Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od momentu, kiedy po raz pierwszy sięgnąłam po książkę J.R.R. Tolkiena "Władca Pierścieni", moje czytelnicze życie nabrało zupełnie nowego wymiaru. Tolkien stał się dla mnie nie tylko pisarzem, ale prawdziwym przewodnikiem w magicznym świecie literatury. To dzięki niemu pokochałam czytanie i odkryłam fascynujący gatunek fantasy.
Przez swoje barwne opisy, precyzyjnie wykreowane postaci i niezrównane umiejętności tworzenia światów, Tolkien przeniósł mnie do krainy Śródziemia tak realistycznie, że aż mogłam poczuć wiatr na polach Rohanu czy smak pieczywa elfów w Lothlórien. To było coś więcej niż tylko czytanie – to była podróż, w której uczestniczyłam razem z bohaterami.
Choć Tolkien był moim przewodnikiem do świata literatury fantasy, to P.G. Wodehouse jest mistrzem, który rozśmiesza mnie do łez. Jego niezrównana umiejętność tworzenia absurdalnych sytuacji, zabawnych postaci i pełnych finezji dialogów sprawiają, że czytając jego książki, nie mogę powstrzymać się od głośnego śmiechu.
Natomiast, jeśli chodzi o wzruszenie do łez, to George Orwell ma ten niezwykły dar dotykania najgłębszych emocji. Jego "Rok 1984" pozostawił we mnie niezapomniane wrażenie. Sposób, w jaki przedstawił skomplikowane relacje międzyludzkie w totalitarnym społeczeństwie, poruszył mnie do głębi i skłonił do refleksji nad kondycją ludzkości.    

Od momentu, kiedy po raz pierwszy sięgnąłam po książkę J.R.R. Tolkiena "Władca Pierścieni", moje czytelnicze życie nabrało zupełnie nowego wymiaru. Tolkien stał się dla mnie nie tylko pisarzem, ale prawdziwym przewodnikiem w magicznym świecie literatury. To dzięki niemu pokochałam czytanie i odkryła...

więcej mniej

Najczęściej, gdy potrzebuję cennych rad i wsparcia, zwracam się do osoby, która zawsze była przy mnie - mojej niesamowitej mamy. Jej doświadczenie, mądrość i nieskończona miłość zawsze pomagają mi znaleźć właściwe rozwiązania i pokierować mnie we właściwym kierunku. Ostatnio, gdy stałam przed trudną decyzją dotyczącą wyboru kariery, od razu wiedziałam, że muszę porozmawiać z moją mamą. Jej spokojne słowa i pytania skłoniły mnie do przemyślenia i naprawdę mi pomogły. Dzięki niej zyskałam pewność, że podążam właściwą ścieżką zawodową. To tylko jeden z wielu przykładów, kiedy jej rady i wsparcie były dla mnie nieocenione.

Najczęściej, gdy potrzebuję cennych rad i wsparcia, zwracam się do osoby, która zawsze była przy mnie - mojej niesamowitej mamy. Jej doświadczenie, mądrość i nieskończona miłość zawsze pomagają mi znaleźć właściwe rozwiązania i pokierować mnie we właściwym kierunku. Ostatnio, gdy stałam przed trudną...

więcej mniej