Sophie Corrigan postanowiła rozprawić się z plotkami i mitami na temat różnych zwierząt. Każdemu z „przerażających” stworzeń poświęciła cztery bogato ilustrowane strony. Na dwóch pierwszych z kart spozierają na nas wrogo wyglądające istoty: wplątujące się we włosy pająki, przynoszące pecha czarne koty. Kolejna odsłona ukazuje nam jednak te same zwierzęta, wyglądające słodko i przeuroczo. Oto okazuje się, że te złowrogie bestie to w rzeczy samej pożyteczne, towarzyskie stworzenia, które naprawdę da się polubić.

Kilka dni temu miałam okazję obejrzeć z córką film „Nelly Rapp - Upiorna agentka”. Opowiedziana z dużą dozą humoru historia przekonywała młodych widzów, że nie takie potwory straszne, jak je malują. Tym samym pozwalała oswoić się ze zjawiskami innymi, nietypowymi, dziwnymi oraz pokonać własne lęki. Podobne zadanie może spełniać „Stop plotkom”, która w zabawnej formie przekazuje nam prawdę o mniejszych i większych zwierzętach.

Jestem pewna, że książka będzie idealna dla starszych przedszkolaków oraz uczniów klas podstawowych. Ciekawe, barwne ilustracje oraz żartobliwa treść na pewno przekonają do siebie czytelników w tym wieku, a wspólna lektura pozwoli im zwalczyć niektóre lęki. Być może okaże się również propozycją idealną na Halloweenowy wieczór? W końcu trudno o lepsze towarzystwo na tę okazję niż nietoperz wampir.

Jeśli macie dość kłamstw o zwierzętach, ta lektura rozwieje wszelkie wasze wątpliwości. Wprawdzie nie spodziewałam się, że niechęć mogą wzbudzać również takie istoty jak wielbłądy czy mewy, ale je również z pewnością dobrze jest poznać bliżej. Zrozumiemy dzięki temu, jaki świat zwierząt jest bogaty i różnorodny.

Ewa Szymczak