cytaty z książki "Chwile wolności. Dziennik 1915 - 1941"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wiele jest nocy, kiedy budzi mnie nagły dreszcz i rozmyślam o różnych swoich okropieństwach. Przynoszę do domu maleńkie nakłucia, które w ciemnościach nocy rosną do rozmiarów ziejących ran.
Najważniejsza rzecz teraz to żyć energicznie i po mistrzowsku, wręcz desperacko. Bez sentymentów pozbywać się każdego kolejnego dnia. Nie guzdrać się zatem i nie mitrężyć czasu na rozmyślania nad tym czy owym. Tak powinnam postępować z życiem teraz, kiedy mam już czterdzieści osiem lat: z wiekiem życie powinno stawać się coraz żywsze i ważniejsze.
Zmarnowałam ten przepiękny, pierwszy dzień maja, który barwi mi niebo na błękit i złoto; w głowie mam tylko kupę śmieci; nie mogę czytać, nie mogę pisać, nie mogę myśleć.
O, chciałabym lubić to, co lubią inni.
Szczęście polega na tym, że ma się kawałek sznurka, do którego można wszystko przyczepić. Na przykład wybieranie się do krawcowej, albo raczej rozmyślanie nad suknią, jaką mogłabym u niej zamówić, i wyobrażanie sobie, jak już jest uszyta - to właśnie taki sznurek, który kiedy go zanurzyć w falę skarbów, wraca oklejony perłami.
Dlaczego brak mi opanowania? To z tego powodu tak wiele jest w moim życiu strat i bólu.