Hej, poszukuje ksiazki

- rosyjskiej, ktora czytalem sto lat temu, a przynajmniej dziesiec. Autorka byla rosyjska pisarka i tez w tym kraju toczyla sie fabula. Pierwsza rzecz ktora pamietam to tytul z wykrzyknikiem, Czasownik typu Wypij! Cpaj! Cos w tym guscie, jako ze do takich tematow nawiazywala historia. Do biednej rosyjskiej mlodziezy. Pamietam ze jednym bohaterem byl Wania lub Saszka. Ogolnie bylo kilka historii biednej mlodziezy, chlopakow i dziewczyn mieszkajacych w jakichs slumsach.

Ksiazka dosc kontrowersyjna podejmujaca temat alkoholu, seksu miedzy nieletnimi, ubostwa etc.

Pamietam tez ze na okladce byla dziewczyna w ciemnych wlosach (chyba tez w okularach) spodniczce mini. Tlo okladki niebieskie, sama ksiazka dosc cienka (ok. 60 stron)

A i tytul zakrywal wspomnianej wczesniej pani dekolt.

Z gory dziekuje za podpowiedzi - musze sie dowiedziec co to za tytul :D

Hej, poszukuje ksiazki

- rosyjskiej, ktora czytalem sto lat temu, a przynajmniej dziesiec. Autorka byla rosyjska pisarka i tez w tym kraju toczyla sie fabula. Pierwsza rzecz ktora pamietam to tytul z wykrzyknikiem, Czasownik typu Wypij! Cpaj! Cos w tym guscie, jako ze do takich tematow nawiazywala historia. Do biednej rosyjskiej mlodziezy. Pamietam ze jednym bohaterem byl...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Od jakiegoś czasu przypomina mi sie jedna książka, ale za nic nie mogę znaleźć tytułu. To z gatunku romansu. Kobieta wyjeżdża sama do domu chyba w górach, chce odpocząć chyba po jakichś przejściach, klucze do domku daje jej chyba koleżanka z pracy. Ma być w domku sama a okazuje się, że mieszka tam jakiś mężczyzna. Kurczę nie pamiętam czy to nie jakiś brat właścicielki domu czy cos takiego. On też chce byc sam i początkowo kłócą sie o to które ma wyjechać. Dom jest na totalnym odludziu. Kobiecie ciezko było w ogóle tam dotrzeć pieszo. Sklepy daleko itd. Facet chyba jakąś tajemnicę też kryje. On jakiś taki mroczny i gburowaty. Więcej nie pamietam. Wiem to mało. Oni się potem zakochują...

Od jakiegoś czasu przypomina mi sie jedna książka, ale za nic nie mogę znaleźć tytułu. To z gatunku romansu. Kobieta wyjeżdża sama do domu chyba w górach, chce odpocząć chyba po jakichś przejściach, klucze do domku daje jej chyba koleżanka z pracy. Ma być w domku sama a okazuje się, że mieszka tam jakiś mężczyzna. Kurczę nie pamiętam czy to nie jakiś brat właścicielki domu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

czytalam to jakies 5 lat temu. Pamietam, że był to coś ala romans horror. Polega na tym że sa dwie głowne postacie dziewczyna (nie pamietam jej imienia ale ksiazka byla pisana z jej perspektywy) i chlopak o imieniu nikodem ktory potrafi rozmawiac z duchami. Było też coś o pogrzebie jego dziadka w tej ksiazce. niestety nie pamietam ani tytulu ani autora bo pozyczalam ja od kolezanki.

czytalam to jakies 5 lat temu. Pamietam, że był to coś ala romans horror. Polega na tym że sa dwie głowne postacie dziewczyna (nie pamietam jej imienia ale ksiazka byla pisana z jej perspektywy) i chlopak o imieniu nikodem ktory potrafi rozmawiac z duchami. Było też coś o pogrzebie jego dziadka w tej ksiazce. niestety nie pamietam ani tytulu ani autora bo pozyczalam ja od...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dawno, dawno temu - no niech będzie, że z dziesięć - dostałem i przeczytałem, mniejsza od kogo i dlaczego książkę sf, a w tej książce pewna armia wyruszała na krucjatę raz to w dalekiej przyszłości, a drugi w średniowieczu i w obu liniach czasowych postaci były jedne i te same, a wydarzenia dziejące się w nich toczyły się - pomimo dzielących je eonów - równolegle. Próbowałem już kiedyś szukać cóż to może być, niestety bezskutecznie, zwłaszcza iż fizycznie książka gdzieś zaginęła. Także jeśli komuś coś by świtało był bym dźwięczny, choć istnieje też możliwość, że przyśniła mi się owa rzecz ; )

Dawno, dawno temu - no niech będzie, że z dziesięć - dostałem i przeczytałem, mniejsza od kogo i dlaczego książkę sf, a w tej książce pewna armia wyruszała na krucjatę raz to w dalekiej przyszłości, a drugi w średniowieczu i w obu liniach czasowych postaci były jedne i te same, a wydarzenia dziejące się w nich toczyły się - pomimo dzielących je eonów - równolegle....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dzień dobry wszystkim, poszukuję dwóch książek. Niestety nie pamiętam imion głównych bohaterów.
1.dziewczyna jest kadrową w jakiejś firmie, jej wredna szefowa nie lubiła pani pracującej w kafeterii. W skutek zdarzeń bohaterka musiała zwolnić panią z kafeterii, a potem sama została niesłusznie zwolniona. Była tam też koleżanka i prawnik który pomógł jej oczyścić z tego niesłusznego zwolnienia. Jedyne nazwisk jakie pamiętam to ze ta szefowa chodziła z kimś o nazwisku Herzog (lub podobnie, był żydowskiego pochodzenia) - a sama książka była jakby zbiorem maili, nie miała klasycznej formy.

2.tą książkę czytałam z 15 lat temu, też nie pamiętam imion bohaterów. Dziewczyna poznała na imprezie jakiegoś faceta. Ten typ pomógł jej się ogarnąć, nauczył ubierać, malować (nawet brwi zaczęła farbować) te sprawy. Ona znalazła sobie jakiegoś faceta, mimo że zakochana była w tym pierwszym i była zazdrosna o jego kobiety. Potem miała wypadek w górach, długo leżała w szpitalu i ten jej facet ją zostawił jak zobaczył ją nieogarniętą. na końcu się zeszli z tym pierwszym. wiem że mało informacji.. Może ktoś czytał i pamieta :)
Miłego dnia.

Dzień dobry wszystkim, poszukuję dwóch książek. Niestety nie pamiętam imion głównych bohaterów.
1.dziewczyna jest kadrową w jakiejś firmie, jej wredna szefowa nie lubiła pani pracującej w kafeterii. W skutek zdarzeń bohaterka musiała zwolnić panią z kafeterii, a potem sama została niesłusznie zwolniona. Była tam też koleżanka i prawnik który pomógł jej oczyścić z tego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam, szukam książki (na pewno polskiego autora, raczej specjalizującego się w klimatach fantasty), który nawiązywał do piosenki Przemysława Gintrowskiego "A my nie chcemy uciekać stąd" był cytat z owej piosenki na początku rozdziału/opowiadania, akcja również toczyła w się w szpitalu psychiatrycznym, który spłonął. Wydaje mi się, że książka składała się z kilku opowiadań.

Witam, szukam książki (na pewno polskiego autora, raczej specjalizującego się w klimatach fantasty), który nawiązywał do piosenki Przemysława Gintrowskiego "A my nie chcemy uciekać stąd" był cytat z owej piosenki na początku rozdziału/opowiadania, akcja również toczyła w się w szpitalu psychiatrycznym, który spłonął. Wydaje mi się, że książka składała się z kilku...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Drodzy, szukam książki. Czytałam tylko fragment początku, parę lat temu. Nie jest to z tego, co pamiętam, nic bardzo ambitnego, możliwe, że mroczna obyczajówka, możliwe nawet, że "plażowe czytadełko" -romans z mrocznym bohaterem.

Do rzeczy. Główny bohater to mężczyzna, który w młodości zrobił coś złego - podejrzewam, że zabił ojca, który go prześladował. Książka zaczyna się retrospekcją - sceną, gdzie w starym domu (chyba) jest ojciec, syn-jeszcze młody i służący. Ojciec jest agresywny, używa wobec syna przemocy słownej i być może fizycznej (nie pamiętam), na pewno wyrzuca go na dwór, żeby tam spędził noc (majaczy mi się coś o studni, ale nie wiem, czy to nie mylny trop), jest zimno, służący albo wstawia się za chłopcem, albo tylko mu współczuje.

Kojarzycie, co to mogłoby być?

I druga książka - fantasy lub historyczna, o córce/wychowance wiedźmy lub znachorki w czasach średniowiecza, bodajże z zielonym motywem na okładce. Bliższych szczegółów nie mam, bo jej nie czytałam, tylko rozważałam kupno w księgarni przez chwilę, kilka lat temu.

Drodzy, szukam książki. Czytałam tylko fragment początku, parę lat temu. Nie jest to z tego, co pamiętam, nic bardzo ambitnego, możliwe, że mroczna obyczajówka, możliwe nawet, że "plażowe czytadełko" -romans z mrocznym bohaterem.

Do rzeczy. Główny bohater to mężczyzna, który w młodości zrobił coś złego - podejrzewam, że zabił ojca, który go prześladował. Książka zaczyna...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Poszukiwana! ;-)
Czytana ponad 20 lat temu, książka o samotnym bohaterze, który budzi się w świecie, z którego w niewyjaśnionych okolicznościach znikają wszyscy ludzie. Wędruje po swoim mieście i uczy się żyć w świecie kurczących się zasobów...
Biała okładka i czarne litery tytułu.
I teraz najtrudniejsze => Raport Alfreda R.? albo Apel Artura R.?
google nie znajduje, a mnie może się wydaje, że mi się wydaje ;-)
Z góry dzięki za ewentualne wskazówki.

Poszukiwana! ;-)
Czytana ponad 20 lat temu, książka o samotnym bohaterze, który budzi się w świecie, z którego w niewyjaśnionych okolicznościach znikają wszyscy ludzie. Wędruje po swoim mieście i uczy się żyć w świecie kurczących się zasobów...
Biała okładka i czarne litery tytułu.
I teraz najtrudniejsze => Raport Alfreda R.? albo Apel Artura R.?
google nie znajduje, a...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam i wybaczcie, że tutaj, ale nie znalazłam lepszego działu.

Poszukuję autora książki "obca przy własnym ognisku"
i tym samym samej książki.

Czy ktoś w ogóle słyszał o niej? Wiem jedynie, że to niezwykle leciwy tytuł, że chyba we fragmentach ukazywała się w jakiejś gazecie, ale jest chyba rzeczą niemożliwą aby ją zdobyć. Babcia gdy była młódką ją czytała, opowiedziała mi o niej i zapragnęłam poznać jej treść. Dzięki.

Witam i wybaczcie, że tutaj, ale nie znalazłam lepszego działu.

Poszukuję autora książki "obca przy własnym ognisku"
i tym samym samej książki.

Czy ktoś w ogóle słyszał o niej? Wiem jedynie, że to niezwykle leciwy tytuł, że chyba we fragmentach ukazywała się w jakiejś gazecie, ale jest chyba rzeczą niemożliwą aby ją zdobyć. Babcia gdy była młódką ją czytała, opowiedziała...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytałam kiedyś powieść o Anastazji Romanowej jej ucieczce z Rosji i o tym jak na starość wraca do Rosji żeby jeszcze raz zobaczyć pałac. Nie pamiętam tytułu. Może ktoś pamięta i pomoże :)
Pozdrawiam

Czytałam kiedyś powieść o Anastazji Romanowej jej ucieczce z Rosji i o tym jak na starość wraca do Rosji żeby jeszcze raz zobaczyć pałac. Nie pamiętam tytułu. Może ktoś pamięta i pomoże :)
Pozdrawiam

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post