-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "punk" [9]
[ + Dodaj cytat]
Dla mnie każdy taki, co sobie farbuje włosy i nabija kurtkę ćwiekami, jest obłąkany. (...) Typowi młodzi psychopaci. W przyszłości mordercy. Napatrzyłem się na takich za młodu i widzę, co z niektórych wyrosło.
- A jaka jest na to recepta?
- Dwie. Strzelać albo kastrować.
Nie da się jednak ukryć, że w tej knajpie nie można się dobrze najebać, anoreksja, ultrafiolet, balejaż.
(...) "punk okrzepł we purytański dogmat, który dopuszczał wyłącznie gitarę, bas, bębny i wrzeszczącego wokalistę. Gdy zaczynaliśmy występować - ze skrzypcami, saksofonem, syntezatorem i magnetofonem - widzowie rzucali w nas butelkami i darli się: "A gdzie perkusista?". [Steve Brown z Tuxedomoon]
s.272.
Punk był muzyką dla nastolatków z radiami tranzystorowymi i tanimi adapterami, nie dla dorosłych z porządnymi systemami audio.
s.157.
(...) podejmuję decyzję, że więcej punku na Woodstocku nie będzie. Bo ta publiczność się nie nadaje, ma pretensje do całego świata, a sama niszczy wszystko, co jest wokół. Zresztą głośno mówiłem w radiu, żeby publiczność punkowa nie przyjeżdżała, bo nie szanuje tego festiwalu.
Próbuję uspokoić mój zagubiony mózg, słuchając piosenek, które John wgrał do swojego smartfona. Zastanawiam się, dlaczego muzyka z tego świata jest tak bardzo różna od tej, na której ja się wychowałem. Dopiero pod koniec lotu to do mnie dociera: w moim świecie nie było punka ani hip-hopu. Więc tak, przyznaję, ten świat ma przewagę, jeśli chodzi o muzykę.
Uwielbiam katolickie rytuały. Nienawidzę tej całej jebanej polityki, papieża i całego tego gówna, ale katolickie rytuały to magia. Na litość boską, msza jest magicznym rytuałem, dokonuje się na niej przeistoczenie. No a droga krzyżowa? Rozumiesz: korona cierniowa, biczowanie… To przecież punk rock.
(...) to jasne że jak człowiek ma bachora to no future już chyba nie jest całkiem no future.
Punk nie ogranicza się do miejsca czy czasu. To idea. I jeszcze - ideał, pragnienie, instynkt. Dlatego nie przestaje fascynować.
[Wstęp. P.de Noyer] s.6.