cytaty z książki "Drugie życie pana Roosa"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Tylko ty sam możesz nadać swojemu życiu sens. Jeśli składasz decyzję w ręce innych, to jest to jednak twoja własna decyzja
Chciałabym mieć do czego uciekać, pomyślała. Nie tylko przed czym.
Co ma być, to będzie, pomyślał. Pan nie stworzył pośpiechu.
(...) jest jak jest (...). Wiele rzeczy w moim życiu nie było na serio. Szkoda. Miało być inaczej.
Miała życie w swoich rękach, po prostu. Jeśli chciała je zmarnować, to był jej wybór (...) Życie nie zależy od okoliczności, tylko od nas samych. Cholernie łatwo powiedzieć, gorej zrobić.
Nie był pewien, czy to się wydarzyło naprawdę. Czy było to prawdziwe wspomnienie, czy jedynie obraz, który wypłynął na powierzchnię pełnej tajemnic przeszłości. Tęsknota za czymś, czego może nigdy nie było.
Często idealizujemy wspomnienia. Nie byłoby dziwne, gdyby pewne zdarzenia nigdy nie miały miejsca. W każdym razie niektóre.
Dom?- stwierdziła. Byłoby dobrze, gdyby to słowo miało jakieś znaczenie, jakąś głębię.
Przypomniał sobie jak stryj Leopold tłumaczył mu pewnego razu – będąc przypuszczalnie na bani, kiedy Valdemar mógł mieć najwyżej dziewięć, góra dziesięć lat – że życie, wbrew temu, co wielu sądzi, nie toczy się cały czas. Kilka godzin w tygodniu, na tyle można było liczyć, w sumie 14 dni w roku; pozostały czas – to szare , wleczące się bez końca pieprzone skrajnie boskie – było czymś zupełnie innym. Jak wystygły kleik w oczekiwaniu na kawę, albo upierdliwe zatwardzenie.
- Chodzi o to – podkreślił, dźgając klatkę Valdemara żółtym od papierosów palcem wskazującym – chodzi, o to by nie przegapić tej chwili. Nadążając, kiedy życie naprawdę nabiera tempa. W przeciwnym razie liżemy cukierek przez szybę.”
Żeby móc pozbyć się swojego życia, tak jak wyrzucamy ubrania, kiedy nam się znudzą. Żeby z dnia na dzień zmienić całe swoje życie. Pozbyć się wszystkiego, co niewygodne i nudne: pracy, żony, domu, rodziny, i zacząć od nowa, gdzie indziej.
Kuszące? – pomyślał Barbarotti. Z pewnością tak, przynajmniej dla niektórych ludzi w pewnych sytuacjach życiowych, ale prawdopodobnie także dość naiwne. Trawa nie jest bardziej zielona po drugiej stronie tego czy tamtego płotu i gdziekolwiek by człowiek nie był, przed samym sobą nie ucieknie.”
Wystarczy nazwać to, co się wokół nas dzieje, a zaczynamy widzieć światełko w tunelu.
Trzeba być świadomym swoich możliwości, a przede wszystkim ograniczeń(...).
To nie tygodnie i lata są trudne, (...), trudne są minuty i godziny.
Nasze życie i nasze możliwości są nieograniczone; chodzi tylko o to, żeby to odkryć i zaakceptować. A każdy dzień to prezent.
To uczucie i droga, a nie słowa i ewentualny wynik równania sprawiają, że nie szkoda zachodu.
(...) życie, wbrew temu, co wielu sądzi, nie toczy się cały czas. Kilka godzin w tygodniu, na tyle można było liczyć, w sumie czternaście dni w roku; pozostały czas – to szare, wlokące się bez końca pieprzone skaranie boskie – było czymś zupełnie innym. Jak wystygły kleik w oczekiwaniu na kawę, albo upierdliwe zatwardzenie. - Chodzi o to (...), by nie przegapić tej chwili. Nadążać, kiedy życie naprawdę nabiera tempa. W przeciwnym razie liżemy cukierek przez szybę.
Życie to obserwacja bombardujących nas w każdej chwili informacji.
...dobry, regenerujący sen, ale w górze Ante Valdemar Roos dryfował po lśniącej, przytomnej tafli i nie wiedział, co ze sobą począć.
Dziś wieczorem były oczywiście powody. Jutro pierwszy dzień reszty mojego życia, jak głosiło jedno śmieszne powiedzenie w latach osiemdziesiątych, jeśli się nie mylił. Reszta mojego życia? - pomyślał. Jak to będzie?".
... jeśli Niemcy będą podejrzewać, że w tym samochodzie siedzi zabójca policjanta, to jak go znajdą, rzucą w niego granatem. Nie będą wcześniej pytać o zgodę.