rozwińzwiń

Ogrodowe przebudzenie. W trosce o Ziemię i nas samych

Okładka książki Ogrodowe przebudzenie. W trosce o Ziemię i nas samych Mary Reynolds
Okładka książki Ogrodowe przebudzenie. W trosce o Ziemię i nas samych
Mary Reynolds Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie poradniki
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
The Garden Awakening: Designs to Nurture Our Land and Ourselves
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2021-02-24
Data 1. wyd. pol.:
2021-02-24
Język:
polski
ISBN:
9788308073575
Tłumacz:
Katarzyna Makaruk
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
26
1

Na półkach:

Jedna z najgorszych książek ogrodniczych jakie czytałem.
Bardziej fantazy i ezoteryczny poradnik niż cokolwiek o ogrodach.
Jak już się przebrnie przez bełkot historii nie z tej ziemi, to wiedzy dostajemy tyle, co w profesjonalnych książkach w samym wstępie.

Najgorsze nie są jednak pojednania z naturą. Idea brzmi całkiem fajnie. Sposób połączenia się z ziemią, jak dla mnie przeczy nastawieniu, że natura wie najlepiej. Mowa o współpracy z jej zasobami i nie ograniczaniu jej. Po czym jako pierwszą instrukcję dostajemy "zniewolenie" kawałka ziemi, bo ten będzie nasz, tym my się będziemy zajmować i w sumie to wyrywamy go z całości.

Nah. Już lepiej poczytać jak dbać o rośliny. Więcej pomożemy naturze niż odprawiając rytuały.

Jedna z najgorszych książek ogrodniczych jakie czytałem.
Bardziej fantazy i ezoteryczny poradnik niż cokolwiek o ogrodach.
Jak już się przebrnie przez bełkot historii nie z tej ziemi, to wiedzy dostajemy tyle, co w profesjonalnych książkach w samym wstępie.

Najgorsze nie są jednak pojednania z naturą. Idea brzmi całkiem fajnie. Sposób połączenia się z ziemią, jak dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
146

Na półkach: , ,

No bez jaj. To nie jest poradnik ogrodniczy, tylko ezoteryczny. Okej, głównym tematem są ogrody, ale merytorycznych porad to tu jest może z 10 stron. Cała reszta to nieznośnie pretensjonalnie bajdurzenie o przepływach energii, mocy życzeniowego myślenia czy innej magii kryształów. Do tego pompatyczne metafory i "historie z życia wzięte" o niewytłumaczalnych naukowo (a jakże!) zdarzeniach.
Więc chociaż zgadzam się z ogólnym przesłaniem o istotności więzi człowieka z naturą, to ten new age'owski vibe jest dla mnie nieznośny, wyrosłam z tego już dawno temu. Zwłaszcza, że bioróżnorodność jest tematem o którym piszą normalnie zwykłe choćby czasopisma ogrodnicze, do zrozumienia jej założeń nie potrzeba tej całej duchowo-mistycznej otoczki.

No bez jaj. To nie jest poradnik ogrodniczy, tylko ezoteryczny. Okej, głównym tematem są ogrody, ale merytorycznych porad to tu jest może z 10 stron. Cała reszta to nieznośnie pretensjonalnie bajdurzenie o przepływach energii, mocy życzeniowego myślenia czy innej magii kryształów. Do tego pompatyczne metafory i "historie z życia wzięte" o niewytłumaczalnych naukowo (a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
547
349

Na półkach:

Książka jest przepięknie wydana, w środku znajdziemy dużo ilustracji oraz kolorystyczne rozróżnienie podrozdziałów. Dużo tutaj zieleni, która uspokaja.

To idealna książka dla miłośników ogrodnictwa. W środku znajdziemy wiele wskazówek i inspiracji. Widać, że Mary Reynolds jest pasjonatką i kocha swoją nową ścieżkę życia. Autorka w poradniku kładzie nacisk na powrót do natury, która rozkwita w stanie dzikości. Argumentuje jak ważne jest przywracanie zdrowia przyrodzie.

Reynolds pisze jak istotna jest duchowość, która pomaga w osiągnięciu harmonii. Ciekawe, że poszczególne gatunki drzew mają różną moc. Interesujący był podrozdział o kryształach i to jaką mocą oczyszczającą dysponują. Autorka zachęca do sadzenia drzew i tworzenia zakątków w ogrodzie, gdzie będziemy łączyć się z naturą. Dużo energii można ponoć zyskać, wychodząc boso po zmierzchu do ogrodu i wsłuchując się w nocne szelesty. Bardzo ważny temat w poradniku, to fragment o pszczołach. Gdyby te małe owady zapylające wyginęły, marny byłby los ludzkości.

Książka jest przepięknie wydana, w środku znajdziemy dużo ilustracji oraz kolorystyczne rozróżnienie podrozdziałów. Dużo tutaj zieleni, która uspokaja.

To idealna książka dla miłośników ogrodnictwa. W środku znajdziemy wiele wskazówek i inspiracji. Widać, że Mary Reynolds jest pasjonatką i kocha swoją nową ścieżkę życia. Autorka w poradniku kładzie nacisk na powrót do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1732
972

Na półkach:

Z kim mogłabym przybić piątkę w kwestii pracy przy roślinach? Brudzenie się w ziemi to dla mnie jedna z metod walki ze stresem, czytanie o ogrodach i roślinach również.

Ogrodowe przebudzenie to publikacja, która od początku zachwyca swoim wydaniem. Jest przepiękna, można nasycić oczy pięknymi botanicznymi ilustracjami czy tymi przedstawiającymi wierzenia staroirlandczyków. Na początku nie mogłam się jednak z nią zgrać. Pierwsza część to sporo ezoteryki. Autorka przeszła przemianę, zupełnie zmieniła swoje podejście do projektowania ogrodów i teraz szczerze zachęca do tego innych ludzi. Do mnie nie trafiają skomplikowane rytuały i obrzędy, co nie zmienia faktu, iż z zaciekawieniem czytałam o tym czerpaniu z irlandzkich korzeni.

Dalej było już coraz lepiej. Mary Reynolds przejawia holistyczne podejście do tworzenia ogrodów. To nie tylko zasianie nasion i czekanie na efekty. Autorka krok po kroku prowadzi do stworzenia samowystarczalnego ekosystemu, który będzie działał niczym w szwajcarskim zegarze, poprawi jakość gleby i zapewni spokój gospodarzom. To prawdziwe kompendium wiedzy o tworzeniu ogrodów, nie bez powodu autorka jest laureatką licznych nagród w tej kwestii. Posiada rozległą wiedzę botaniczną, podaje naprawdę ciekawe przykłady i triki. Uczy odpowiedzialnego i ekologicznego spojrzenia na przyrodę. Jestem z wykształcenia biologiem, sporo informacji było mi znanych, a jednak nigdy nie wpadłabym na ich wykorzystanie akurat w tych konkretnych przypadkach, spojrzenie na tworzenie ogrodu akurat od takiej strony.

Ogrodowe przebudzenie to rzeczywiście książka, która może obudzić, pokazać nowy kierunek i wiele nauczyć. Pewnie nie jest to lektura dla każdego, ale wierzę, że znajdzie sporo entuzjastów.

Z kim mogłabym przybić piątkę w kwestii pracy przy roślinach? Brudzenie się w ziemi to dla mnie jedna z metod walki ze stresem, czytanie o ogrodach i roślinach również.

Ogrodowe przebudzenie to publikacja, która od początku zachwyca swoim wydaniem. Jest przepiękna, można nasycić oczy pięknymi botanicznymi ilustracjami czy tymi przedstawiającymi wierzenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1231
1231

Na półkach:

"OGRODOWE PRZEBUDZENIE" MARY REYNOLDS
W TROSCE O ZIEMIĘ I NAS SAMYCH

Cudownie wydany poradnik irlandzkiej architektki krajobrazu. Mary promuje holistyczne podejście do przyrody.
Zielona rewolucja w naszym życiu.
Wizja jutra, w którym odzyskamy utraconą jedność z przyrodą.
"Czuć", że autorka jest ogromną pasjonatką ogrodnictwa i czerpie z tego wielką radość.

Z przyjemnością przeczytałam i obejrzałam tę pozycję.

Lektura składa się z czterech rozdziałów : Przywracanie dobrostanu, Projektowanie ogrodu, Leśny ogród i Alternatywne techniki uprawy.
Sporo pięknych rysunków, ilustracji i tabelek, a wśród nich dużo praktycznych wskazówek. Jest też zachęta do wykorzystywania swojej wyobraźni i chęci bycia bliżej natury.
Ogród jest magicznym miejsce, gdzie możemy czerpać energię z tego co nas otacza. Stworzenie swojego miejsca wpłynie dobroczynnie na nas.
Autorka podpowiada nam jak stworzyć to magiczne miejsce. Będzie to nasze duchowe i symboliczne sacrum.
Od zawsze człowiek był blisko natury, współgrał z nią. Jednak z biegiem rozwoju technologii, automatyzacji ludzie oddalili się od natury, przyrody.
A przecież bycie w pięknym, zielonym miejscu jest cudownym przeżyciem. To właśni tutaj możemy odkryć kim jesteśmy, jacy jesteśmy i czego pragniemy.
Możemy tak jak natura przebudzić się ze snu zimowego i dokona się w nas przebudzenie.

Przyznam, że to "Ogrodowe przebudzenie" jest dla mnie inspiracją i ukazało kilka ciekawych pomysłów na ogród moich marzeń (nawet jeśli będzie to tylko mini ogród na balkonie).

"OGRODOWE PRZEBUDZENIE" MARY REYNOLDS
W TROSCE O ZIEMIĘ I NAS SAMYCH

Cudownie wydany poradnik irlandzkiej architektki krajobrazu. Mary promuje holistyczne podejście do przyrody.
Zielona rewolucja w naszym życiu.
Wizja jutra, w którym odzyskamy utraconą jedność z przyrodą.
"Czuć", że autorka jest ogromną pasjonatką ogrodnictwa i czerpie z tego wielką radość.

Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4645
3414

Na półkach: , , , ,

„Ogrodowe przebudzenie” Mary Reynolds miało swoją anglojęzyczną premierę w 2016 roku.

24 lutego 2021 roku - dzięki Wydawnictwu Literackiemu - ten bestseller o zielonej rewolucji w naszym życiu trafił do polskich księgarń.

Gdy otworzyłam recenzencki egzemplarz na przypadkowej stronie, zobaczyłam tytuł jednego z rozdziałów: „Nigdy nie lubiłam planów nasadzeń” – i od razu wiedziałam, że to książka dla mnie. Bo ja też nie mam zwyczaju sadzić roślin pod linijkę i w symetrycznym porządku.

„Ogrodowe przebudzenie” nie jest jednak zwykłym poradnikiem dla właścicieli i miłośników ogrodów. To przede wszystkim przewodnik po świecie ekologii i związkach człowieka ze światem przyrody.
Autorka niezmiennie przypomina czytelnikowi, że ludzie pojawili się znacznie później na świecie niż zwierzęta i rośliny. Nawet w Biblii i w wielu mitologiach. To jednak człowiek podporządkował sobie świat, ale zamiast nim się opiekować, zaczął bezsensownie zabijać i niszczyć.
Mary Reynolds pięknie opowiada o kojącej roli przyrody. A ogród doskonale się do tego zadaje. Bo to w nim można oderwać się od szarej codzienności, rutyny, kłopotów.
I nie ma znaczenia, czy ten ogród ma zaledwie kilkadziesiąt metrów kwadratowych, czy hektary.
W ogrodzie można odpocząć psychicznie i fizycznie. Bo przecież trzeba go uprawiać. Dlatego warto wiedzieć, jak to robić w sposób ekologiczny.
Autorka jest przeciwniczką stosowania sztucznych nawozów. Podaje na końcu książki mnóstwo receptur na naturalne preparaty, dzięki którym rośliny będą lepiej rosły i dzięki którym łatwo pozbyć się szkodników. Radzi też, jak dbać o trawnik, jak rozmnażać różne rośliny i jak je szczepić.
Zachęca także do uprawiania w ogrodzie nie tylko roślin ozdobnych, ale i owoców oraz warzyw, które są ważnym składnikiem naszej diety. Nic bowiem nie zastąpi własnoręcznie wyhodowanej żywności.
Osobny rozdział poświęcony jest projektowaniu ogrodu, który Mary Reynolds pojmuje jako przejaw piękna, ale także miejsce, w którym człowiek może poczuć się magicznie, odnajdując swoje korzenie. Ważną rolę w tej kwestii odgrywa symbolika związana zarówno z roślinami, jaki wzorami oraz kształtami natury.
Czyta się tę książkę w sposób szczególny, bo jest to upajająca i wyciszająca lektura, podczas której wiele się uczymy i przypominamy sobie zapomniane prawdy. A przy okazji dostajemy mnóstwo cennych rad.

Przepiękna jest szata graficzna „Ogrodowego przebudzenia” – niemal na każdej stronie znajdują się urzekające, barwne, symboliczne i wieloznaczne ilustracje autorstwa Ruth Evans. Nie da przy nich nie zatrzymać na dłużej.
Polecam z czystym sumieniem i bardzo się cieszę, że mogłam tę książkę przeczytać i zrecenzować.

„Ogrodowe przebudzenie” Mary Reynolds miało swoją anglojęzyczną premierę w 2016 roku.

24 lutego 2021 roku - dzięki Wydawnictwu Literackiemu - ten bestseller o zielonej rewolucji w naszym życiu trafił do polskich księgarń.

Gdy otworzyłam recenzencki egzemplarz na przypadkowej stronie, zobaczyłam tytuł jednego z rozdziałów: „Nigdy nie lubiłam planów nasadzeń” – i od razu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
36

Na półkach:

🌱„Ogrodowe Przebudzenie”
ja pomimo faktu, że nie posiadam ręki do roślinek, bardzo chcecie przeczytałam ten poradnik.
🌿Kto nie lubi popatrzeć na piękne stworzone zielone miejsca dla nas samych? Nie tylko ogrody, ale również tarasy czy balony?~ nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo ta zieleń na nas wpływa.
🌱Kocham to jaka magiczna atmosfera została zamknięte w zwykły poradnik~ to co przeczytałam nie tylko otworzyło mi oczy na wiele różnych rzeczy, nauczyło ale też sprawiło, że mogłam przenieść się w magiczne miejsce.
🌿Środek jest tylko bardziej magiczny i urzekający.
🌱Przepięknie wydana, z wieloma prześlicznym ilustracjami, które dekorują dużo stron. Nawet rysunki techniczne, wydają się być zaczarowane.
🌿 Autorka tutaj pokazuje jak ważne są aspekty zieleni, podchodzi do tematu nie tylko żeby ładnie wyglądało, ale pokazuje jak duchowy wpływ mają na nas posadzone roślinki.
🌱 książka dla każdego miłośnika pracy w ogrodzie i idealna pozycja na nadchodzącą wiosnę 🌸💐🌞
🌿Nazwałabym go poradnikiem na stworzenie własnego Tajemniczego Ogrodu

🌱„Ogrodowe Przebudzenie”
ja pomimo faktu, że nie posiadam ręki do roślinek, bardzo chcecie przeczytałam ten poradnik.
🌿Kto nie lubi popatrzeć na piękne stworzone zielone miejsca dla nas samych? Nie tylko ogrody, ale również tarasy czy balony?~ nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo ta zieleń na nas wpływa.
🌱Kocham to jaka magiczna atmosfera została zamknięte w zwykły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
271

Na półkach:

Jako szczęśliwa posiadaczka ogrodu i kilkunastu książek o ogrodach przyznaję, że taaakiej książki jeszcze nigdy nie spotkałam. To nie tylko poradnik z praktycznymi poradami dotyczącymi zakładania i pielęgnacji ogrodu, ale też filozoficzny i duchowy przewodnik, to swego rodzaju przepis na nowe życie. To w końcu powrót do korzeni, tytułowe ogrodowe przebudzenie. I jest czymś, co w dzisiejszych czasach wydaje się być koniecznością – biorąc pod uwagę to, co uczyniliśmy ze swoimi ogrodami, środowiskiem. Rozglądam się po swoim ogrodzie, ogrodach sąsiadów i znajomych i stwierdzam, że NIKT z nas nie jest posiadaczem takiego ogrodu właśnie, o jakim pisze Mary Reynolds. Ona sama dojrzewała do zielonej rewolucji blisko 20 lat. Pewnego dnia stwierdziła, że już nigdy nie będzie tworzyła ogrodu pod linijkę, pedantycznego, regularnego, według najnowszych mód i trendów, czyściutkiego z dokładnie zaplanowanymi rabatkami, w które się wlewa dosłownie hektolitry chemikaliów. Zaczęła zwracać uwagę na prostotę, piękno otaczającego środowiska, swego rodzaju dzikość. W książce zachęca, żeby przeistaczać swoje ogrody stopniowo w dzikie zakątki, które następnie należy pielęgnować i chronić. Ale nie pielęgnować w tym słowa znaczeniu, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Nieeee, absolutnie nie. Mary Reynolds była jednym z najbardziej znanych projektantów ogrodów na świecie, stała się objawieniem podczas Chelsea Flower Show w 2002 roku. Nikomu nie znana młodziutka Irlandka zdobyła medal za rewolucyjny, wręcz wywrotowy projekt ogrodu z mchami i paprociami, który miał swój początek w wierszu W.B. Yetsa „Skradzione dziecko”. Ogrodowe przebudzenie zachęca, by zakładać leśne ogrody, w których nie będziemy typowymi ogrodnikami, ale opiekunami. Ogród, z którym będziemy współpracowali, porozumiewali się, będziemy go słuchać, wymieniać z nim myśli. Z leśną piętrową strukturą, w połączeniu z jadalnymi roślinami. Powrót do korzeni (czy ja się powtarzam?) – wysokie i średnie drzewa (wśród nich gatunki owocowe),krzewy, byliny, zioła, rośliny okrywowe, jadalne korzeniowe i pnącza. Mamy oddać ziemię naturze, póki jeszcze nie jest za późno. Gdy spadną liście, niech pozostaną pod roślinami jako ściółka pod drzewami i krzewami, niech zasilą ziemię, trzymają wilgoć, staną się środowiskiem dla małych zwierząt i mikroorganizmów. Autorka przekazuje mnóstwo cennych informacji – od czego zacząć, jak przestawić się na nowe tory. Przekonuje, że leśny ogród to coś dla … leniwych. Bo jeśli obetniemy na drzewie gałęzi, by dostarczyć więcej światła koronie, niech te gałęzie sobie leżą porzucone, spokojnie aż się nie rozłożą. Oprócz przykładowych projektów takich ogrodów, alternatywnych technik uprawy, ekologicznych specyfików na szkodniki, autorka zwraca dużą uwagę na duchową i filozoficzną stronę ogrodu. Czy ktoś z nas, czytelników, da się namówić na zawarcie sojuszu z naszym ogrodem, szepty w zakątkach, rozmowy z roślinami i kamieniami, wyrażanie intencji i dzielenie się z nim przemyśleniami? Czy ktoś zauważy, że ogród oprócz drzew i krzewów, różnorakich roślin posiada duszę? Dzikie miejsca o naturalnych kształtach, z charakterem, jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne, o niesamowitych siłach witalnych. Ogród, w którym też jest miejsce na magię.

Książka na długie czytania, ciągłe powroty, odkrywanie na nowo rozdziałów, które się już przerobiło. Wiosna u wrót, u nas na Zachodzie szybciej niż w innych częściach kraju. Po lekturze z zachwytem stwierdzam, że na naszym trawniku pełno mniszka lekarskiego, krwawnika, babki lancetowatej. Pod jabłonią króluje bluszczyk kurdybanek, który ponoć tak bardzo chwalił król Jan III Sobieski. Jeszcze kilka tygodni temu planowałam wojnę z nimi. Po lekturze tej książki wiem, że zostaną. Podobnie jak liście w korze, które jak co roku chciałam skrupulatnie wybrać. Rozgarniam je ręką, pełno w nich dżdżownic, które są tłuste i szczęśliwe z powodu nadmiaru pożywienia. Liście lipy rozkładają się po zimie, trzymają wilgoć. Za mną tupta na pół oswojony kos. Chyba ma się dobrze u nas ta kosowa rodzinka, bo jak tylko zamieszkała u nas na wiosnę zeszłego roku, kosy ciągle są, śpiewają. Teraz chodzą po korze i wilgotnych lipowych liściach, szukają dżdżownic. Na początku myślałam, że mój syn rozjeżdża korę hulajnogą. Potem okazało się, że to zasługa kosów właśnie. Liście w korze też zostają. Kosy mają co jeść, ziemia w ogrodzie na tym skorzysta, a ja będę miała więcej czasu na czytanie książek. Nie mogę odżałować, jak kilka lat temu z tej samej kory wybierałam smardze. Szkoda, że wtedy nie było tej książki. Pierwszy krok już zrobiony. Na razie malutki, ale dzięki ci, Mary😊

Książka jest pięknie wydana, jej przeglądanie to już wielka przyjemność. Każda strona ma delikatną ozdobą bordiurkę, jest kilka zmysłowych ilustracji, nie wspomnę o szkicach ogrodów. Perełka.

Jako szczęśliwa posiadaczka ogrodu i kilkunastu książek o ogrodach przyznaję, że taaakiej książki jeszcze nigdy nie spotkałam. To nie tylko poradnik z praktycznymi poradami dotyczącymi zakładania i pielęgnacji ogrodu, ale też filozoficzny i duchowy przewodnik, to swego rodzaju przepis na nowe życie. To w końcu powrót do korzeni, tytułowe ogrodowe przebudzenie. I jest czymś,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
198

Na półkach:

Autorka podchodzi do tematu projektowania ogrodów w sposób duchowy i symboliczny. Daje do zrozumienia, że nie są ważne tylko nasze upodobania, ale również potrzeby natury, a gdy się je zaspokoi to będzie ona w stanie się nam odwdzięczyć. Książka mówi, że bardzo ważne jest to by nauczyć się słuchać tego co mówi nam natura, poczuć z nią więź oraz to, że należy ją bacznie obserwować i naśladować jej poczynania.

W poradniku bardzo mi się podobało to, że oprócz wielu praktycznych informacji, tabel czy rad, wyczuwalna jest wręcz baśniowa, duchowa otoczka sprawiająca, że czytelnik zaczyna postrzegać naturę jako coś pięknego i niesamowitego, coś co żyje własnym życiem i należy się z tym porozumieć, by cieszyć się pięknym i zdrowym ogrodem. Mary Reynolds podkreśla również, że powinno się robić co w naszej mocy by pomóc matce Ziemi i zaopiekować się nią poprzez dbanie chociaż o nasze kawałki ziemi.
Mimo, że do części rad i opowiadań autorki jestem sceptyczna, to uważam tę książkę za wartą przeczytania, szczególnie jeśli interesują Was takie tematy i jeśli na wiosnę zastanawiacie się nad urozmaiceniem Waszych prywatnych ogródków 🌱.
Jest to naprawdę pięknie i interesująco napisany poradnik z mnóstwem klimatycznych, barwnych ilustracji dodających mu ciekawego charakteru. Ogólnie całe wydanie prezentuje się bardzo ładnie i estetycznie, więc moim zdaniem świetnie nadaje się na prezent dla miłośnika natury 😊🌷.

Autorka podchodzi do tematu projektowania ogrodów w sposób duchowy i symboliczny. Daje do zrozumienia, że nie są ważne tylko nasze upodobania, ale również potrzeby natury, a gdy się je zaspokoi to będzie ona w stanie się nam odwdzięczyć. Książka mówi, że bardzo ważne jest to by nauczyć się słuchać tego co mówi nam natura, poczuć z nią więź oraz to, że należy ją bacznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
322

Na półkach:

Temperatura rośnie, słońce coraz częściej zagląda do naszych mieszkań i domów, a za oknem słychać ptaki 🐦🐦🐦
To oznacza, że natura zaczyna się budzić i niedługo pojawi się zieleń, a Ci co mają ogrody już szykują narzędzia i sadzonki.
Ja niestety na razie mam jedynie rośliny doniczkowe i ogród jest w sferze moich marzeń, co nie wyklucza tego, by w nich nie odpocząć choćby zwiedzając. Do dziś mile wspominam pobyt w Pałacu Sisi na Korfu (Achillion),jeden z ogrodów, które miałam okazję zwiedzać 🪴🪴🪴

W tej pozycji, do której zachęcam wszystkich mających ogrody lub ich namiastki (taras, czy doniczki z roślinami w domu),planujących je mieć, i tych co je uwielbiają, przeczytacie nie tylko o tym jaka była droga Autorki do projektowania ogrodów, które tworzy pozwalając na to by i natura powiedziała swoje nadając im wzory i kształty współgrające z otoczeniem. Bo w tworzeniu ogrodu nie tylko chodzi o piękno postrzegane oczami, o nasze kaprysy, a o to, by nie był jedynie miłym dla oka miejscem, ale również schronieniem dla stworzeń które żyją w ziemi, na ziemi i tych latających od owadów po ptaki 🦎🦋🐌🐛🐜🐝🪲🐞🪳

W tej pięknie wydanej "księdze tajemnej" uchylą się przed wami drzwi wiedzy niczym furtka do Tajemniczego ogrodu.
Pozwoli wam stworzyć miejsce z tajemniczymi zakątkami, podpowie kiedy i co siać, jakie rośliny ze sobą współgrają, od kwiatów po krzewy i drzewa, i te ozdobne, i te zwykłe i owocowe. Nauczycie się, jak wyhodować coś własnego, jak pielęgnować to, co już mamy. Znajdziecie w niej wiele pięknych rysunków od tych, które mają stanowić walor estetyczny, po projekty różnych ogrodów łącznie z wkomponowanymi w nie budowlami. Alejki, ukształtowanie terenu, to wszystko ma znaczenie dla dobrej energii miejsca, w którym chcemy spędzać czas nie tylko wypoczywając ale i pracując przy jego utrzymaniu.
Tabelki z nazwami roślin i ich opisem, spis roślin przyjaznych, informacje na temat gleby, jak magazynować wodę, jakie są naturalne środki owadobójcze, przepisy na przetwory...

Znajdziecie w niej cały wachlarz informacji i możliwości, a wszystko w zgodzie z naturą i ziemią. Po to by nasze życie było lepsze.
Bardzo ciekawa, inspirująca.
Nie pozostaje mi więc nic innego tylko polecić i życzyć wam, by wasz "Tajemniczy ogród" dał się okiełznać, jak ten Mary Lennox 💚💚💚
Dobrego weekendu 💚💚💚

Temperatura rośnie, słońce coraz częściej zagląda do naszych mieszkań i domów, a za oknem słychać ptaki 🐦🐦🐦
To oznacza, że natura zaczyna się budzić i niedługo pojawi się zieleń, a Ci co mają ogrody już szykują narzędzia i sadzonki.
Ja niestety na razie mam jedynie rośliny doniczkowe i ogród jest w sferze moich marzeń, co nie wyklucza tego, by w nich nie odpocząć choćby...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    79
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    13
  • Teraz czytam
    6
  • Poradniki
    2
  • 2021
    2
  • Przeczytane w 2021
    2
  • Ogród
    2
  • Porady
    1
  • 03. a. Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ogrodowe przebudzenie. W trosce o Ziemię i nas samych


Podobne książki

Przeczytaj także