Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chcę napisać z Tobą naszą balladę i stworzyć ją nie z nut, ale z naszych wyborów, z prostoty i rutyny wspólnego życia. Znaleźć ją w budzeniu się u Twego boku przy każdym wschodzie słońca i zasypianiu z Tobą o zachodzie. (...) W popełnianiu błędów, bo wiem, że je popełnię, a potem w ich naprawianiu, bo gdy jestem z Tobą, staję się lepszy, niż myślałem, że to możliwe.

Ja w pierwszej kolejności jestem twój, ty jesteś przede wszystkim moja - a dopiero potem są wszyscy inni.

Nazwij swój strach. Gdy zostanie nazwany, stanie się zrozumiały i utraci nad tobą władzę.

Jeśli to, że cię pragnę, czyni mnie słabym, pozwól mi przyjąć tę słabość i uczynić ją moją siłą.

Któregoś dnia(...) myślałem o tym, jak nasze życie podąża najróżniejszymi ścieżkami i jak małe wybory, podejmowane to tu, to tam, prowadzą nas do miejsc i rzeczy, których nigdy się nie spodziewaliśmy. Jak czasami najgorsze nawet doświadczenia zmieniają nas w tych, kim musimy być, choć na pewno wolelibyśmy uniknąć tamtego bólu. A jednak to on czyni nas silniejszymi, czyni twardszymi i nim się zorientujemy, doświadczenia stają się wspomnieniami. Patrzymy na to, kim byliśmy, widzimy, kim się staliśmy – właśnie dlatego duchy przyglądają nam się z takim podziwem.

Nie chcę, by śpiewano o moich czynach(...) Wolałbym je przeżyć.

(...) jesteś pieśnią, za którą zawsze tęskniłam i na którą czekałam.