-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Cytaty z tagiem "detektyw piotr kościelny" [2]
[ + Dodaj cytat]
...Krzyki ledwo do niego docierały, słyszał je jakby z oddali. Poczuł, jak czyjeś ręce chwytają go za ramiona, jak ktoś wytrąca mu z dłoni wciąż dymiący pistolet. Popatrzył po twarzach kolegów.
– Coś ty, kurwa, zrobił?! – zagrzmiał Bojarski.
Kątem oka zobaczył, jak otwierają się drzwi i do pokoju wpada naczelnik z komendantem wojewódzkim. Usłyszał jęk:
– Ja pierdolę, posprzątajcie tutaj…
Nie opierał się, gdy ktoś go podniósł. Nie walczył, słysząc dźwięk kajdanek zatrzaskiwanych na jego nadgarstkach.
Pustym wzrokiem spojrzał na Zwierza i wyszeptał:
– Już nigdy nikogo nie skrzywdzisz...
...– Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zacząłem od zabijania
zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach.
Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go kamieniem.
Podchodził do mnie i się łasił. Jedną ręką głaskałem go po plecach, a drugą
sięgnąłem po kamień. To był chyba pierwszy raz. Potem było więcej zwierząt.
Ptaki złapane w siatkę, psy, jeże, najczęściej jednak koty...