Na dość wysoką ocenę tej książki ma wpływ kilka bardzo istotnych szczegółów. Swoiste kompendium wiedzy dla każdego miłośnika straszydeł wszelakich, napisane językiem prostym a jednocześnie dość wyczerpująco opisujące każde monstrum. To niewątpliwie ogromny plus. Zamysł autora, żeby nauczyć a nie nastraszyć został zrealizowany w stu procentach. I wychodzi to książce na dobre. Dzięki temu dziecięca wyobraźnia mierzy się z potworkami na swój własny, bezpieczny sposób.
Niewątpliwą zaletą jest dla mnie (jako starego kinomaniaka i wielbiciela klasyki horroru) wspomnienie odtwórców pierwszych "potwornych ról" Borisa Karloffa - z którego charakteryzacją do dziś utożsamiamy Frankensteina, czy Bellę Lugossiego - pierwszego kinowego Draculi ( nie licząc "Symfonii Grozy", która też jest tu wspomniana ). Dziecko ma więc w sposób lekki, łatwy i przyjemny.. z niewątpliwym przymrużeniem oka, podaną całkiem sporą dawkę informacji nie tylko o znanych i nieznanych stworach ale również o klasyce gatunku, legendach związanych z danymi postaciami i ich twórcami. Dodatkowo przepisy na "krwawe paluszki" czy komiks sprawiają, że w suche fakty nie wkrada się monotonia. Proste rysuneczki - okropeczki (tak nazywa je moja córka) dopełniają całości.To pozycja, która otwiera dzieciom drogę do zrozumienia gatunku i tworzy zalążek przyszłych fanów Kinga, Mastertona i Stokera.. Polecam. Dzieciom i rodzicom.

Na dość wysoką ocenę tej książki ma wpływ kilka bardzo istotnych szczegółów. Swoiste kompendium wiedzy dla każdego miłośnika straszydeł wszelakich, napisane językiem prostym a jednocześnie dość wyczerpująco opisujące każde monstrum. To niewątpliwie ogromny plus. Zamysł autora, żeby nauczyć a nie nastraszyć został zrealizowany w stu procentach. I wychodzi to książce na...