cytaty z książki "Utwory wybrane w przekładzie Antoniego Libery. T. 1. Dramaty, słuchowiska, scenariusze"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nic nie jest tak śmieszne jak nieszczęście...
Urodził się i to go zgubiło.
Gdy zgaśniesz, i ja zgasnę. Któregoś dnia znużysz się mną i zgaśniesz na dobre.
HAMM Wczoraj! Co to znaczy? Wczoraj!
CLOV (gwałtownie) To znaczy tego parszywego, pieprzonego dnia, który poprzedził ten parszywy, pieprzony dzień. Używam słów, jakich mnie nauczyłeś. Jeżeli nic już nie znaczą, naucz mnie innych. Albo pozwól mi milczeć.
VLADIMIR Przecież nie możesz chodzić boso.
ESTRAGON Jezus chodził.
VLADIMIR Jezus! Co to ma wspólnego. Nie zamierzasz się chyba z nim porównywać?
ESTRAGON Całe życie się z nim porównuję.
VLADIMIR Ale tam, gdzie on żył, było ciepło!
ESTRAGON Tak. I szybko krzyżowali.
Jeden z łotrów został zbawiony. Przyzwoity procent.
Oto właśnie cały człowiek: winę nogi zwala na but.
Nie dotykaj mnie! Nie pytaj mnie o nic! Nie mów nic do mnie! Zostań ze mną!
Bo jak można lepiej wielbić Wszechmogącego, niż chichocząc wraz z nim z jego żarcików, zwłaszcza tych słabszych?
HAMM Zapomniała o nas natura.
CLOV Nie ma już natury.
HAMM Nie ma natury! Przesadzasz.
CLOV W pobliżu.
HAMM Przecież oddychamy, zmieniamy się! Tracimy włosy, zęby. Świeżość! Ideały!
CLOV No to nie zapomniała o nas.