forum Oficjalne Aktualności
Posłuchaj „Sklepów cynamonowych”!
Postać tajemnicza, szalenie kreatywna i dosadna w wyrazie w zestawieniu z surrealistycznym modernizmem umiejscowionym w okresie międzywojennym… Bruno Schulz dopiero teraz zaczyna otrzymywać należny sobie poziom uwagi. Posłuchaj „Sklepów cynamonowych” i poczuj rzeczywistość międzywojennej Polski oddaną przez pędzel i pióro skromnego, modernistycznego artysty.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [9]
Dzień dobry. Aby pobrać pliki, należy na stronie http://brunoschulz.edu.pl/audiobook/ kliknąć w strzałkę i pobrać każdy oddział oddzielnie. Jeżeli nie zadziała, najlepiej spróbować wykonać te same kroki, lecz w innej przeglądarce. W wypadku dodatkowych pytań odsyłamy też na fanpage na Facebooku, gdzie można wysłać bezpośrednią wiadomość i wyjaśnić napotkany problem:...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dzień dobry,
Dziękuję za odpowiedź.
Problem dotyczy pliku numer 6. Aby go pobrać należy usunąć "2" z adresu, w efekcie otrzymujemy prawidłowy link: http://brunoschulz.edu.pl/wp-content/uploads/2020/09/06-Sklepy-Cynamonowe-Bruno-Schulz.mp3
To dla osób, którym to sprawi trudność.
MM
Z czytaniem Schulza jest jak z poezją - nie każdy wiersz jest dla nas.
Schulz to pan od zaklinania codzienności. Poetycko o zbrodni? Proszę bardzo:
„Zabójstwo nie jest grzechem. Jest ono nieraz koniecznym gwałtem wobec opornych i skostniałych form bytu, które przestały być zajmujące.”
Proza Schulza jest jak panaceum na bylejakość świata, jałowy pośpiech i kulturę...
Pamiętam, jak opisy w „Sklepach cynamonowych” tworzyły w mojej wyobraźni fantastyczne obrazy – jakby ktoś malował obraz w głowie. Bardzo się cieszę, że zauważono tego autora.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Świetnie, że Schulz wciąż fascynuje i wciąż tworzy się coś z nim związanego. Anna Kaszuba-Dębska napisała już dwie książki wokół jego postaci, teraz dodatkowo powstał audiobook. Choć książki mówione do mnie nie przemawiają to jednak w tym przypadku się skuszę i posłucham.
Jest coś w twórczości Schulza dziwnego i ekscytującego, co sprawia, że przyciąga ludzi o specyficznym...
Próbowałem kiedyś to przeczytać na trzeźwo i poległem dosyć szybko. Na lekkim gazie dałem radę, ale nadal uważam, że to gówno straszne.
Podobnie miałem z debiutem Masłowskiej, ale tej się przynajmniej jedna książka udała.
Fajne ,że jest taki pomysł.Ja czasami ,coś tam.Poslucham na YouTube.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post