Po II wojnie światowej klęska Armii Czerwonej na przedpolach Warszawy w roku 1920 stała się w ZSRR tematem tabu. Porażka ta bowiem nie pasowała do opowieści o niezwyciężonej Krasnej Armii, która rozgromiła hitlerowskie Niemcy. Kiedy więc po zakończonej wojnie komuniści przejęli władzę w Polsce, zakazali wszelkich publikacji na ten temat, by prawdę o zwycięskiej wojnie z bolszewikami wyrugować ze zbiorowej pamięci.

Tymczasem przetrwała pamięć nie tylko o zwycięskiej bitwie, ale i o dwukrotnym objawieniu się Maryi. Walczący o „nowy ład” bolszewicy ujrzeli unoszącą się wysoko nad ziemią Bożju Matier. Było to tak niezwykłe i porażające spotkanie, że czerwonoarmiści rozpoczęli pośpieszną ucieczkę, co w konsekwencji zapobiegło ich dalszemu marszowi na Zachód. Ta Boża interwencja posłużyła autorom do przedstawienia interesującej i wielowątkowej opowieści o Polsce i Polakach, których losy były (i są) nierozerwalnie złączone z Wszechpośredniczką Łask – Maryją.