Biedni Polacy patrzą na Getto
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 223
- Czas czytania
- 3 godz. 43 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308042014
- Tagi:
- Holocaust
Jeden z najważniejszych głosów w dyskusji nad problemem polskiej odpowiedzialności moralnej w obliczu holocaustu, postulat dokonania narodowego rachunku sumienia. Według publicysty antysemityzm da się wyplenić, jeśli szczerze przeanalizujemy naszą historię - i to nie tylko tę pisaną złotymi literami, jak np. ponad 5 tysięcy drzewek posadzonych w Instytucie Yad Vashem przez Polaków - "sprawiedliwych wśród narodów świata", ale również te ciemne plamy w naszych dziejach (getta ławkowe, działalność Romana Dmowskiego, szmalcownictwo i obojętność wobec Holokaustu w czasie drugiej wojny światowej). W 1987 roku w „Tygodniku Powszechnym" Błoński pisał: „Myślę, że w naszym stosunku do żydowsko-polskiej przeszłości winniśmy przestać się bronić, usprawiedliwiać, targować. Podkreślać, czego nie mogliśmy zrobić za okupacji czy dawniej. Zrzucać winę na uwarunkowania polityczne, społeczne, ekonomiczne. Powiedzieć najpierw: tak, jesteśmy winni. Przyjęliśmy Żydów do naszego domu, ale kazaliśmy im mieszkać w piwnicy. Kiedy chcieli wejść na pokoje, obiecywaliśmy, że wpuścimy, jeśli przestaną być Żydami, jeśli się »ucywilizują«, jak mawiano w XIX wieku, nie tylko w Polsce, rzecz jasna".
Błoński przypomniał nie tylko asymilacyjne poglądy uważanych za światłe umysłów, jak pisarze Eliza Orzeszkowa czy Bolesław Prus. Przywołał też sposób myślenia wielu Polaków, który wprost wyraził Roman Dmowski, zaznaczając, że jednym z nas będzie tylko ten Żyd, który pomoże ograniczyć żydowskie wpływy, który będzie działał przeciwko bliskim. Esej Błońskiego był kamieniem milowym w debacie o polskiej odpowiedzialności wobec Holocaustu
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 225
- 110
- 24
- 8
- 6
- 5
- 5
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Ważna publikacja opisująca niezwykle złożone i trudne relacje polsko - żydowskie przed i po Holokauście. A także problemy tożsamościowe Żydów, którzy ulegli asymilacji, przeżyli Holokaust i po wojnie nie znaleźli już swojego świata, w którym się wychowali i uważali za swój.
Państwo Izrael wyrzekło się ich oficjalnie, jeszcze podczas trwania likwidacji gett i powstania w getcie warszawskim. W Polsce to, co było ich wielowiekowym dorobkiem kulturowym, zostało zrównane z ziemią. Resztę załatwili komuniści, którym wielu żydowsko - polskich intelektualistów zaufało. Stalin umiejętnie wykorzystywał przedwojenne polsko- żydowskie animozje i obsadzał Żydów na stanowiskach, na których mogli wykazać się gorliwością. Stąd rodziły się nowe demony jak " Krwawa Luna" i inni jej podobni aparatczycy, co pogłębiało wzajemną nienawiść. Wielu, jak Tuwim i Brzechwa uległo złudzeniu, że komunistyczny reżim nigdy nie dopuści do głosu antysemityzmu i zaufało satrapom Stalina. Przedwczesna śmierć ustrzegła Tuwima przed najokrutniejszym z rozczarowań - szyderstwem historii - pisze Błoński.
Profesor opisuje rozterki polskich Żydów, pisarzy ocalałych z zagłady, analizując ich utwory literackie. Bo jak twierdzi, chociaż literatura nie jest dokumentem historycznym, ale zgadza się z Gombrowiczem, który mówił: "że gdyby literatura nagle znikła, nigdy byśmy się nie dowiedzieli, co czuł i myślał pojedynczy człowiek.... Byłoby też niełatwo odtworzyć wiele zbiorowych odczuć i przeświadczeń, tych zwłaszcza, które wydają się nam niezrozumiałe i problematyczne."
Do głosu dopuszczeni zostają więc bohaterowie utworów: Sandauera, Stryjkowskiego, Brandysa, Rudnickiego, Hertza, Wojdowskiego, Grynberga, Benskiego.
"Polacy uratowali Wojdowskiego od śmierci, był jednym z ocalonych przez "Żegotę". Także mały Grynberga trafił wraz z matką na niezliczonych ludzi dobrej woli. Nikt z wioski na nich nie doniósł. Ale polscy chłopi zabili mu z chciwości ojca i najwyraźniej nie chcieli, aby uratowani Izraelici wrócili do własnych domów... W końcu - po wielu dziwnych przejściach - Grynberg wyjechał z Polski. Ale nie do Izraela, raczej z matką i ojczymem do Ameryki [. .] Grynberg nie mieści się w żadnym rzeczywistym społeczeństwie. Chce czy musi być polskim Żydem, kiedy żadnych polskich Żydów już właściwie nie ma. Trudno sobie wyobrazić bardziej przerażające dojrzewanie [...]".
Jak uważa prof. Błoński "Holokaust jest w istocie niemożliwy do opowiedzenia i cokolwiek o nim czytamy, nieuchronnie przeraża i rozczarowuje zarazem. Pióro łamie się pod ciężarem doświadczeń, co przekraczają ludzką miarę. Pisarz, w którego pamięci tkwią tak przerażające przeżycia, nie może się od nich uwolnić i także - nad nimi zapanować [...] Jest zarazem ubezwłasnowolniony przez nieszczęście i przez to nieszczęście zafascynowany"… Tacy pisarze to ludzie ulepieni przez zagładę. Niektórzy, jak Wojdowski nie potrafili tego unieść i w końcu targnęli się na swoje życie.
Ważna publikacja opisująca niezwykle złożone i trudne relacje polsko - żydowskie przed i po Holokauście. A także problemy tożsamościowe Żydów, którzy ulegli asymilacji, przeżyli Holokaust i po wojnie nie znaleźli już swojego świata, w którym się wychowali i uważali za swój.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPaństwo Izrael wyrzekło się ich oficjalnie, jeszcze podczas trwania likwidacji gett i powstania w...
Nie jest to ani głos ważny, ani też słuszny. Nie, to nie Polacy odpowiadają za zbrodnie na Żydach, a okupant, który ustanowił na zajętych polskich ziemiach bestialskie prawo. Jako, że to on usankcjonował i zalegalizował zło, to on prawnie za nie odpowiadał. Co do kwestii moralnych, to nie można wymagać od Polaków, żeby z kijami ruszyli na karabiny maszynowe w akcie obrony Żydów. Za samo podanie szklanki wody groziła Polakom kara śmierci, a mimo to bardzo wielu Polaków pomagało jak mogło, bo tak im kazał poryw serca. Ale nikt nie ma prawa do tego, żeby potępiać Polaków jako cały naród za ich postawę podczas II wojny światowej, a takie luźne literackie fantazje należy uznać za głos już dawno skompromitowany.
Nie jest to ani głos ważny, ani też słuszny. Nie, to nie Polacy odpowiadają za zbrodnie na Żydach, a okupant, który ustanowił na zajętych polskich ziemiach bestialskie prawo. Jako, że to on usankcjonował i zalegalizował zło, to on prawnie za nie odpowiadał. Co do kwestii moralnych, to nie można wymagać od Polaków, żeby z kijami ruszyli na karabiny maszynowe w akcie obrony...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJakże boleśnie omylił się Autor - wspaniały wszak humanista - pisząc w latach 80., że "Bóg zatrzymał tę rękę" (w domyśle: polską rękę, pomocną Panom Niemcom w zbożnym celu "oczyszczenia" kraju z Żydów).
Nie mógł wtedy przecież znać przerażających ustaleń historyków z Centrum Badań nad Zagładą Żydów.
Zarazem Błoński- który szczęśliwie dla siebie nie doczekał tych ustaleń - trafnie pisał o osławionym wojennym apelu p. Kossak-Szczuckiej o solidarność z ginącymi Żydami, których jednocześnie wykluczała ze wspólnoty losów ludzi na tej ziemi. "Tej ziemi"....
A dziś archaicznymi wypocinami tej właśnie pani ma być torturowana polska młodzież w szkołach. Dobrze, że i tego stary, przyzwoity profesor nie doczekał.
Jakże boleśnie omylił się Autor - wspaniały wszak humanista - pisząc w latach 80., że "Bóg zatrzymał tę rękę" (w domyśle: polską rękę, pomocną Panom Niemcom w zbożnym celu "oczyszczenia" kraju z Żydów).
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie mógł wtedy przecież znać przerażających ustaleń historyków z Centrum Badań nad Zagładą Żydów.
Zarazem Błoński- który szczęśliwie dla siebie nie doczekał tych ustaleń...
Polecam dzieło "Historia Żydów w Polsce" Teodora Jeske-Choińskiego polskiego historyka, autora wielu powieści historycznych. Książka ,choć napisana na początku XX wieku, pokazuje błędy i fałsz aluzji historycznych w artykule Błońskiego.
Polecam dzieło "Historia Żydów w Polsce" Teodora Jeske-Choińskiego polskiego historyka, autora wielu powieści historycznych. Książka ,choć napisana na początku XX wieku, pokazuje błędy i fałsz aluzji historycznych w artykule Błońskiego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwaga! Antypolski paszkwil pomawiający Polaków o rzekomo "duchową" i "moralną" współwinę za holocaust! Jan Błoński podpisał się pod rezulucją stalinowskich zbrodniarzy w sprawie wyroku śmierci dla księży z kurii krakowskiej bezpodstawnie oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. I ten cichy morderca ma nas moralizować w sprawie miłosierdzia i chrześcijaństwa?
Uwaga! Antypolski paszkwil pomawiający Polaków o rzekomo "duchową" i "moralną" współwinę za holocaust! Jan Błoński podpisał się pod rezulucją stalinowskich zbrodniarzy w sprawie wyroku śmierci dla księży z kurii krakowskiej bezpodstawnie oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. I ten cichy morderca ma nas moralizować w sprawie miłosierdzia i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZamiast recenzji polecam tekst Jana Błońskiego pt "Biedni Polacy patrzą na getto" opublikowany w TP 2/87, który skopiowałem i umieściłem na swoim blogu (wraz z moją uwagą); adres:
http://wgwg1943.blogspot.ca/2018/04/jan-bonski-biedni-poacy-patrza-na-getto.html
Ten tekst winien znać każdy myślący Polak. Zapewniam wstrząs
Zamiast recenzji polecam tekst Jana Błońskiego pt "Biedni Polacy patrzą na getto" opublikowany w TP 2/87, który skopiowałem i umieściłem na swoim blogu (wraz z moją uwagą); adres:
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tohttp://wgwg1943.blogspot.ca/2018/04/jan-bonski-biedni-poacy-patrza-na-getto.html
Ten tekst winien znać każdy myślący Polak. Zapewniam wstrząs
szkoda gadać to nie Polacy lecz Niemcy mordowali żydów! To nie Polacy lecz Francuzi pomagali mordować żydów rząd Vichy ,
To nie Polacy lecz Włosi sprzymierzyli się z Niemcami w II wojnie światowej!
To Polak a nie żaden inny mieszkaniec okupowanej europy dostawał karę śmierci za pomoc udzielaną żydowi.
Judenrat ustalał listy żydów do wywiezienia na śmierć wartościując kto ma żyć a kto już nie, i dogadywał się z Niemcami!
Żydzi Ci bogaci i wpływowi mieli gdzieś swych braci i myśleli jedynie o własnym interesie, to oni sprawowali funkcję policji w gettach własnemu ludowi gotując piekło, to żydzi w 1939 wraz z sowietami mordowali w Grodnie Polskich obrońców miasta, polecam dokumenty dotyczące Grodna.
Więc o jakiej odpowiedzialności Polaków znowu jest mowa?
Może o rodzinie Ulmów albo setkach innych którzy ryzykowali i oddawali życie dla Polaków żydowskiego pochodzenia, polecam książkę sprawiedliwi. Co do żydów to jeden drugiemu nie pomagał ze strachu i teraz nas się oskarża o obojętność? Nas których Niemcy napadli i mordowali w obozach śmierci , wywozili na roboty do Niemiec, nas których na wschodnich ziemiach mordowali Sowieci i UPA nas których tysiące dzieci ginęły w transportach przesiedleńczych z Zamojszczyzny!Nasza wina sierot i kalek wojennych to nasza wina narodu którego kwiat mordowali sowieci w Katyniu Starobielsku i Charkowie My Polacy odpierający okupantach na wszystkich frontach.... Tak to nas najłatwiej oskarżać o brak pomocy żydom BRAWO!Ksiązka ta jest napisana przez człowieka który podpisał Rezolucję Związku Literatów - sławny Proces księży kurii krakowskiej, księża skazywani na śmierć i ''literaci'' tacy jak Błoński, działający na szkodę Wolnej Polski, współpraca z komunistyczną władzą... Brawa dla wszystkich czytelników których ta lektura porusza .... polecam link
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezolucja_Zwi%C4%85zku_Literat%C3%B3w_Polskich_w_Krakowie_w_sprawie_procesu_krakowskiego
szkoda gadać to nie Polacy lecz Niemcy mordowali żydów! To nie Polacy lecz Francuzi pomagali mordować żydów rząd Vichy ,
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo nie Polacy lecz Włosi sprzymierzyli się z Niemcami w II wojnie światowej!
To Polak a nie żaden inny mieszkaniec okupowanej europy dostawał karę śmierci za pomoc udzielaną żydowi.
Judenrat ustalał listy żydów do wywiezienia na śmierć wartościując...
Zdarzają się książki, które sprawiają, że czuję się głupia...
To taka książka. Uświadomiła mi, ile jeszcze pozycji literackich powinnam przeczytać, ile rzeczy nie zauważam, pomimo ich oczywistości...Po tej lekturze, wiem, że nadal nic nie wiem. Jestem, jednak pewna, że kiedyś powrócę do tekstu Błońskiego, ale to będzie bardziej świadoma lektura niż dzisiaj.
Za to uzmysłowienie mi, polubiłam ten tekst. To subiektywizm uczuć, ale co mam z tym począć? Nie potrafię obiektywnie ocenić tej książki. Jest dla mnie ważna, także z innego powodu, ponieważ rzuca nowe światło na temat Polaków i ich roli w Holocauście. Stanowi ważny głos w dyskusji o udziale, właściwie kogo - Polaków, katolików, chrześcijan, w mordowaniu - Żydów (?),Polaków wyznania mojżeszowego(?). Lektura ta dla mnie nie daje żadnych odpowiedzi, lecz nakazuje zastanowienie się nad tym problemem. Zmusza do refleksji o przeszłości narodu, a więc o własnej świadomości i tożsamości kulturowo - społeczno - narodowej. Myślę, że to niezwykle ważne pytania, ponieważ współcześnie również musimy sobie odpowiedzieć, gdzie kończy się nasza narodowa ksenofobia, a gdzie zaczyna chrześcijańska myśl patriotyczna (ta, do której tak często odwołują się narodowcy, ale także mniej radykalni patrioci).
Zdarzają się książki, które sprawiają, że czuję się głupia...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo taka książka. Uświadomiła mi, ile jeszcze pozycji literackich powinnam przeczytać, ile rzeczy nie zauważam, pomimo ich oczywistości...Po tej lekturze, wiem, że nadal nic nie wiem. Jestem, jednak pewna, że kiedyś powrócę do tekstu Błońskiego, ale to będzie bardziej świadoma lektura niż dzisiaj.
Za to...
Rozliczenie ze swoją pamięcią dla wielu Polaków oznaczało odpowiedzenie sobie na pytanie: jak daleko posunęła się nasza obojętność? Jak bardzo polska była krew żydowska rozlewana na ulicach, w gettach i obozach? Jak bardzo byliśmy odpowiedzialni za tych, którzy szukali u nas schronienia? I dokąd może sięgać obojętność, żeby nie stała się zbrodnią? Czy jako naród naprawdę nie mamy sobie nic do zarzucenia? Jan Błoński, współczesny krytyk literacki, w jednym ze swoich felietonów – „Biedni Polacy patrzą na getto” mówi jasno: musimy mieć coś do powiedzenia. Taki jest nasz obowiązek jako Polaków, powinność wobec tych, którzy zostali zamordowani na naszych ziemiach; nie bójmy się zadawać sobie trudnych pytań, nie uciekajmy od tego. Zaznacza wyraźną różnicę pomiędzy współ-udziałem, a współ-winą. Wynika to z grzechu obojętności, zapomnienia o chrześcijańskich korzeniach?Jadowitego antysemityzmu przed okupacją? Błoński, stawiając Polakom te pytania, obala mit o mesjanizmie.
Rozliczenie ze swoją pamięcią dla wielu Polaków oznaczało odpowiedzenie sobie na pytanie: jak daleko posunęła się nasza obojętność? Jak bardzo polska była krew żydowska rozlewana na ulicach, w gettach i obozach? Jak bardzo byliśmy odpowiedzialni za tych, którzy szukali u nas schronienia? I dokąd może sięgać obojętność, żeby nie stała się zbrodnią? Czy jako naród naprawdę...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to lektura konieczna, wrażliwie opisująca traumę Holocaustu i dyskurs żydowski w literaturze polskiej. Autor stara się odpowiedzieć na pytanie jak powinny się kształtować stosunki polsko-żydowskie, jak wyglądała "asymilacja" Żydów w Rzeczpospolitej i jak publicystyka podejmowała tematykę żydowską. Na zagładę patrzy przez pryzmat poezji Miłosza, Campo di Fiori i tytułowy wiersz, "Biedni Polacy patrzą na getto". Wdaje się w mini-polemikę z poetą, próbuje dociec czy obojętność Polaków na eksterminację Żydów można rozpatrywać w kategorii współwiny, czy bierność może oznaczać niewinność.
"Kompleks żydowski" jest skrupulatnie przez niego badany z moralnego/etycznego punktu widzenia. Mimo erudycji Błońskiego, a może właśnie ze względu na nią, zbiór esejów pochłania bez reszty, nie sposób nie zgodzić z większością postawionych tez. Książka oczywiście bardziej do przeżycia, refleksji i zadumy.
Błoński przedstawia sylwetki wybitnych pisarzy i poetów, albo noszących "skazę" żydowskości (Tuwim, Stryjkowski, Andrzejewski),albo głoszących mieszaninę tolerancji i antysemityzmu (analizuje dwuznaczność tekstów Zofii Kossak). Bada też tendencje akulturacji, zawsze to od Żydów wymaga się asymilacji z polskim środowiskiem, a nie odwrotnie.
W ogóle mamy tu kompilację odważnych tekstów otwarcie mówiących o wstydliwie przemilczanych powojennych pogromach Żydów w Kielcach, o przyczynach" marca 1968", o stereotypowych przedstawieniach Żydów w literaturze i polemizujących z nimi wizjach ze współczesnej literatury (m.in. Brandys).
Na pewno jest to ważny głos w dyskusji, bardzo rzetelnie opracowane teksty, które tworzą swego rodzaju manifest. Ani Polaków , ani narodu żydowskiego się tutaj nie demonizuje, ale stwarza płaszczyznę porozumienia.
Jest to lektura konieczna, wrażliwie opisująca traumę Holocaustu i dyskurs żydowski w literaturze polskiej. Autor stara się odpowiedzieć na pytanie jak powinny się kształtować stosunki polsko-żydowskie, jak wyglądała "asymilacja" Żydów w Rzeczpospolitej i jak publicystyka podejmowała tematykę żydowską. Na zagładę patrzy przez pryzmat poezji Miłosza, Campo di Fiori i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to