forum Oficjalne Aktualności
Ja chcę po prostu dobrej literatury - wywiad z Michałem Witkowskim
O mrocznych tajemnicach życia seksualnego, trudnym zawodzie męskiej prostytutki i świecie, w którym wszystko kręci się wokół pieniędzy opowiada największy prowokator w kraju. Michał Witkowski w swojej najnowszej książce obnaża ludzkie emocje, słabości i fantazje.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [52]
O matko; poziom prozy określany przez czytelników lubimyczytac.pl
Się uśmiałem.
Czyli poziom określany również przez Pana bo jak widzę również jest Pan użytkownikiem LC. Też mamy się pośmiać?..
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamAkurat Witkowskiego cenię wysoko, tak jak cenią go krytycy literaccy. Przeglądnąłem Twoją bibliotekę i ci powiem, że nie czytasz współczesnej prozy polskiej zbyt wiele. Stąd też uważam, że masz nikłe pojęcie na temat takiej literatury. Nie oceniam, tak samo jak nie chciałbym abyś ty oceniał coś o czym nie masz bladego pojęcia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamNa koniec, troszkę odbiegając od tematu ale nadal w ramach zaistniałej dyskusji. Uważam, że wielkim nietaktem ze strony niektórych użytkowników jest wchodzenie w profil innych osób w celu zweryfikowania jakości książek i autorów, które dany użytkownik przeczytał, a potem swoją wypowiedź argumentować, iż ktoś jest niegodzien wypowiadać się o jednym czy drugim z autorów, bo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Czytam to wszystko co piszecie i uważam, że każdy z Was po części ma rację. Czasem należy umiejętnie oddzielić to jak artyści się zachowują i co sobą reprezentują od tego jakimi są fachowcami w swej dziedzinie.
Uważam jednak, że nazywanie Witkowskiego jednym z najlepszych polskich pisarzy to spora przesada. Wystarczy spojrzeć na opinie i oceny jego książek na np. Lubimy...
Ogół zwykle się myli... Prawda nie jest kwestią statystyki ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamParcie na szkło jest jedną z najwidoczniej ujawniających się cech u artystów. Nie widzę powodu aby z tej racji orać po Witkowskim. Kimś gorszym są ludzie, którzy nie mają żadnych talentów, poza sukcesywnym parciem na szkło. A tacy ludzie w masskulturze znaczą więcej. To jest niepokojące.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamTo fakt, ale jeśli jego fani, zwolennicy (nawet tak niewielkie grono na LC w skali czytelników w całym kraju) nie daje mu wybitnie wysokich ocen, to znaczy, że chyba coś jednak jest nie tak. Może i ogół się myli i często sugeruje opinią innych, ale w kwestii czytania książek liczę na to, że czytelnik ma własny rozum i potrafi racjonalnie określić i ocenić własne odczucia i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
@niki8025 Zobacz, jacy autorzy mają najwyższe średnie (opinia x ocena) na LC. Dla przykładu, z półki literatura piękna: Nicholas Sparks, Jodi Picoult i Cecylia Ahern. Jeśli to jest prawda o świadomości czytelniczej na LC, to taka masa nie ma odpowiednich narzędzi ani kryteriów by oceniać kontrowersyjne książki i ja bym zbytnio nie polegała na takich opiniach.
Witkowski nie...
Ania masz sporo racji, ale przeczytałam jeszcze raz cały ten wątek i nikt z piszących tutaj nie wylał na Witkowskiego jakiegoś przepraszam za wyrażenie chamskiego szamba. Ja raczej starałam się ustosunkować do opinii jednej z osób, że jest on najlepszym polskim pisarzem. Może i dla niektórych faktycznie jest on najlepszy, ale dla kogoś innego jest kiepski. I w tym momencie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
@niki8025 szambo wylało już jakiś czas temu, o Witkowskim była podobna dyskusja.
Wytkanie lubienia Sparksa jest nie fair, o ile lubiący Sparksa nie wytyka lubienia Witkowskiego :>
A tak poza tym, to Witkowski robi kawał dobrej marketingowej roboty, a czy jest pisarzem dobrym czy złym, niech każdy sobie sam na to pytanie odpowie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
@niki8025 "a czy jest pisarzem dobrym czy złym, niech każdy sobie sam na to pytanie odpowie."
Oczywiście, masz rację. Tylko ten etap czytania i wyrabiania opinii będzie dla wielu ludzi nie do przejścia, bo wszak deklarują na internetach, że nigdy więcej tego pedała i nazisty nie przeczytają.
Uważam, że lubienie Sparksa nie ma nic wspólnego z Witkowskim. Można kochać Bułhakowa, wielbić Mickiewicza , ubóstwiać Coelho i nie trawić Szymborskiej, Szekspira, Nałkowskiej czy Herberta. Albo na odwrót :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
tsantsara wyjaśniła wszystko :)
Ten portal nie jest o literaturze tylko o bestsellerach, o książkach, które "miłośnicy literatury" recenzują potem jako "FAJNA DOBRA SZYBKO SIĘ CZYTA!!!". Tutaj wysokie oceny ma Stephen King, Nicholas Sparks i E.L. James, czy to znaczy, że to są dobrzy autorzy?
tsantsara raczej wyjaśnił wszystko ;)
To fakt. Swego czasu zauważyłam, iż niestety polecane książki przez LC to czysta komercja. Ja lubię czytać różnorodne tematycznie książki, bo chcę sobie sama wyrobić na ich temat opinię. Wielu z nich nie mam czasu tutaj dodać, a zostały przeze mnie pochłonięte i zachwycały mnie stylem i formą przekazu. A co do Kinga, Jamesa.. To, że...
A moim zdaniem o ile "Lubiewo" było ciekawe - i formalnie, i treściowo - to potem było już tylko samokopiowanie. Ten sam styl, ta sama (nieznośna po jakimś czasie) maniera językowa, te same w kółko wałkowane tematy. Nuda, panie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamZarzut "ten sam styl" jest niedorzeczny..... Masłowska też ma "Ten sam styl", Van Gogh miał. Jeśli sięgam po kolejną powieść Michaśki to dlatego, że liczę na "ten sam styl"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamRzeczywiście, wyraziłam się niejasno. Powinnam była napisać "taki sam styl" - czyli pisarz się nie rozwija. Dziwnym trafem w kontakcie z malarstwem Van Gogha nie mam takiego wrażenia...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamMimo żałosnych wygłupów celebryckich i momentów słabszych ( Margota, bo Zbrodniarza i pannę sobie odpuściłem po tym jak znajoma - największa fanka miśka stwierdziła że to nuda i chłam) Witkowski i tak pozostaje jednym z najlepszych autorów swojego pokolenia. Ja w każdym razie z pośród osób urodzonych po 70-tym nie widzę mu jakoś tłumów polskich pisarzy równych mu talentem....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
Polecam w taki razie lekturę utworów Jacka Dehnela (ur. 1980) - klasa sama w sobie, a poziom autora w porównaniu do wypowiedzi i zachowań Witkowskiego o wiele, wiele pięter wyższy (a właściwie bez porównania).
Plotkarstwo nie ma tu nic do rzeczy - nie rozmawiamy o alkowie Witkowskiego, tylko jego medialnym wyskoku, który jest FAKTEM, nie plotą.
Ale co mają wypowiedzi Witkowskiego i zachowania do literatury? Dehnel? No chyba nie polecasz jego dzienników bo dla mnie dziennik Dehnela to poziom bloga książkowego nieszczęśliwego nastolatka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamnie wiem czy ta odpowiedź trafi gdzie trzeba, a odpowiadam Allison, - owszem lubię Dehnela, w kategorii najlepsi poniżej czterdziestki jest jak dla mnie niewątpliwie zaraz po Witkowskim za Saturna (mam nadzieję, że Matka Makryna mnie nie zwiedzie). A dlaczego Witkowskiego cenię bardziej? Bo Dehnel pisze niestety o "niczym". Witkowski jak nie ściemnia to pisze o "tu i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Grafomania z obsceną. Nic więcej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Ten pan to nie pisarz i artysta, to pseudo celebryta, z niesamowitym parciem na szkło.
Czy ktoś w ogóle czyta jego "literaturę"?
Jeszcze nie czy czytałem Fynf und cfancyś, ale jak dotąd to jeden z najlepszych polskich pisarzy.
A ty co, dalej będziesz czytać Nicholasa Sparksa? XD
Jeśli tak sądzisz, to naprawdę współczuję, no ale cóż, każdy lubi co innego. Dla mnie najlepszym polskim pisarzem na pewno nie może być taka osoba jak on.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
To może inaczej:
Lubiewo to jedna z najlepszych polskich książek.
Naucz się oddzielać pisarza od książek, czy gdyby Hitler pisał wspaniałe wiersze to byś mówiła, że są do niczego bo napisał je zły człowiek?
A ja się dziwię, że po skandalicznym numerze ze strojem (z esesmańskimi emblematami), jaki kilka miesięcy temu wyciął Witkowski, promuje się tu tego gościa i jego książkę.
Dla mnie ten pan już nie istnieje na scenie literackiej.
A ja się nie dziwię, że hipokryci ze Znaku postanowili dostać amnezji. Witkowski to dobry pisarz, bez względu na to jakie ciuszki przymierza. Wygrałam zakład o dobrego łiskacza, że oburzenie Znaku było chwilowe i tak naprawdę pieniążki nie śmierdzą. Brawo Panie Witkowski, pokazał pan że prostytutki to nie tylko Berlin Zachodni.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamWitkowski lubi rolę błazna i wie - jak każdy celebryta - że w obecnej rzeczywistości medialnej "nie jest ważne co mówią, byle mówili". Nie śledzę go na Pudelku i nie uważam, by jego powieści odznaczały się jakąkolwiek głębią, czym świetnie się przecież wpisują, zresztą w górną warstwę, literackiego mainstreamu, czyli mocno dziś promowaną sieczkę. Jego proza wyróżnia się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej@Bogdan - Ja również oddzielam życie twórcy od jego dzieła (np. w przypadku noblisty Mo Yana), ale uważam, że są rzeczy, których po prostu SIĘ NIE ROBI. Wyskok Witkowskiego to właśnie dla mnie taka rzecz.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@allison - a czego się "po prostu nie robi"? chyba nie sądzisz, że Witkowski propagował faszyzm? Jak w takim razie ocenisz działalność wydawnictwa, które wyraziło zamiar "nie wydania" książki z powodu podobnego twojemu oburzenia, a jednak ją sprzedają? Czy Knuta Hamsuna też nie tykasz, konsekwentnie, z wyżej przedstawionych powodów?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
@Ania
Znak oceniam w kontekście wydania książki Witkowskiego źle - najpierw zwiesili współpracę, potem jednak wydali książkę; to faktycznie dwulicowość i obłuda, a swoje zdanie wyraziłam, popierając Twoją wcześniejszą wypowiedź na ten temat.
A czego się nie robi? Nie szafuje się nazistowskimi symbolami i nie wykorzystuje ich do własnej promocji - dla mnie to zachowanie...
@allison
Niestety, ale wbrew deklaracji nie oddzielasz twórcy od jego dzieła.
Witkowski kiedyś chodził z banderolką powstańczą. Czy to była wg ciebie promocja treści patriotycznych?
Nie uważam, żeby runy ss służyły do promocji Witkowskiego jako pisarza, były bezmyślnością, niczym więcej. Mniej więcej taką samą, jak "gest zamawiania 5 piw" przez ludzi, którzy dzisiaj...
Allison, czy gdyby Hitler pisał wspaniałe wiersze lub genialne powieści, to nie czytałabyś ich, bo był Hitlerem?
Nie interesują mnie debilne działania Witkowskiego, niech robi co chce, znaczenie ma dla mnie tylko treść jego książek.
A jednak czasem może mieć znaczenie, czy idee przedstawiane w formie literackiej przez autora są przez niego samego respektowane. Nie musi to mieć żadnego znaczenia dla odbioru dzieła, ale MOŻE mieć nań wpływ. I ktoś, kto świadomie podchodzi do prezentowanych treści MA PRAWO nie wierzyć, zdystansować się do tego, co autor przekazuje w swoich utworach, jeśli jego życie tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
@tsantsara, moim zdaniem nie jesteśmy w stanie zweryfikować zgodności idei z życiem autora i uważam, że takie porównania raczej (!) nie powinny mieć miejsca. No bo jak zweryfikujesz moralność Fidiasza zanim przystąpisz do oglądania Partenonu?
Jak się czujesz, gdy komik, który rozbawiał cię przez całe dzieciństwo okazuje się być gwałcicielem? Jak się czujesz gdy świetny...
Oczywiście, że nie zawsze weryfikujemy dzieła z życiem autora. A w przypadku dzieł plastycznych nie ma to w ogóle sensu, ponieważ poprzez obraz autor nie jest w stanie przekazać swego programu ideowego tak, jak w literaturze. Bo cóż z tego, że Michał Anioł był może homoseksualistą, skoro TAK potrafił malować? Jego mistzostwu nie zaprzeczyłoby nic, nawet gdyby był mordercą....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej@tsantsara, dzieła nie zawsze promują czyjś światopogląd. Są zwyczajnie napisane ku rozrywce, dla forsy i bez wyraźnego powodu, a także by perfidnie okłamać. Czy tutaj autorem może być absolutnie każdy zbrodniarz, skoro nie przeczy przesłaniu (dla rozrywki, dla forsy i bez powodu)? Oczywiście znam ten niesmak wiedzy o Mickiewiczu, który pisał nadęte patriotyczne dzieła, a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
@Ania Nie różnimy się tutaj chyba w naszych zapatrywaniach: nie pisałem o tym, że dzieło czy autor muszą być moralne, tylko że wiarygodność dzieła może zależeć od postawy autora. Dzieło dziwkarza o dziwkach może być bardziej wiarygodne, niż prawiczka na ten sam temat, prawda? A co to ma wspólnego z powinnościami moralnymi?
Tylko o takim prawie do bojkotu pisałem:...
@tsantsara - dlatego też nie jestem twoim oponentem w naszej dyskusji, po prostu rozmawiamy.
W dyskusjach o Witkowskim, także na LC zwyczajnie mi brakuje tego poszanowania godności. Ludzie naprawdę lekką rączką potrafią napisać co im ślina na język przyniesie, zapominając że Witkowski jest człowiekiem i myślę, że w życiu prywatnym, zupełnie przyzwoitym. Słusznie Hartmann...
Bardzo slabiutki ten wywiad, zupelnie nieplynny, to bardziej odpytywanie niz rozmowa.
Co jest z wami, LC?
Pewnie w kontrakcie miał "uczestnictwo w działaniach promocyjnych".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamchodziło mi raczej o zadającą pytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
A widziałeś kiedyś na LC "wywiad stulecia"?
Mi chodziło raczej o to, że właśnie mamy okazję podziwiać tzw. ocieplenie wizerunku. Popatrz sobie na to zdjęcie biednego Witkowskiego, nie jest ci żal jak go upupiła akcja marketingowa w której musiał wziąć udział?
Nie wiem co to za gościu i nie za bardzo mnie on interesuje, ale pierwszą rzeczą, jaką zoczyłem wchodząc w temat, to zdjęcie, na którym nieszczęśliwy facet pyta fotografa "Co ja robię tu?"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam