Autor opowieści o detektywie Pozytywce akcję swojej historii umieszcza w przedszkolu. W grupie sympatycznej, choć nieco roztargnionej pani Miłki dokazują rezolutne maluchy. Dzieci przeżywają przeróżne przygody, zaś opowiedziane one zostają z dużą dozą dystansu i humoru. Dzięki sympatycznym bohaterom i wartkiej akcji małym czytelnikom nie grozi nuda i znużenie.

Dzieje się tu całkiem sporo. Pani Miłka ma narzeczonego Kubę, który łamie nogę. Chłopcy oczywiście czują się o niego zazdrośni, zaś dziewczynki go uwielbiają. Wszyscy zaś przygotowują się do wystawienia przedstawienia o uczuciach. Czyż można narzekać na brak doznań w podobnej placówce?

Każdy rozdział nosi nazwę konkretnej emocji, o której dalej będzie mowa: miłość, nienawiść, pogarda, strach, smutek. Rozterki i dylematy małych bohaterów okażą się z pewnością bliskie ich rówieśnikom, zaś część zawierająca rady dla rodziców i dzieci pomoże zrozumieć, w jaki sposób emocje rządzą naszym życiem i co możemy zrobić, żeby nie przejęły nad nami całkowitej kontroli.

Ta barwna, ładnie ilustrowana książka doskonale sprawdzi się jako publikacja adresowana do przedszkolaków. Dzięki niej rodzicom o wiele łatwiej będzie podjąć dialog ze swoimi pociechami, wytłumaczyć im, jak radzić sobie ze strachem czy poczuciem winy. A jeśli czujesz się szczęśliwy, to żadne rady oczywiście nie są ci potrzebne.

Książkę „Kocha, lubi, szanuje” można przeczytać w jeden wieczór, można też wracać do niej wielokrotnie, gdyż zawarte w niej wskazówki nie utraciły nic na swojej aktualności. Na pewno pomoże ona dorosłym uzmysłowić sobie, że zupełnie inaczej dobrze znane nam zjawiska postrzegane są przez pryzmat dziecięcych emocji. Z tego względu owa niewielka książeczka będzie cennym nabytkiem do domowej biblioteczki.

Ewa Szymczak