rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Zacznę pytaniem do wydawcy: Czy ktokolwiek sprawdzał tekst przed publikacją? Ilość literówek w książce woła o pomstę do nieba. Im dalej w las tym więcej baboli. A strona 308 i 336 to już ponury żart.

Książka sama w sobie dobra, mocno w stylu Orwella, choć z wszystkim jego pozycji, tą uważam za najsłabszą. Przedstawienie Birmy i kultury wschodu w zderzeniu z pretensjonalnym zachodem było bardzo ciekawą nauką o dawnych czasach. Wciąż nie mogę się nadziwić jak bardzo podobny był świat 100 lat temu. Ostatni rozdział książki pozostawił mi pewien niesmak. Być może książka zyskałaby, gdyby go wyciąć z tekstu.

Zacznę pytaniem do wydawcy: Czy ktokolwiek sprawdzał tekst przed publikacją? Ilość literówek w książce woła o pomstę do nieba. Im dalej w las tym więcej baboli. A strona 308 i 336 to już ponury żart.

Książka sama w sobie dobra, mocno w stylu Orwella, choć z wszystkim jego pozycji, tą uważam za najsłabszą. Przedstawienie Birmy i kultury wschodu w zderzeniu z pretensjonalnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zacznę nietypowo.
Szanowny wydawco, w przypadku dodruku proponuję uwzględnić poniższe błędy:

strona 365: "medyna sądowa" zamiast medycyna sądowa.
strona 181: "okrętyem" zamiast okrętem.

Co do samej książki to bardzo rzeczowo, opisałbym ją jako:
Arcyciekawa historia napisana w solidny sposób.
Akcja książki nie została poprowadzona wybitnie, lecz jej niezwykłość i niezliczona ilość ciekawostek sprawiła, że pióro autora nie przeszkadzało. To jedna z tych ksiażek, po której przeczytaniu jesteśmy mądrzejsi o wiele informacji.
Osobiście urzekła mnie mini historia o napoju czekoladowym, które przebyło dłuższą drogę niż sama wyprawa Beringa oraz postać Stellera, przy którym wszyscy załoganci, łącznie z Beringiem wydają się mało barwni.

Nie żałuje ani minuty przy książce. Nawet tej, w której musiałem przeczytać to zdanie:
"W czasie wędrówki Bering pracował wytrwale na swoją reputację człowieka skłonnego do kłótni, a w czasie pływania barkami rzecznymi musieli zmagać się z chmarami much i komarów."

Zacznę nietypowo.
Szanowny wydawco, w przypadku dodruku proponuję uwzględnić poniższe błędy:

strona 365: "medyna sądowa" zamiast medycyna sądowa.
strona 181: "okrętyem" zamiast okrętem.

Co do samej książki to bardzo rzeczowo, opisałbym ją jako:
Arcyciekawa historia napisana w solidny sposób.
Akcja książki nie została poprowadzona wybitnie, lecz jej niezwykłość i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kryptowaluty od zera Tomasz Kabarowski, Piotr Wójcik
Ocena 6,2
Kryptowaluty o... Tomasz Kabarowski, ...

Na półkach: , ,

Nie mam w zwyczaju pisać recenzji, lecz ta książka jest tak fatalna, że zasłużyła na nią. Brak ładu i składu, zarzucany tej pozycji jest jak najbardziej uzasadniony. Przykładowo na 40 stronie rozbierane jest coś na czynniki pierwsze, by dopiero na 50 napisać czym ta rzecz wogóle jest. Kompletny brak spójności w jakimkolwiek logicznym ciągu rozdziałów. Kończy się jeden i nagle kolejny z kompletnie innej tematyki. Całe szczęśćie, że dostałem w prezencie, a nie wydałem pieniędzy na tą broszurkę.

Nie mam w zwyczaju pisać recenzji, lecz ta książka jest tak fatalna, że zasłużyła na nią. Brak ładu i składu, zarzucany tej pozycji jest jak najbardziej uzasadniony. Przykładowo na 40 stronie rozbierane jest coś na czynniki pierwsze, by dopiero na 50 napisać czym ta rzecz wogóle jest. Kompletny brak spójności w jakimkolwiek logicznym ciągu rozdziałów. Kończy się jeden i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyjemna do poczytania, ale bez polotu. Ciężko uniknąć porównań, gdy przeczytało się już Kod da Vinci. I tu książka dużo traci. Momentami przewidywalna, momentami zaskakująca. Wątki ciekawe bez nadmiernych rozwinięć, a akcja zwarta. Ciężko powiedzieć, czy książka warta przeczytania, ale gdy już się ją przeczyta na pewno nie odczuwa się, by czas poświęcony na jej przeczytanie był stracony.

Przyjemna do poczytania, ale bez polotu. Ciężko uniknąć porównań, gdy przeczytało się już Kod da Vinci. I tu książka dużo traci. Momentami przewidywalna, momentami zaskakująca. Wątki ciekawe bez nadmiernych rozwinięć, a akcja zwarta. Ciężko powiedzieć, czy książka warta przeczytania, ale gdy już się ją przeczyta na pewno nie odczuwa się, by czas poświęcony na jej...

więcej Pokaż mimo to