cytaty z książek autora "Krzysztof Dzierżawski"
(...) Polska zmieniła się w chorego człowieka Europy Środkowej. Identyfikacja przyczyn zła oraz - co równie ważne - ustalenie, w jakim stopniu każda z nich za zło odpowiada, jest warunkiem skutecznej terapii. Otóż w ciągu minionej dekady ustawicznie wzrastały obciążenia nakładane na pracę. W wymiarze nominalnym podatki i składki od wynagrodzeń za pracę wzrosły z poziomu 50% do blisko 90% w odniesieniu do płacy netto. Jednocześnie rosły obciążenia efektywne - na skutek uszczelniania systemu poboru danin - a zamierzoną kulminacją tego procesu były reformy emerytalna i służby zdrowia. Na małe firmy nałożono obowiązek wypłacania pracownikom zasiłków chorobowych, zwiększono przywileje urlopowe. Od początku nieznośnie komplikowano system podatkowy, jednocześnie bezlitośnie ograniczając stosowanie jego prostych form. Jeszcze w 1994 roku ryczałt i kartę podatkową stosowało blisko 80% małych firm. Cztery lata później już tylko 45%. Podatek VAT - najbardziej ze wszystkich trudny i skomplikowany - w 1993 roku dotyczył około 200 tys. firm, a do roku 2002 rozmnożono je (a wraz z nimi kasy fiskalne) do 1,5 miliona! Przebiegał również proces ograniczania swobód gospodarczych. Bezprecedensowo liberalny kat o działalności gospodarczej autorstwa Wilczka i Rakowskiego nowelizowano kilkadziesiąt razy po to, by wreszcie zupełnie go odrzucić i zastąpić bez porównania gorszą ustawą Steinhofa-Buzka. Z każdym nowym komputerem, który otrzymywali urzędnicy, rosły w postępie geometrycznym biurokratyczne obowiązki nakładane na przedsiębiorców. Dzisiaj właściciel firmy nie musi już prowadzić jakiejkolwiek aktywności merytorycznej. Nawet jeśli jej wogóle zaniecha, czas doskonale mu zajmie wypełnianie stosów formularzy, których wzory pracowicie i w pocie czoła wymyślają funkcjonariusze Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Pracy, GUS, ZUS, KRUS i kogo tam jeszcze.