cytaty z książek autora "Kevin Poulsen"
Ponieważ pracował w nocy, wyświetlacz na uśpionym pececie był zazwyczaj ciemny, poruszając więc myszką, by wyłączyć wygaszacz ekranu. Jeśli ktoś był w pokoju, mogło to być trochę przerażające. Pamiętasz, kiedy ekran twojego komputera mrugnął bez przyczyny, a kursor drgnął? To mógł być Max Vision, który zaglądał na twój ekran.
bcopy(fname, anbuf, alen = char *)*cpp - fname); .
Mając nadzieję, że wyrwie ją z kolein dawnego życia, Johnson zasypywał Elizabeth jeszcze większa ilością prezentów i zapraszał na drogie kolacje. Właśnie to, a nie tajna współpraca z policją, skłoniło go do powrotu na dawną ścieżkę. Po prostu potrzebował pieniędzy.
Tego dnia Max zadzwonił do Beesona jeszcze raz, kiedy grupa hakerów znanych jako ADM wypościła uzbrojoną wersję exploita BIND przeznaczoną do losowego skanowania internetu w poszukiwaniu niezabezpieczonych serwerów, aby włamywać się do nich, instalować swoje oprogramowanie i używać świeżo zainfekowanych komputerów jako platformy dla kolejnych skanów i włamań. Teraz było już pewne, że ktoś chciał opanować cały internet. Pytanie tylko kto.
Max odłożył słuchawkę i zamyślił się. Ktoś to zrobi...
Nadszedł czas, aby przekazać złe wieści - forum powinno zostać zamknięte. Tak, to oznacza naprawdę zamknięte, i jest po temu wiele powodów".
Był tylko jeden powód, dla którego nastawiał teraz swoja antenę. Uzależnił se od bycia zawodowym hakerem. Lubił te zabawy w kotka i myszkę, wolność, ukrytą władzę. Zamknięty w anonimowości swego bezpiecznego mieszkania, mógł podążać za każdym impulsem, odkrywać każdy zakazany korytarz internetu, zaspokoić każde przelotne zainteresowanie - wszystko bez obaw o konsekwencje, ograniczany tylko przez własne sumienie. W głębi duszy mistrzowski przestępca ciągle pozostawał dzieckiem, które nie mogło się powstrzymać przed wślizgnięciem się w środku nocy do szkoły i zostawieniem swego znaku.
Nadszedł czas, aby przekazać złe wieści - forum powinno zostać zamknięte. Tak, to oznacza naprawdę zamknięte, i jest po temu wiele powodów".(..)
"Każdy z nas jest tylko człowiekiem i może popełnić błąd"
(..)
"Nasze forum sprawiło, że byli dobrze poinformowani na bieżąco i mogli tu, podobnie jak pracownicy banków, po prostu podnosić poziom profesjonalnych kwalifikacji i wiedzy."
(..)
"Teraz wszystko pozostanie bez zmian, ale oni nie będą wiedzieli, skąd wieje wiatr i co robić.
Brett Johnson faktycznie nie był czysty. Ale wbrew podejrzeniom jego powrót na przestępczą drogę po "Firewallu" nie wiązał się operacją szpiegowską. Wszystko zaczęło się od dziewczyny. Przestępczy i kokainowy nałogi Johnsona MSR206 za drzwi i musiał szukać pomocy psychologa, żeby dojść do siebie po tej stracie.