360 stopni, ale nie mogłam się oderwać.

Fajnie się ją czytało. Niby taka błaha opowiastka o zagubionej dziewczynce, której życie zmienia się o 360 stopni, ale nie mogłam się oderwać.