Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mnie na początku zniechęciła okładka, ale po przekartkowaniu postanowiłam przeczytać - i dobrze zrobiłam nie sugerując się pierwszym odczuciem. Mnie się książka podobała, bo dzięki lżejszym wątkom, ten właściwy, o dzieciństwie Niny, które potem odbija się na całym jej życiu, pozwala na zachowanie równowagi. Nie męczyłam się dzięki temu, takie przerwy pomiędzy traumami były potrzebne, bo wg mnie inaczej książka by zbyt przytłaczała. Właściwie nawet nie wiem, kiedy pochłonęłam tę powieść. Czyta się naprawdę dobrze, książka zmusza do refleksji, ale nie przygnębia.

Mnie na początku zniechęciła okładka, ale po przekartkowaniu postanowiłam przeczytać - i dobrze zrobiłam nie sugerując się pierwszym odczuciem. Mnie się książka podobała, bo dzięki lżejszym wątkom, ten właściwy, o dzieciństwie Niny, które potem odbija się na całym jej życiu, pozwala na zachowanie równowagi. Nie męczyłam się dzięki temu, takie przerwy pomiędzy traumami były...