cytaty z książki "W mroku płytkich kłamstw"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Potrzeba to nie miłość. Samotność to nie miłość. I ból to nie miłość. Nawet jeśli się go dzieli.
Z jakiegoś powodu mamy oczy z przodu głowy, Grey. Niech przeszłość zostanie tam, gdzie jej miejsce.
Rozpacz w jego głosie łamie mi serce. Nagle przygniata mnie ciężar świadomości, że każde z nas na całym świecie chodzi z dziurą w sercu. Nie tylko ja jestem niepełna.
Kłopoty zawsze są cięższe, gdy nosisz je sama, Grey.
Odwracam się i uciekam,
Jakbym miała dokąd uciec.
Chociaż wiem, że nie mam.
Może się tego nie spodziewałaś, ale to nie znaczy, że tego nie potrzebowałaś.
Jest zagubiony.
Pusty.
A ja czuję echo jego pustki w głębi własnej duszy.
La Cachette zawsze siedzi mi w głowie. Jakbym nigdy tak do końca go nie opuściła. Moje stopy pozostają mokre. Zapach bagna tkwi w nosie. A kiedy w końcu wracam tu na początku każdego lata, wszystko jest takie, jakie zostawiłam. Jakby czas się zatrzymał.
Nierozmawianie o tym, co się wydarzyło, nie sprawi, że będzie inaczej.
- Na razie, mała - rzuca tylko. Ale jego palce muskają moją skórę, a niskie, gardłowe brzmienie jego głosu przypomina mi, że jestem na skraju zakochania się w Harcie praktycznie przez całe życie. I czasami się potykam.
Przyjemne uczucie prędko się ulatania, a zagubienie i ból wracają, by wypełnić pustkę. Ale tym razem wszystko jest inne.
Dotkliwsze.
Głębsze.
To jak, jakbyśmy pozwolili sobie poczuć jedną rzecz, a teraz wszystko stało się prawdziwsze. Podpłynęło jeszcze bliżej powierzchni.
Nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak płakał. Jakby szloch wyrywał się z głębi jego duszy razem z krwią i wnętrznościami.
Nie da się złagodzić takiego bólu. Próba byłaby zniewagą.
Ludzie boją się tego, czego nie rozumieją. To leży w naszej naturze.
Każdy skrywa przynajmniej jeden sekret, który może złamać serce.
- Jak zachować coś w tajemnicy w mieście pełnym mediów? - pytam, a w jego lodowato-ognistych oczach błyska światło.
- Mówiąc prawdę - odpowiada. - A przynajmniej jej część.
To, że kogoś kochamy, nie znaczy, że nie możemy go skrzywdzić.
Zastanawiam się, czy podążę jej śladem.
Czy moja historia będzie echem jej historii.
Tak jak zawsze.
Evie się rozpada, więc przyciągam ją do siebie i przytulam. Przylega do mnie, jakbym była jej ratunkiem. Jest dla mnie praktycznie jak młodsza siostra. Tak bardzo chcę ją chronić.
Przed Victorem. I mężczyznami takimi jak on.
Przed tym miejscem.
Przed bólem kochania kogoś, kto nigdy nie będzie w stanie odwzajemnić tego uczucia. A przynajmniej nie tak, jak ona tego chce. Ale nie mogę.
Wszyscy jesteśmy zdolni do rzeczy, o których nie mamy pojęcia. Pięknych rzeczy. I strasznych rzeczy.
Ta rozpaczliwa potrzeba poznania prawdy niemal pożera mnie żywcem. Jeśli nie mogę odkryć, co się stało z Elorą, jeśli nie mogę rozwikłać tej zagadki dla siebie, to chcę chociaż położyć kres latom pytań Zale'a.
Kocham go z całego serca. I zawsze będę.
Ale on jest jak odpływ. Jeśli będę go trzymać, pociągnie mnie w morze, aż w końcu utoniemy razem.
Myślę o bagnie, które rozciąga się w stronę Killer's Island jak mroczne, płytkie morze. Zmywa wszystko.
Ukrywa nasze kłamstwa.
Nasze grzechy.
I nasze poskręcane korzenie.
Zatapia nas. Na różne sposoby.
Ledwo rozpoznaję człowieka naprzeciwko mnie. Sama skóra i kości. Cały wydrążony. I zapadnięty. Patrzenie na niego sprawia mi ból. Ale nie jest martwy. Jeszcze.
- Nie wiesz nawet połowy tego, co widziałem. Tego, co czułem. Te rzeczy wyrwałyby ci wnętrzności i kazały wsadzić sobie strzelbę do ust. Te rzeczy żyją we mnie w każdej pieprzonej minucie każdego okropnego dnia. - Jego słowa są jak huragan kategorii piątej. Z trudem utrzymuję się na nogach.
- Nic o mnie nie wiesz, Grey. Nigdy nie wiedziałaś. - Kręci głową. - Nikt nie wie.
Nawet jeśli sekrety, które chowamy w kieszeniach, nie są nasze, ich ciężar może nas zatopić.
Hart opowiada historię, ale ja czuję, jakbym słuchała nagrania. Nie ma go tutaj.
Nie tak naprawdę.
Jest tylko nieznajomy z pustą twarzą.
- Wszystko, co tracimy, wraca do nas pod inną postacią -przypomina mi. - Ale to nie znaczy, że nie możemy tego opłakiwać.
Wiedza jest trudna, ale można ją znieść. Niewiedza zabija. Tajemnice gniją.
Wiedza jest trudna, ale można ją znieść. Niewiedza cię zabija. Tajemnice gniją.