rozwińzwiń

Świt

Okładka książki Świt Tim Lebbon
Okładka książki Świt
Tim Lebbon Wydawnictwo: Amber Cykl: Noreela (tom 2) fantasy, science fiction
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Noreela (tom 2)
Tytuł oryginału:
Dawn
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2010-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2010-09-16
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324137299
Tłumacz:
Krzysztof Bereza
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
145 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14
10

Na półkach:

Kreatywność Lebbona sprawia, że czytelnik zanurza się w unikalnej atmosferze Noreeli, gdzie magia i brutalna rzeczywistość splatają się w nieprzewidywalny sposób. Jego powieść to nie tylko opowieść o zagładzie i zemście, ale również subtelne odwołanie się do prastarych przekonań i siły magii, która tkwi w sercu każdego czytelnika. Wartościowe doświadczenie dla miłośników dark fantasy, które trzyma w napięciu do ostatnich stron.

Kreatywność Lebbona sprawia, że czytelnik zanurza się w unikalnej atmosferze Noreeli, gdzie magia i brutalna rzeczywistość splatają się w nieprzewidywalny sposób. Jego powieść to nie tylko opowieść o zagładzie i zemście, ale również subtelne odwołanie się do prastarych przekonań i siły magii, która tkwi w sercu każdego czytelnika. Wartościowe doświadczenie dla miłośników...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
102

Na półkach:

Ile to razy w ciągu lektury tej części żałowałam, że nie skończyłam na tomie I... Nie było tu nic, co by mnie wciągnęło - nie rozwinięto interesujących mnie wątków fledżerów, martwych maszyn, Rafe nie zmartwychwstał, chociaż miałam nadzieję, że ta wszechpotężna magia coś jednak zrobi.

Strasznie rozwlekła, dłużąca się książka.

Bohaterowie wędrują i wędrują, a przy tym więcej rozmyślają i wspominają, niż działają.

I tak Kosar nieustannie wspomina A'Meer, a Nadzieja, to co powiedziała jej matka. Trey'a Naksy przeciągają przez pokłady fledżu i ten oczywiście może dzięki temu rozmyślać bez końca, bo nic innego nie jest w stanie zrobić. Alisiha niby wraca do świata, ale potem znów zapada w sen, gdzie bez przerwy wędruje po płonącej bibliotece i tam znajduje informacje, o tym co się dzieje w prawdziwym świecie. I o ile motyw biblioteki, który pojawił się na początku pierwszego tomu był ciekawy, to tutaj nim prawie rzygałam. Alishia, która w tym tomie przejmuje rolę Rafe'a do samego końca pozostaje bezcharakterną, bezwolną istotą.
Denerwowała mnie też bardzo Lenora, która tu stała się główną bohaterką. A zamiast intrygować, też nudziła - to jej nienarodzone dziecko, które bez przerwy pytało "czy po to się żyje", ta jej brutalność... No ile można.

Jeżeli w pierwszym tomie było dużo brutalności i krwi, to ten tom wręcz nią kipi. A co za dużo, to nie zdrowo i zamiast być przerażoną, byłam znudzona W którymś momencie, pomyślałam sobie, co jeszcze ten autor może wymyślić gorszego? I tak oto, w ogóle nie zrobiło na mnie wrażenia opowieść o mękach Mistyków Shantasi podczas pierwszej Wojny Katastrofy, a powinna zrobić, bo to był ważny wątek.

Bezpłciowe Duchy Krainy, mistyczne Łono, które okazało się nie-wiadomo-czym. Po co dokładnie ta Alishia tam szła? Wszystko się rozmywało. Chyba długo nie sięgnę po kolejną fantasy, tak się zawiodłam.

Ile to razy w ciągu lektury tej części żałowałam, że nie skończyłam na tomie I... Nie było tu nic, co by mnie wciągnęło - nie rozwinięto interesujących mnie wątków fledżerów, martwych maszyn, Rafe nie zmartwychwstał, chociaż miałam nadzieję, że ta wszechpotężna magia coś jednak zrobi.

Strasznie rozwlekła, dłużąca się książka.

Bohaterowie wędrują i wędrują, a przy tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Nieustanne rzucanie kłód pod nogi, niekończące się zmiany sojuszy czy zwroty fabuły z kapeluszy skąpane w za długich opisach (jednemu bohaterowi przejście przez dolinę zajęło trzy strony) może nużyć.. I nuży. Niesamowicie ciekawe uniwersum przekute w raczej średnią fabułę.

Nieustanne rzucanie kłód pod nogi, niekończące się zmiany sojuszy czy zwroty fabuły z kapeluszy skąpane w za długich opisach (jednemu bohaterowi przejście przez dolinę zajęło trzy strony) może nużyć.. I nuży. Niesamowicie ciekawe uniwersum przekute w raczej średnią fabułę.

Pokaż mimo to

avatar
321
255

Na półkach: ,

Ni mniej, ni więcej czyste przedłużenie męki tomu pierwszego. Nie chcę się powtarzać na temat realiów, bohaterów czy stylu. Chociaż koncept Mnichów i Naksów wydaje się być odwrócony o 180 stopni.
Na okoliczność nadania większego sensu istnienia Lenory, Lebbon popada w symbolizm. To w sumie jedyna rzecz, jaka odróżnia tom pierwszy od drugiego - o ile w pierwszym to Lenora dopatruje się symboliki, o tyle w drugim sama się staje symbolem. W zakończeniu każdy jej gest jest symbolem. Dopracowanie tego elementu równoważy niedorobioną koncepcję Duchów Krainy, które ostatecznie zostały zadowolone nie wiadomo czym. Cała magia zresztą taka jest - nie wiadomo, do czego dąży. Niby jasne, że jest po stronie protagonistów (bardziej jako sojusznik niż główny protagonista),ale ciągle szuka jakichś banalnych pretekstów, które maksymalnie wszystko opóźnią. Trochę to sztuczne. I kiczowate, jak sprowadzanie wszystkiego do książek. Czytelnicza wazelina. Bez przesady.

Cieszę się, że się w końcu uwolniłam od Noreeli. Nie było to jakieś szczególnie traumatyczne. Po prostu niesatysfakcjonujące.

PS. Gratuluję wydawnictwu. Tak beznadziejnej okładki już dawno nie widziałam. Widocznie kasy ze sprzedaży "Zmroku" nie wystarczyło na kupienie tła dla mnicha. W sumie wcale się nie dziwię.

Ni mniej, ni więcej czyste przedłużenie męki tomu pierwszego. Nie chcę się powtarzać na temat realiów, bohaterów czy stylu. Chociaż koncept Mnichów i Naksów wydaje się być odwrócony o 180 stopni.
Na okoliczność nadania większego sensu istnienia Lenory, Lebbon popada w symbolizm. To w sumie jedyna rzecz, jaka odróżnia tom pierwszy od drugiego - o ile w pierwszym to Lenora...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
89

Na półkach: , , ,

Leneonora, Magowie i armia Krotów atakują Noreelę. Magowie posiedli już magię i ich zemsta za wygnanie ponad trzysta lat temu wreszcie ma się dokonać.
Wiedźma - Nadzieja, Alischia i Trey podróżują do gór Kang Kang. Alischia kryje w sobie ostatek magii, który może przeszkodzić Magom w zajęciu Noreeli. Jednak droga przez pogrążoną w nieustannym mroku krainę jest ciężka i niebezpieczna.
Po utracie Rafe'a i przyjaciółki A'meer, Kosar odłącza się od Alischii, Nadzieii i Trey'a, by odszukać i powiadomić Schantaschi o nadziei dla upadającej krainy. W drodze do ich miasta - Hess spotyka Czerwonego Mnicha - Luciana. Łączy z byłym wrogiem siły, by dotrzeć do celu. Jednak czy Schantaschii uwierzą w jego opowieść i pomogą dotrzeć Alischii do Kang Kang?

Streszczenie, które przedstawiłam jest podstawą do bardzo ciekawej książki, którą mógł być "Świt". Jednak autor genialnie utrudnił czytanie lektury. Mnóstwo rozległych opisów otoczenia, stworzeń i maszyn, do tego dłużące się przemyślenia bohaterów i nic nie wnoszące do fabuły wątki. Te rzeczy sprawiły, że książka ma te swoje 525 stron, ale trzeba przebrnąć, by zobaczyć skrawki dobrego pomysłu. Książki zdecydowanie nie polecam.

Leneonora, Magowie i armia Krotów atakują Noreelę. Magowie posiedli już magię i ich zemsta za wygnanie ponad trzysta lat temu wreszcie ma się dokonać.
Wiedźma - Nadzieja, Alischia i Trey podróżują do gór Kang Kang. Alischia kryje w sobie ostatek magii, który może przeszkodzić Magom w zajęciu Noreeli. Jednak droga przez pogrążoną w nieustannym mroku krainę jest ciężka i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
481
80

Na półkach:

Mroczna, ciężka, krwista. Spektakularne zakończenie i generalnie akcja bardziej wartka niż w "Zmroku", dlatego cieszę się, że jednak dotrwałem dotąd ;)

Mroczna, ciężka, krwista. Spektakularne zakończenie i generalnie akcja bardziej wartka niż w "Zmroku", dlatego cieszę się, że jednak dotrwałem dotąd ;)

Pokaż mimo to

avatar
50
25

Na półkach: ,

Drga część serii, która dorównuje swojej poprzedniczce. Bardzo ciekawe rozwinięcie historii i ciekawe zakończenie.

Drga część serii, która dorównuje swojej poprzedniczce. Bardzo ciekawe rozwinięcie historii i ciekawe zakończenie.

Pokaż mimo to

avatar
245
32

Na półkach: ,

Mrocznie, ciężko, że aż miło:)

Mrocznie, ciężko, że aż miło:)

Pokaż mimo to

avatar
18
9

Na półkach: ,

W stosunku do poprzedniej części, tu przeżyłam zwód, akcja stała się monotonna a działania bohaterów niewiele wnosiły do fabuły.

W stosunku do poprzedniej części, tu przeżyłam zwód, akcja stała się monotonna a działania bohaterów niewiele wnosiły do fabuły.

Pokaż mimo to

avatar
684
448

Na półkach: , ,

Nieprzeczytane - brak chemii.

Nieprzeczytane - brak chemii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    185
  • Chcę przeczytać
    184
  • Posiadam
    86
  • Teraz czytam
    6
  • Ulubione
    5
  • Fantasy
    4
  • 2014
    2
  • 2018
    2
  • Wymienię
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Świt


Podobne książki

Przeczytaj także