cytaty z książki "Udowodnię ci"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
-Ale ja jeszcze nie powiedziałam, że spotkamy się po raz drugi, a co dopiero więcej razy.
Posyłam jej cwany uśmieszek.
-Jeszcze-podkreślam. Po czym unoszę podbródek z dumą.-Mam dar przekonywania.
-Chyba szantażowania.
-Jak zwał, tak zwał. Ważne, że działa.
- A ja byłem pewien, że dostanę dzisiaj od ciebie opierdolkę. Że mi tak
nagadasz, że potem przez miesiąc będę się bał do ciebie podejść, żebyś nie
urwała mi łba. A ty zamiast tego mi wybaczyłaś i jeszcze domagasz się,
bym uprawiał z tobą seks. Czy ja jestem w raju?
- Synku, czy Larissa jest na coś uczulona?
Przewracam oczami, słysząc kolejne pytanie mamy.
Tak. Na chamstwo, rasizm, prostactwo i przemoc.
- Co ty w ogóle wyprawiasz? Po co tu przyjechałeś?
- Bo nie odbierałaś telefonu.
Burczę w rozdrażnieniu, przewracając oczami. Przynajmniej ściszył głos.
- Nie odjadę, dopóki ze mnie nie porozmawiasz - dodaje.
- Zwariowałeś? - syczę na niego ponownie.
- Na twoim punkcie.
Jej dotyk działa na mnie jak melisa, relanium, walka z cieniem albo po prostu jak jeden buch palonego blanta.
Ona z sercem na dłoni. On z dłonią zaciśniętą w pięść.
Jego zamglony wzrok bez słów wyraża jego aktualne myśli i pragnienia. Domyślałam się, że podobam się Nathanowi, ale przypuszczać i widzieć odpowiedź gołym okiem to zupełnie co innego.
Spogląda w moje oczy, przez co czuję przyjemny dreszcz przebiegający mi wzdłuż kręgosłupa. Nie lubię, kiedy tak na mnie patrzy. Momentalnie ogarnia mnie wtedy onieśmielenie, co sprawia, że krępuję się jeszcze bardziej.
To niepokojące, z jaką łatwością ta dziewczyna namieszała mi w głowie. Bezwiednie powracam do niej myślami kilka razy w przeciągu zaledwie sześćdziesięciu minut. Nie wiem, do czego mnie to doprowadzi. Nie mam pojęcia, co wyniknie z mojej relacji z Larissą. Ale wiem, że już od wielu miesięcy nie czułem się bardziej żywy.