Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka rzeczywiście nie odpowiada do końca swojemu tytułowi. Natomiast niepochlebne opinie które się tutaj pojawiły, no cóż... myślę że piszących je osób ona po prostu w swojej treści nie dotyczy, stąd to niezrozumienie.

Dla mnie jest strzałem w dziesiątkę, otworzyła mi oczy i uświadomiła dlaczego ludzie są tacy "inni" lub inaczej - dlaczego ja jestem inna niż oni.

Jeśli nie masz problemów z kontaktami, prowadzeniem rozmów, towarzystwem innych, a na głowie ciąży Ci mnóstwo spraw i po prostu chciałbyś się od nich zdystansować, wybierz inną pozycję, ta Ci nie pomoże.

Książka rzeczywiście nie odpowiada do końca swojemu tytułowi. Natomiast niepochlebne opinie które się tutaj pojawiły, no cóż... myślę że piszących je osób ona po prostu w swojej treści nie dotyczy, stąd to niezrozumienie.

Dla mnie jest strzałem w dziesiątkę, otworzyła mi oczy i uświadomiła dlaczego ludzie są tacy "inni" lub inaczej - dlaczego ja jestem inna niż...

Bardzo pozytywna książka, z której na pewno dowiecie się czegoś nowego. Ja czytałam codziennie jeden rozdział do śniadania.

Każdy rozdział to około 6 stron opisujących filozofie szczęścia danego kraju, a każdorazowo na koniec podane są pomysły i podpowiedzi jak wyciągnąć z treści coś dla siebie i spróbować wprowadzić to do swojego życia.
I tak: są wskazówki lekko absurdalne ale nie niemożliwe (weź urlop i usiądź na balkonie nago, delektując się spożywaniem alkoholu - serio, w jednym z Państw najwyraźniej tak robią), są również dające do myślenia
("wyobraź sobie co by było gdyby świat miał się skończyć jutro. Z kim chciałbyś spędzić ostatni dzień? Gdzie? A teraz idź tam i dbaj o to miejsce i o ludzi"). Niby banalne, ale prawdziwe.

Jedyna rzecz której mi brakowało, to fotografie z poszczególnych państw przedstawiające tamtejszy krajobraz, postaci podczas wykonywania czynności opisywanych w książce (no, oprócz tych nagich na balkonie...).
Ilustracje graficzne jakoś do mnie nie przemawiają, ale to subiektywne odczucie.

Polecam wszystkim!

Bardzo pozytywna książka, z której na pewno dowiecie się czegoś nowego. Ja czytałam codziennie jeden rozdział do śniadania.

Każdy rozdział to około 6 stron opisujących filozofie szczęścia danego kraju, a każdorazowo na koniec podane są pomysły i podpowiedzi jak wyciągnąć z treści coś dla siebie i spróbować wprowadzić to do swojego życia.
I tak: są wskazówki lekko...

Mogła by być gdyby nie wpleciony do książki wątek uchodźców. Jeżeli Pani Camilla na prawdę myśli o nich tak jak pisze, to jestem głęboko rozczarowana.
W ramach swojego małego buntu nie sięgnę już po żadne dzieło tej autorki.

Mogła by być gdyby nie wpleciony do książki wątek uchodźców. Jeżeli Pani Camilla na prawdę myśli o nich tak jak pisze, to jestem głęboko rozczarowana.
W ramach swojego małego buntu nie sięgnę już po żadne dzieło tej autorki.