-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "sidła" [10]
[ + Dodaj cytat]
-Bóg nie chce, żebyście zabijały – zaryzykowała. – On pragnie, by te dziewczyny żyły i chwaliły jego miłosierdzie. – Miała nadzieję, że podejmując grę z wariatką, zyska choć trochę na czasie.
- Wierzysz w Boga? – spytała Brygida.
- Tak jak on we mnie...
Uczucie bycia ściśnietą między tą dwójką jest wprost nie do opisania.
Prawda jest taka, że każdy z nas, każde ciało już za życia doświadcza piekła - tutaj, na ziemi. Nienawiść jest piekłem, które sami sobie gotujemy. A Bóg w milczeniu czeka, aż sami wyswobodzimy się z jego sideł i zbliżymy do Pana.
Zamierzonej winy Leszka w tym nie ma. Działał w dobrej wierze, był uczciwym obywatelem i nagle trach. Spotkał człowieka występnego, niedobrego. który zastawił na niego sidła. Nie miał szans w starciu z fachowcem.
Mason wsuwa język do moich ust, a Luke jeszcze mocniej napiera na moje ciało, tym samym wciskając mnie w Masona.
Cała się trzęsę, nie wiem, czy z ekscytacji, czy z przerażenia. Buzuje we mnie tak wiele emocji, że nie mam pojęcia, na których skupić się najpierw.
Dotykam jednego i drugiego. Podnieca mnie myśl o tym, że obydwaj obserwują mnie jak swoją ofiarę i są na moje skinięcie. Mimo, że to oni zawsze dominują, to tak na prawdę ja mam nad nimi władzę. To ja o wszystkim decyduje.
-A ty masz w ogóle jakieś zainteresowania? Znasz się na sztuce?
- Trochę.
- Nie wiedziałem. To pytanie kontrolne: jaki jest słynny obraz Leonarda da Vinci w naszym Muzeum Narodowym?
- Proste. Dama z łechtaczką.
Bielecki przewrócił oczami.
- Chyba Dama z łasiczką.
- To mamy dwa?– spytał Sikora, po czym nalał sobie kolejny kieliszek.
- To nie głupota – odezwał się proboszcz. – Powiedziałeś, że Boga nie ma. Dlaczego tak uważasz? Bo go nie widziałeś?
- Nie mam czasu. – Kasperczak tracił cierpliwość.
- Wysłuchaj mnie mimo wszystko. W brzuchu kobiety były bliźniaki. Jeden powiedział do drugiego: „Wierzysz w życie po porodzie?”. Na co drugi: „Jasne. Coś tam musi być”. Ten pierwszy: „Bzdury. Tam nic nie ma. Ja w to nie wierzę”. A drugi znowu: „Tam będzie lepiej. Poznamy naszą mamę”. „Mama? – spytał brat. – Ty wierzysz w mamę?”. „Mama jest wszędzie – odparł bliźniak. – To, że jej nie widzimy, nie znaczy, że jej nie ma. Ona nas otacza i to dzięki niej jesteśmy”.
Kasperczak nie chciał tego słuchać.
- Jakby Bóg istniał, nie byłoby tyle zła – powiedział, choć już mniej pewnie.
- Może właśnie zło jest po to, abyśmy zobaczyli Boga...
Nie podejrzewaj żony, byś nie nauczył jej złego postępowania przeciw sobie.
Nie zaprzedawaj kobiecie swej duszy, by się nie wyniosła nad twoją władzę.
Nie wychodź na spotkanie kobiety rozpustnej, byś nie wpadł w jej sidła.
Nie wchodź w zażyłość ze śpiewaczką, by jej zamiary Cię nie usidliły.
Nie wpatruj się w dziewicę, abyś przypadkiem nie wpadł w sidła kar z jej powodu.
Nie oddawaj się nierządnicą, abyś nie straciła swoje dziedzictwa.
Nie rozglądaj się po ulicach miasta ani nie wałęsaj się po jego pustych zaułkach.
Odwróć oko od pięknej kobiety, a nie przyglądaj się obcej piękności: przez piękno kobiety wielu zeszło na złe drogi, przez nią bowiem miłość namiętna rozpala się jak ogień.