forum Oficjalne Aktualności
Już wkrótce e-booki będą tańsze?
O obniżeniu ceny e-książek mówi się w Polsce od jakiegoś czasu. Niedługo może się to stać realne – ujawniono już termin przyjęcia ustawy, która ma obniżyć VAT na wydania elektroniczne.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [55]
https://swiatczytnikow.pl/nizszej-stawki-vat-na-e-booki-moze-jednak-nie-bedzie-od-1-czerwca-a-wszystko-przez-soki/
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten posthej. mam pytanie. jak zacząć czytac? ja umiem dodać do biblioteki ale niewiem jak zacząć czytać. prosze odpowiedz.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postLubimyCzytać NIE JEST serwisem służącym czytaniu "zgromadzonych" tu "książek". To NIE JEST wirtualna biblioteka. To miejsce wymiany opinii o książkach przeczytanych w dowolny sposób i gdziekolwiek, ale serwis o tyle tylko ułatwia do nich dostęp, że podpowiada gdzie kupić, czasem w przypadku pozycji darmowych podpowiada gdzie można je pobrać lub przeczytać, chętnym wymieniać...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRzadko czytam e-booki, ale zdarza się. Niestety o ile w przypadku książek w wersji papierowej do szału doprowadza mnie wybrakowana korekta (albo jej brak), o tyle w przypadku e-booków czasem brakuje całych rozdziałów, a często mam wrażenie, że tekst jest okrojony, jakby czegoś brakowało. Dlatego nie mam (jeszcze) zaufania do e-booków. Wolę kupić książkę papierową, promocje...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPodaj przykłady, bo aż trudno mi uwierzyć w tak rażące błędy. Przecież to zupełnie inny produkt, jeśli książka jest okrojona o całe rozdziały. Ja bym zrobiła raban w wydawnictwie. Serio.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Proszę :) "Gorączka" Mary Beth Keane (Wydawnictwo Literackie) - e-book nie zawierał rozdziału 12. W spisie treści pod tą samą stroną 2509 figurował zarówno rozdział 12 jak i 13.
Po kliknięciu na stronę pojawiał się rozdział 13. Rozdział 12 fizycznie nie istniał. Reklamowałam w Virtualo i dwa dni później miałam już pełnowartościowy produkt, ale czytając, musiałam...
Nie wiedziałam, że aż takie wtopy się zdarzają. Jak można zgubić rozdział i nie zauważyć...
Muszę być bardziej czujna.
Ja od lat kupuję ebooki i z czymś takim się nigdy nie spotkałam. Co innego książki pirackie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@ Betsy
To nie były piraty. Książki kupione legalnie w księgarni internetowej, ze znakiem wodnym i gwarancją :)
To w takim razie wstyd dla wydawnictw (czy kto tam za przygotowanie ebooków odpowiada)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Reklamowałam w Virtualo i dwa dni później miałam już pełnowartościowy produkt
Plus dla ebooków - w razie reklamacji jest możliwość naprawienia błędów! Jak brakuje stron w książce papierowej, to znacznie trudniej reklamować i wymaga to odrobiny zachodu, a niewykluczone że dodatkowo wiąże się z kosztami. O ile w ogóle jest możliwe, bo starszych książek u wydawnictwa, czasem...
Ostatnio zwróciło to moją uwagę: Patrzę na książkę naukową, myślę ale droga, patrzę na jej cenę w formie ebooka - różnica 10zł = nie opłaca się brać ebooka, skoro książka kosztuje tyle samo, a przynajmniej można ją fizycznie zobaczyć i poczuć... A skoro naukowa - to znaczy, że będzie jeszcze droższa - te 8% a nie 5%...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Przykład pierwszy z brzegu.
"Umorzenie" Remigiusza Mroza - w dniu premiery: (13.03.19)
Cena okładkowa: 39,90zł
Cena ebooka (Nexto Premium): 13,74 zł
Tak, ebooki stanowczo są zbyt drogie.
Celowo wstawiłem "Umorzenie" jako przykład, gdyż ta książka wczoraj miała swoją premierę, a już mogłem ją kupi po ok. 1/3 ceny okładkowej, pod warunkiem, że wybrałem ebook.
Zgadza się, jeśli otworzysz pierwszą z brzegu/ulubioną księgarnię z ebookami, może się okazać, że dana pozycja kosztuje tyle, co papierowa wersja.
Jednak takie zachowanie przypomina sytuację, gdy...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Do wszystkich oburzających się o ceny ebooków. Mnie też to oburza ale niestety znam przyczynę. Ceny dóbr elektronicznych nie będą tanieć w porównaniu do wersji fizycznych. Z prostego powodu. Egzemplarz fizyczny trzeba składować, trzeba wydać pieniądze na jego stworzenie itd co w upływem czasu wymusza na sprzedawcach obniżkę w celu odzyskania czyści kosztów. W przypadku...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNa sprzedaż e-booka wydawnictwo musi mieć licencję. Nie wiem, czy jest ona czasowa czy ilościowa, ale jest to jakiś koszt. A promocji jest tak wiele, że nie bardzo rozumiem zarzut o braku ich opłacalności :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jak to wygląda? idzie się do przysłowiowej biedronki czy tesco i kupuje byle jaką książke z kosza za 10 zł bo jest w promocji? czy ludzie raczej szukają kontentych książek?
Przykładowo chciałbym kupić Wampira z KC
https://fabrykaslow.com.pl/autorzy/andrzej-pilipiuk/wampir-z-kc/
ceny sa takie same.
Wygląda to tak, że np. wrzucasz książkę do obserwowanych na https://upolujebooka.pl i czekasz na spadek ceny. To chyba oczywiste, że promocje nie obejmują całego asortymentu przez cały czas, więc bywa, że trzeba swoje odczekać. Pewnie, że można się nie doczekać, ale gwarancji spadku cen nigdy nie masz, czy papier, czy e-book. I tak, zdarza mi się kupować książki, bo są w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa mam abonament z Legimi. Trochę czytam, trochę słucham, szczególnie w drodze z pracy, która zajmuje mi godzinę, a z lektorem w tle jakoś szybciej mi mija ;) 40 zł miesięcznie za możliwość dostępu do bardzo wielu pozycji to jak dla mnie idealne rozwiązanie. Jak mi się nie spodoba, nie ma problemu przeskakuję do innej pozycji i nie mam przy tym wyrzutów sumienia, że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNa początku też "jarałem" się swoim czytnikiem. Ale ostatnimi czasy czytam rzadko w formie elektronicznej, nawet jak oznacza to taszczenie grubego tomiszcza w podróży. Nic nie zastąpi książki papierowej. Po prostu mam większe poczucie obcowania z twórcą mogąc dotykać napisane przez niego słowa. Wydaje mi się, że planowane zmiany będą jedynie kosmetyczne i nie skłonią ludzi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Żeby dotknąc napisanych przez autora słów, trzeba by czytać rękopis, w innym przypadku to jest dotykanie zadrukowanego papieru. Najśmieszniejsze może być to, że autor pisze elektronicznie, więc najbliższe temu co wyszło spod jego ręki bedą własnie ebooki, a nie zadrukowane przerobione martwe drzewa.
Ja tez nie dostrzegam innych plusów czytania w formie elektronicznej poza...
Dwie sprawy.
1. Ebook czy papier? U mnie wygrywa ebook bo to jak Tomek wspomniał jest przede wszystkim wygoda, czytanie przy słabym świetle, korygowania rozmiarów czcionek, do tego setki książek w jednym miejscu no i ostatnio doszło czytanie w wodzie (serio, szał że można czytać w wannie bez ryzyka lub na basenie :)). Druga ważny argument to cena, ebook jest zawsze tańszy...
A ja nie rozumiem narzekań na ceny e-booków. Jest Legimi, codziennie są promocje, są programy lojalnościowe (np. Nexto Premium), są akcje z e-bookami za 1 zł, czy wręcz darmowymi. Bardzo rzadko zdarza mi się zapłacić więcej niż 10- 15zł, nawet w przypadku nowości. I przypominam o braku kosztów przesyłki, co czyni opłacalnym zakup już 1 pozycji w danej księgarni. Poza tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wszystkie wasze argumenty są jak najbardziej trafne. Jednak książka papierowa to pewna inwestycja, wspomnienia z jej zakupu, czytania, odkładania i sięgania po nią ponownie - tego czytnik nie jest w stanie zrekompensować. A co jak się wam ebook popsuje? Bo to w końcu tylko elektronika, która długowieczna nie jest i często bywa kapryśna :)
@ Tomek
Sorry, ale nie moja...
A co jak Ci książkę zaleje kawa? A jak wpadnie do wanny? Albo pies pogryzie? Siostrzenica zilustruje flamastrem na ostatniej stronie? W końcu to tylko delikatny papier :) A jak mi się czytnik zniszczy to na nowym będę miała dokładnie te same książki, w dokładnie tym samym stanie :P
Można tak się przerzucać argumentami, a i tak nikt nikogo nie przekona :)
"Sorry, ale nie...
Brzmi optymistycznie, chociaż nie pokładałabym wielkich nadziei, jeśli chodzi o zmniejszenie się książkowego piractwa. Ludzie kradną i będą kradli, a obniżenie stawek niewiele tu zmieni. Znam takie przypadki. Znajoma czyta książkę-dwie miesięcznie w formie elektronicznej, ale jak mówię, że ja książki kupuję / pobieram z Legimi to się puka w głowę, bo "przecież można z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejLudzie nie kradną tylko wybierają logiczną, tańszą opcje. Podstawowy mit piractwa to ten ze każda pobrana z nielegalnego źródła pozycja to strata wydawcy, gdzie tak naprawdę duży procent ściąganych treści gdyby nie były ściągnięte nie byłyby i tak kupione. Tu działa prosta logika. Jak można mieć ten sam produkt w cenie 30zł i 0zł to logicznym jest wybranie opcji darmowej....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie wierzę!!! http://lubimyczytac.pl/dyskusja/433/19964/juz-wkrotce-e-booki-beda-tansze/p...
Nie wierzę, że kradzież można usprawiedliwiać tym, że jeśli ja nie ukradnę to i tak wydawca/sprzedawca nie będzie miał żadnych dochodów.
Idąc to logiką, produkty bliskie przeterminowania, niemodne spodnie, auta sprzed 2 lat powinny być dostępne dla każdego, bo przecież i tak się nie...
Wybacz, ale ręce mi opadły. Można kupić książkę papierową za 40zł w Empiku, wersję elektroniczną w księgarniach internetowych za 18-25zł albo ukraść. Nie ma czegoś takiego jak wersja darmowa. Jest kradzież. Idąc tym tokiem rozumowania nie stać mnie na kupienie nowego samochodu w salonie więc ukradnę komuś z osiedla. Nic tylko pogratulować.
Naprawdę, czytam około 10 książek...
Co prawda nie popieram rozumowania Shanhavael na temat usprawiedliwiania kradzieży, ale zgodzam się co do opinii na temat rozwiązania, jakim mógłby być serwis podobny do Spotify albo Netflixa. Jeżeli udostępnianie filmów albo muzyki na tych platformach jest opłacalne dla ich twórców, to dlaczego w przypadku e-booków ceny są wyższe? Przecież koszty stworzenia filmu na pewno...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pewnie, że fajnie by było gdyby taki portal powstał, z tym się zgadzam.
Monikacik, to tylko gdybanie, ale myślę, że tak to wygląda ze względu na to, że koszty wyprodukowania filmu o wiele szybciej się zwracają. Więcej ludzi chodzi do kina niż czyta książki.
Wy żyjecie w tym kraju czy w innym? Jaka kradzież? Porównanie do zajumania komuś auta jest po prostu głupie i oderwane od rzeczywistości bo to jest porównywanie bójki i walki na ringu. Jedno jest legalne drugie nie. Czego wy nie rozumiecie? Nie usprawiedliwiam kradzieży, bo żadna kradzież nie ma miejsca. A wywód jest czysto logiczny czego widać nie rozumiecie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPublikowanie jak i pobieranie książek w wersji elektronicznej na portalach typu chomikuj.pl jest NIELEGALNE. Opisane zostało to w ustawie o prawie autorskim z 1994 roku. Odpowiedzialność dzielimy na cywilną oraz karną, w której osobie dokonującej czynu zabronionego grozi kara grzywny, a nawet pozbawienia wolności do lat dwóch. Czego, na litość boską, nie rozumiesz?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTy nie rozumiesz tego prawa. Owszem, udostępnianie jest jak najbardziej nielegalne, ale zgodnie z polskim prawem pobieranie treści już udostępnionych jest legalne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Hm, cóż, niestety muszę zwrócić honor. Skupiłam się bowiem na prawie obowiązującym ściąganie programów internetowych oraz gier. Faktycznie, pobranie książki, o ile jest to mała ilość pozycji, nie związana z dalszą publikacją, jest legalna. Wciąż uważam to za kuriozum i za zapis, który powinien być doprecyzowany.
Weźmy za przykład zakupienie telefonu komórkowego, który...