rozwiń zwiń

Polska B – czy to jest miejsce do życia?

Wojtek Wojtek
13.07.2021
Okładka książki Zapaść. Reportaże z mniejszych miast Marek Szymaniak
Średnia ocen:
7,1 / 10
2213 ocen
Czytelnicy: 4657 Opinie: 284

„Niemal połowie z dwustu pięćdziesięciu pięciu średnich miast w Polsce grozi społeczno-ekonomiczna zapaść – wynika z raportu Polskiej Akademii Nauk. Mieszkają w nich miliony osób, lecz problemy, z którymi na co dzień się zmagają, rzadko dostrzegają ogólnopolskie media i najważniejsi politycy”.

Bardzo popularny jest w dyskursie społecznym podział Polski na „Polskę A i Polskę B”. Tę drugą utożsamia się z prowincją – biedną, konserwatywną, niezaradną. Polska B ma być zaściankowa, o czym przekonują nas różnej maści autorytety – szczególnie przy okazji każdych wyborów. Jednak czy Polacy mieszkający w tak zwanej „Polsce B” są gorsi, niż mieszkańcy stolicy? Czy oni mają inne potrzeby, inne marzenia? Czy oni nie mają prawa korzystać z rozwoju naszego państwa? Czy w tej „gorszej” Polsce nie musi funkcjonować dobry transport publiczny, czy nie trzeba tam tworzyć miejsc pracy? Czy ludzie z mniejszych ośrodków nie mogą mieć własnego szpitala, poczty czy kina?

Te i wiele innych kwestii porusza Marek Szymaniak w swoim znakomitym reportażu „Zapaść. Reportaże z mniejszych miast”. Autor jest dziennikarzem i reporterem. Napisał głośną książkę „Urobieni”, za którą otrzymał kilka nagród.

„Zapaść” ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne. Moim zdaniem jest to naprawdę świetna książka. Tytuł ten powinien być lekturą obowiązkową dla wszystkich polskich polityków, politologów, socjologów i ekonomistów. Marek Szymaniak patrzy na Polskę „mniejszych miast”. Jest to spojrzenie obiektywne, wyważone, jednak niestety bardzo gorzkie w swej wymowie. Autor oddaje głos ludziom, którzy mieszkają w mniejszych ośrodkach. Ci zaś spontanicznie mówią o swoich problemach, z jakimi borykają się każdego dnia. Dzielą się swoimi smutkami, radościami i obawami o przyszłość. Te zaś są wspólne dla wszystkich.

Przede wszystkim bezrobocie. W każdym z opisywanych miast za PRL-u istniał co najmniej jeden potężny zakład, który dawał pracę kilku tysiącom ludzi. Po reformach Balcerowicza wszystkie te zakłady – które były państwowe – upadły. Niestety, nikt nie przejmował się ludźmi. Zostali pozostawieni sami sobie. Z dnia na dzień stracili nie tylko pracę – stracili sens życia, poczucie bezpieczeństwa, stracili przyszłość. W zamian dostali bzdurne opinie ekspertów o tym, aby się przekwalifikować, założyć własną działalność. Bezrefleksyjnie mówiono o nich, że są niezaradni. Gdy zaś nie ma pracy, umiera miasto. Miasto bowiem to ludzie. Dane miasteczko może mieć piękną historię, być atrakcyjne turystycznie jednak cóż z tego, skoro ludzie nie znajdują w nim pracy.

Stąd kolejny paradoks polskiej rzeczywistości, na który słusznie zwraca uwagę autor. Otóż rodzice ciągle powtarzają dzieciom, aby się kształciły, aby miały w życiu lepiej niż oni. Jednak gdy te dzieci skończą politechniki i uniwersytety w większych miastach, zwyczajnie tam zostają. Nie bardzo mają bowiem do czego wracać. Wszak, aby pracować w sklepie, nie trzeba kończyć politechniki. Rozpadają się więc rodzinne więzi, młodzi ludzie są rozdarci pomiędzy swoim domem a miejscem, gdzie znaleźli pracę i starają się jakoś układać swoje życie.

Cóż bowiem oferują „mniejsze miasta”, w których życie zamiera o godzinie 18? Oferta kulturalna jest w nich praktycznie nieobecna. Brakuje kin, teatrów, restauracji czy miejsc, gdzie można się zwyczajnie spotkać. Niestety, pozostałe usługi również są na marnym poziomie. Szpitalne oddziały są redukowane, bo okazują się nierentowne. Transport publiczny praktycznie nie funkcjonuje. Nagle okazuje się, że pacjent nie ma jak dojechać do szpitala oddalonego o kilkanaście kilometrów. Mniejsze miasta to także układy i nepotyzm na bardzo dużą skalę. Wszak w miejscu, gdzie o każdą posadę jest bardzo trudno, nikt nie będzie walczył z burmistrzem.

Jestem pewien, że reportaż Marka Szymaniaka to bardzo ważny głos w debacie o Polsce.
„Zapaść” to książka wielowątkowa i bardzo aktualna. Spójrzmy tylko na tytuły poszczególnych rozdziałów – „gdzieś indziej jest lepiej”, „upadła potęga”, „w ciulowym położeniu” czy „wszyscy ludzie prezydenta” są idealnym odzwierciedleniem polskiej rzeczywistości widzianej jednak nie z perspektywy Warszawy, a mniejszych miast właśnie.

Wielką zaletą recenzowanej książki jest fakt, że autor mniejszych miast ani nie idealizuje, ani nie demonizuje. Oddając głos ich mieszkańcom, wskazuje na ich plusy i minusy. W żadnym razie nie jest winą mieszkańców fakt, że tych drugich jest zwyczajnie więcej.

„Zapaść. Reportaże z mniejszych miast” otrzymują ode mnie najwyższą możliwą ocenę. Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych reportaży, jakie przeczytałem w tym roku. W mojej ocenie to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się po prostu Polską. Zdecydowanie polecam. Na uwagę zasługuje też utwór Hioba Dylana „Polska B”, którego fragment Marek Szymaniak uczynił niejako mottem swojej książki.

Wojciech Sobański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja