Zawsze mam trudny wybór z kliknięciem na najlepszą książkę w kategorii. Tegoroczna edycja jak zwykle zmusiła mnie do wypisywania zalet i mankamentów danej pozycji. Najtrudniejszym wyborem w tym roku były książki biograficzne - książka Obamy, pięknie opisująca jej życie czy "Dziewczyny sprawiedliwe" skradły moje serce. Ale wybrałam "Buntowniczki". Jest biografia, która nie tyle opowiada o życiu dwóch silnych kobiet, co epoce, w której żyły. Znajdują się tam również anegdoty o innych osobistościach, które zainteresują wiele osób.

Zawsze mam trudny wybór z kliknięciem na najlepszą książkę w kategorii. Tegoroczna edycja jak zwykle zmusiła mnie do wypisywania zalet i mankamentów danej pozycji. Najtrudniejszym wyborem w tym roku były książki biograficzne - książka Obamy, pięknie opisująca jej życie czy "Dziewczyny sprawiedliwe" skradły moje serce. Ale wybrałam "Buntowniczki". Jest biografia, która nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Kilka książek z kategorii Literatura piękna mnie urzekło, a każda z innego powodu. Serotonina - bezlistosny , naturalistyczny wręcz obraz degrengolady człowieka pokazany krok po kroku...i dla odmiany Malcolm XD niesamowicei zabawny, ironiczny. Orbitowski i jego Kult jak nikt inny oddał klimat małomiasteczkowej Polski i taki sam tylko w amerykańskich barwach Elizabeth Strout z niezapomnianą Olive. Zachwycił mnie też egzotyczny obrazek Nigerii w Zostań ze mną. Ale ...ale nagroda idzie do Gdzie śpiewają raki Delii Owens. Jakbym miała określić tę książkę jednym słowem to byłoby wzruszenie. Wzruszałam się opisami przyrody i tym jak blisko nam do tego świata a jak jesteśmy od niego mentalnie daleko czasami. Dziewczyna z bagien pokazała jak pięknie można przeżywać samotność ale też jak spotkać się z drugim człowiekiem. Piękna powieść.

Kilka książek z kategorii Literatura piękna mnie urzekło, a każda z innego powodu. Serotonina - bezlistosny , naturalistyczny wręcz obraz degrengolady człowieka pokazany krok po kroku...i dla odmiany Malcolm XD niesamowicei zabawny, ironiczny. Orbitowski i jego Kult jak nikt inny oddał klimat małomiasteczkowej Polski i taki sam tylko w amerykańskich barwach Elizabeth...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jestem tu nowa.....moja przygoda z książkami zaczęła się jakieś osiem lat i od tamtej chwili zmieniała się w miłość - mól książkowy ;).
Oddałam swój głos na książkę INKUB. Była to moja pierwsza pozycja Artura Urbanowicza jak także pierwsze spotkanie z tym rodzajem literatury. Wielkie WOW, nie mogłam się oderwać....jestem zakochana w Podlasiu oraz Suwalszczyznie gdzie rozgrywa się akcja żarówka Inkuba jak Gałęziste. Miałam przyjemność być nad jeziorem Gałeziste, w gminie Rutka Tartak gdzie jest przecudny Park Krajobrazowy oraz spacerować w Jodoziorach gdzie na plecach czułam czyjś oddech.....

Jestem tu nowa.....moja przygoda z książkami zaczęła się jakieś osiem lat i od tamtej chwili zmieniała się w miłość - mól książkowy ;).
Oddałam swój głos na książkę INKUB. Była to moja pierwsza pozycja Artura Urbanowicza jak także pierwsze spotkanie z tym rodzajem literatury. Wielkie WOW, nie mogłam się oderwać....jestem zakochana w Podlasiu oraz Suwalszczyznie gdzie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W kategorii "Literatura obyczajowa, romans" zagłosowałam na książkę "Z dala od świateł" S. Young. Jest to moja ulubiona autorka. Na każdą z jej książek czekałam niecierpliwie, a gdy już je czytałam, to zawsze z zapartym tchem. I wszystkie mi się bardzo podobały :)

W kategorii "Literatura obyczajowa, romans" zagłosowałam na książkę "Z dala od świateł" S. Young. Jest to moja ulubiona autorka. Na każdą z jej książek czekałam niecierpliwie, a gdy już je czytałam, to zawsze z zapartym tchem. I wszystkie mi się bardzo podobały :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Cały 2019 rok był wyjątkowy pod względem literatury. Dużo się działo i wybór był trudny, ale na mojej półce pojawiła się jedna książka, która jest dla mnie wyjątkowo ważna. Dostałam ją od mamy, od osoby dla mnie bardzo ważnej i wyjątkowej. Pojawiła się w niej również piękna dedykacja, żebym zawsze wierzyła w siebie i spełniała marzenia. Zatem to nie tylko prezent, ale również piękna pamiątka na przyszłe lata. Mowa o "Jeszcze się kiedyś spotkamy" M. Witkiewicz. Umieszczona jest w niej piękna, ciepła i fascynująca historia rodziny, która łączy przeszłość z teraźniejszością. Książka bardzo mnie pochłonęła i zmusiła do refleksji. Kazała mi na chwilę się zatrzymać i pomyśleć o swoich bliskich. Aby spędzać z nimi więcej czasu, rozmawiać z nimi i dowiedzieć się o ich pierwszych miłościach, przyjaźniach. Może moja babcia też ma niesamowite tajemnice, może podjęła wiele decyzji w życiu, dzięki którym teraz jestem w tym miejscu, a nie w innym? Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tą książkę, bo był to dla mnie przyjemny czas. Pozwoliła mi na chwilę zapomnieć o codziennych problemach w pracy, o obowiązkach, rachunkach czy zakupach, które trzeba zrobić. Tak jak w książce często na coś lub na kogoś czekamy... Na miłość, na wakacje, na nadchodzące święta, a warto zrobić wielkie STOP i posłuchać w tym momencie śpiewu ptaków, docenić „tu i teraz”, żebyśmy nie żałowali czasu, który upłynął nam na czekaniu. Książka ta to mnóstwo wzruszeń, pięknych chwil i przeróżnych emocji, które pochłonęły mnie w stu procentach. Zatem uważam, że zasługuje na nagrodę i uznanie oraz Ci co jeszcze nie przeczytali, aby to zrobili. Nie będą żałować.

Cały 2019 rok był wyjątkowy pod względem literatury. Dużo się działo i wybór był trudny, ale na mojej półce pojawiła się jedna książka, która jest dla mnie wyjątkowo ważna. Dostałam ją od mamy, od osoby dla mnie bardzo ważnej i wyjątkowej. Pojawiła się w niej również piękna dedykacja, żebym zawsze wierzyła w siebie i spełniała marzenia. Zatem to nie tylko prezent, ale...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Oddałam swój głos na książkę G.R.R. Martina "Ogień i krew". W fascynujący sposób opowiada dzieje Westeros oraz losy rodu władców smoków przed wydarzeniami w "Grze o tron". Historia wciągająca, pełna przygód. Można w niej się zatopić i zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości.

Oddałam swój głos na książkę G.R.R. Martina "Ogień i krew". W fascynujący sposób opowiada dzieje Westeros oraz losy rodu władców smoków przed wydarzeniami w "Grze o tron". Historia wciągająca, pełna przygód. Można w niej się zatopić i zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Swój głos oddałam na "Muzę Koszmarów" z jednego prostego powodu: uważam, że Laini Taylor niesamowicie włada językiem i ma niebywałe zdolności do tworzenia pięknych, oryginalnych historii zostających w czytelniku na dłużej. Dobór słów wprawia czytelnika w liryczne uniesienie. Trudną sztuką jest napisanie dobrej kontynuacji, ponieważ czytelnicy mogą skonfrontować swoje oczekiwania z efektem końcowym i uznać, że nie jest to coś, czego oczekiwali po przeczytaniu pierwszego tomu, a Taylor zrobiła to po mistrzowsku, trzymając poziom z każdą kolejną stroną. Mimo, że książka zaliczana jest do młodzieżowych, to przebija przez nią budująca dla młodego czytelnika dojrzałość, a całość została opakowana w baśniową wręcz historię, dzięki czemu to dorastanie poprzez lekturę jest naturalne, niewymuszone. Taylor powinna zdobyć pierwsze miejsce, ponieważ łączy elementy bajkowej opowieści z dojrzałymi opisami uczuć bohaterów, nie wywołując w czytelnikach zażenowania, a raczej zachwyt.

Swój głos oddałam na "Muzę Koszmarów" z jednego prostego powodu: uważam, że Laini Taylor niesamowicie włada językiem i ma niebywałe zdolności do tworzenia pięknych, oryginalnych historii zostających w czytelniku na dłużej. Dobór słów wprawia czytelnika w liryczne uniesienie. Trudną sztuką jest napisanie dobrej kontynuacji, ponieważ czytelnicy mogą skonfrontować swoje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Boznańska. Non finito, Kuźniak- to mój głos. Kuźniak sięga po postacie pozornie znane, ale w trakcie czytania otwiera oczy, pokazuje nieznane fakty, wciąga, zachwyca i zaskakuje. Dokładnie tak jest też z Boznańską. Autorka przedstawia złożoną postać malarki, ale największą wartością jest pokazanie jej bez przepuszczania przez męski filtr. Czytając tę książkę wreszcie widzę kobietę, jej historię, jej osobowość, jej życie. Kuźniak serwuje nam prawdziwe herstory!

Boznańska. Non finito, Kuźniak- to mój głos. Kuźniak sięga po postacie pozornie znane, ale w trakcie czytania otwiera oczy, pokazuje nieznane fakty, wciąga, zachwyca i zaskakuje. Dokładnie tak jest też z Boznańską. Autorka przedstawia złożoną postać malarki, ale największą wartością jest pokazanie jej bez przepuszczania przez męski filtr. Czytając tę książkę wreszcie widzę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zagłosowałam na książkę Katarzyny Bereniki Miszczuk "Jagę“. Jestem pełna podziwu dla warsztatu Pani Kasi i konstrukcji świata przedstawionego, który opiera się o mitologię słowiańską. Wiara naszych przodków jest bardzo obszerna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń i sprzeczności. Pani Kasia wybrała z niej to co najciekawsze i stworzyła tak magiczny a zarazem realny, bliski nam wszystkim, świat.

Zagłosowałam na książkę Katarzyny Bereniki Miszczuk "Jagę“. Jestem pełna podziwu dla warsztatu Pani Kasi i konstrukcji świata przedstawionego, który opiera się o mitologię słowiańską. Wiara naszych przodków jest bardzo obszerna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń i sprzeczności. Pani Kasia wybrała z niej to co najciekawsze i stworzyła tak magiczny a zarazem realny, bliski nam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moje głosy powędrowały na książki w różnych kategoriach. Ale skomentować chciałabym jeden: "Czarne słońce " Jakuba Żulczyka. Powieść łączy w sobie wszystko: prowokuje, daje do myślenia, zmienia myślenie, pokazuje w jaki sposób inni odbierają świat w zależności od tego kto ukształtował ich charakter. Jednak pomimo tego całego brudu , który wywleka Żulczyk za każdym razem to jego tekst daje nadzieję na zmianę nawet w najcenniejszych czasach. Poza tym książkę mam z dedykacją od autora specjalnie dla mnie😁

Moje głosy powędrowały na książki w różnych kategoriach. Ale skomentować chciałabym jeden: "Czarne słońce " Jakuba Żulczyka. Powieść łączy w sobie wszystko: prowokuje, daje do myślenia, zmienia myślenie, pokazuje w jaki sposób inni odbierają świat w zależności od tego kto ukształtował ich charakter. Jednak pomimo tego całego brudu , który wywleka Żulczyk za każdym razem to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej