forum Grupy użytkowników Świat książek
Western, czyli get three coffins ready
odpowiedzi [7]
Mówisz o "Outland" zapewne ;). Filmowo raczej ciężko mnie zaskoczyć, dlatego głównie o książki w tym temacie mi chodzi. Zwłaszcza, że bardzo często nie wiem, że coś jest ekranizacją. Tak było w przypadku "True Grit" chociażby.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Maciej - film kojarzę, L.A. Confidentail oryginalny tytuł o ile się nie mylę, to może i książkę kiedyś przeczytam?
Michał - świadomie czy nie chyba utrafiłeś najcelniej w moje gusta: fantastyka w konwencji westernu to musi być coś ekstra (na dodatek okładka mi się podoba ^^). Problem jest z autorką... czytałam co prawda tylko dwie jej książki i jedno opowiadanie ale w...
Co prawda nie jest to western sensu stricte, ale może też Ciebie zainteresuje: Pamięć Umarłych
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamNiestety nie pomogę. Dawno, dawno temu czytałem kilka książek Karola Maya i chyba poza dwoma wyjątkami były to moje jedyne przeczytane westerny. A szkoda.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Jako pożeraczka westernów filmowych (zwłaszcza od panów Eastwooda i Leone) zaczęłam ostatnio rozmyślać nad książkami w tychże klimatach. Wszystko przez papierowe "True Grit", na które wpadłam w jakimś markecie, a wznowione z okazji remake'a filmu z Johnem W.
Postanowiłam wykazać się zaradnością (!) i kliknąć w tagach odpowiednie słówko. Wyświetliły mi się bardzo eleganckie...